Wirus Zika zagrożeniem IO w Rio. Czy jest się czego bać?

Grupa 150 ekspertów medycznych podpisała się pod listem do Światowej Organizacji Zdrowia WHO, w którym jest mowa o opóźnieniu lub zmianie lokalizacji Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016. Powodem tego jest epidemia wirusa Zika w Brazylii.

Wirus Zika przenoszony jest przez komary. Został odkryty 69 lat temu. Pochodzi z Afryki, jednak rozprzestrzenił się w Azji, Ameryce i Europie. Infekcja zazwyczaj cechuje się przebiegiem bezobjawowym. U jednej na pięć osób występują objawy grypopodobne, ból mięśni i stawów, a także wysypka. Objawy zwykle ustępują po 7 dniach. Największe zagrożenie stanowi zakażenie w trakcie ciąży, które może wiązać się z urodzeniem dziecka z małogłowiem. W samej Brazylii zanotowano już ponad 1300 takich przypadków.

 

Najnowsze badania donoszą, że wirus przenoszony jest także drogą płciową. Eksperci medyczni podkreślają fakt narastającej turystyki w czasie Igrzysk Olimpijskich, co może przyspieszyć epidemię wirusa na całym świecie.

 

Brazylię dotknęła największa recesja w historii. Kraj przeżywa kryzys. Wydano prawie 10 miliardów dolarów na przygotowanie pierwszych Igrzysk Olimpijskich w Ameryce Południowej. Dla Brazylii przełożenie terminu lub odwołanie Igrzysk byłoby katastrofą ekonomiczną i wizerunkową. 

Czy jest się jednak czego bać? Może to przesadzone i skrajne głosy paniki, które zawsze w takich sytuacjach słychać.  

 

WirusZika2

 

Krytycy podnoszeni „alarmu ZIka” twierdzą, że wirus jest relatywnie nieszkodliwy w większości przypadków. Ze względu na to, że Rio leży na półkuli południowej, Igrzyska odbywają się w okresie zimowym, kiedy aktywność komarów jest mniejsza. Wirus jest obecny w 40 krajach, do których stale przez lata podróżuje miliony ludzi. Szacuje się, że podczas Igrzysk Rio odwiedzi około pół miliona turystów. Statystycznie rocznie Brazylię odwiedza 6,4 miliona ludzi z całego świata. 

 

Ponad 10 tys. zawodników zdobywało wyśrubowane kwalifikacje przez ostatnie cztery lata. Forma szykowana jest pod konkretne daty i warunki przewidziane w Brazylii. Na te cele zostało wydane miliony dolarów. Większość zawodników jest na tyle zmotywowana, że wirus ich nie obchodzi. Oni mają tylko jeden cel – złoty medal olimpijski. Są też tacy jak Marc Leishman z Australii, który oficjalnie zrezygnował w udziale w Igrzyskach. Golfista powiedział, że chce chronić siebie i swoją rodzinę przed wirusem. Inni zawodnicy twierdzą, że będą wychodzili z pokojów hotelowych jedynie na treningi i rozgrywki.

 

Światowa Organizacja Zdrowia wydała rekomendację, aby kobiety w ciąży nie podróżowały do Brazylii. Kobiety powinny unikać zajścia w ciążę nawet do 6 miesięcy po podróży lub po bliskim kontakcie z osobami pochodzącymi z zagrożonych rejonów.

 

Z historii wiemy, że obawy przed opóźnieniem lub przeniesieniem już były zarówno w Grecji po atakach terrorystycznych na World Trade Center, strajkach w Południowej Afryce, czy korkach w Londynie. Dotyczyło to innych problemów, jednak Igrzyska Olimpijskie czy Mistrzostwa Świata w tych przypadkach zawsze odbyły się terminowo.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
22,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane