Wicemistrz świata 70.3: „Myślę, że Norwegów da się pokonać. Widzieliśmy ich słabości”

Sam Long, wicemistrz świata 70.3 z ubiegłego roku wskazuje, że podczas tegorocznej edycji imprezy chciałby pokonać Norwegów, czyli świeżo upieczonego mistrza świata IRONMAN Gustava Idena oraz rekordzistę na dystansie pełnym Kristiana Blummenfelta.

ZOBACZ TEŻ: Gdzie obejrzysz Mistrzostwa Świata IRONMAN 70.3 w Utah?

Wielu triathlonistów kojarzy go z charakterystycznej różowej stylizacji oraz tego, że przerasta większość o głowę. Przed Samem Longiem, który w sierpniu zwyciężył w IRONMAN 70.3 Gdynia jeden z najważniejszych startów w tym sezonie. To mistrzostwa świata na połowie dystansu Ironmana, które odbędą się za tydzień w St. George.

Zawodnik przyznał, że czuje pewną presję. Chodzi tu o fakt, iż 2. miejsce, które zdobył rok temu, zazwyczaj oznacza, że wielu postawi mu poprzeczkę jeszcze wyżej. A zadanie to nie będzie należało do łatwych — jednymi z jego głównych rywali będą bardzo mocni w tym sezonie Norwedzy, czyli Gustav Iden oraz Kristian Blummenfelt.

Skupiony na „połówce”

W planach na drugą część sezonu Long na m.in. wyścig w St. George, na którym skupia się najbardziej. Zastanawia się on również nad jednym lub dwoma startami na pełnym dystansie. Jego kalendarz startowy na ten rok zakończy się dopiero w grudniu.

W rozmowie z 220 Triathlon Long zdradził, że tymi, których chce pokonać podczas największych wyścigów, są właśnie Norwegowie:

Myślę, że można ich pokonać. Wydaje mi się, że widzieliśmy pewne dziury w ich zbroi i pewne słabości — Kristiana mniej, niż Gustava. Ale Kristian zajął 10. miejsce w Dubaju (IRONMAN 70.3, marzec).

Oczywiście nikt o to nie dba, bo zdobył on mistrzostwo World Triathlon i złoty medal igrzysk olimpijskich. To mówi wszystko. Myślę, że Kristian miał wtedy niesamowity rok, którego nie miał dotychczas nikt w historii triathlonu. Uważam, że jest to oszałamiające i onieśmielające dla wszystkich zawodowych triathlonistów.

Bycie triathlonistą to wzloty i upadki

Wicemistrz świata 70.3 słynie nie tylko ze słynnego „yo yo yo”, lecz także z tego, że na trasie daje z siebie wszystko. Do triathlonu trafił tak naprawdę przypadkiem. Był związany ze sportem niemal od zawsze. W wieku 18 lat podczas wypadku na nartach zerwał więzadło poboczne piszczelowe (MCL).

W celach rehabilitacyjnych zaczął jeździć na rowerze stacjonarnym i pływać z bojką. Niedługo potem dołożył do tego bieganie. Od tamtego momentu wszystko potoczyło się bardzo szybko. Na debiut wybrał sobie IRONMANa w rodzinnym mieście (Boulder, 2014). Na metę dobiegł jako 13. zawodnik open, wygrywając jednocześnie swoją kategorię wiekową (M18-24). Uzyskał on czas 9:27:38.

O ile szybko rozwijał się jako zawodnik i wkroczył na zawodowstwo, o tyle nie wszystkie wyścigi szły jednak po jego myśli. Jednym z takich startów było słynne Alpe d’Huez, w którym startował przed Gdynią. Jechał tam na jednej tarczy, co zniwelowało jego szanse na walkę o zwycięstwo. Do tego doszła jeszcze 5-minutowa kara za niewrzucenie pianki do worka w T1. W rezultacie zszedł on z trasy po etapie kolarskim.

Dziewięć dni przed startem mistrzostw w St. George sprzed kilku miesięcy (na pełnym dystansie, które zostały przeniesione z ubiegłego sezonu), triathlonista miał wypadek podczas treningu kolarskiego. Na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń i Amerykanin wziął udział w rywalizacji.

Rezygnacja z Kony dla wyścigu w Utah

Nie jest tajemnicą, że Long na poważnie podchodzi startu na „połówce” w Utah. Z myślą o tym wyścigu zrezygnował on z udziału w najbardziej prestiżowych zawodach triathlonowych, jakimi są rozgrywane od ponad czterech dekad mistrzostwa na Hawajach.

Impreza ta odbyła się na początku tego miesiąca. Krótki czas pomiędzy dwiema imprezami to jedna z kilku przyczyn, które powodowały, że niektórzy zawodnicy decydowali się na tylko jeden z wyścigów. „Big Unit”, jak mówią na Longa jego przyjaciele, postawił wszystkie swoje karty właśnie na Utah.

Start mężczyzn PRO w sobotę 29 października o godzinie 15:30 czasu polskiego. Przebieg wszystkich startów będziecie mogli śledzić na bieżąco m.in. na kanałach IRONMAN now na Facebooku oraz YouTubie.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane