Ultratriathlon Italy: Stefan Wojtas na mecie! [Relacja na żywo, 13 września, 23:45]

Podczas Ultratriathlon Italy zawodnicy wystartowali między innymi na dystansach 10x i 30x Ironman. Na liście startowej byli między innymi Adrian Kostera i Stefan Wojtas (10x IM) oraz Tomasz Lus i Jurand Czabański (30x IM).

ZOBACZ TEŻ: „Jedna z najszybszych tras”. Polacy wystartują w ultratriathlon Bad Radkersburg

Relacja na żywo – 13 września, 23:45

Stefan Wojtas ukończył dystans 10x Ironman podczas Ultratriathlon Italy. Jest tym samym jedynym Polakiem, który widnieje w wynikach. Ekipa zawodnika przeprowadziła 12 września relację na żywo, podczas której triathlonista zrobił ostatnie okrążenie z polską flagą. Dodajmy, że w bardzo trudnych warunkach (podobnie jak praktycznie całe zawody), bo pogoda nie rozpieszczała również w ostatnich dniach. Zawodnik żartował, że zrobił sobie „ekstremalne wakacje”.

Wojtas przepłynął 38 km w czasie 22:08:00. Czas roweru to 107:43:19. Bieg trwał 132.30.24: Na mecie miał czas 262 godziny, 49 minut i 39 sekund.

Relacja na żywo – 12 września, 13:45

Adrian Kostera zakończył rywalizację w zawodach Ultratriathlon Italy. Dwa dni temu zawodnik zdecydował się, że poprosi o wpisanie DNF. W ten sposób zawodnik chciał zaprotestować przeciwko kiepskiej organizacji zawodów. Pisaliśmy o tym w naszym tekście w tym miejscu.

Tym samym w zawodach pozostaje tylko jeden Polak – Stefan Wojtas. Wojtas ma teraz pomoc w postaci znajomych, którzy motywują go do dalszego marszu. Wczoraj jego ekipa pisała, że zawodnik jest w najtrudniejszym momencie, gdzie musi zapakować nad głową i małymi krokami zbliżać się do mety. Jeszcze wczoraj zawodnik miał przed sobą 85 okrążeń, dzisiaj zostało ich już „tylko” ponad 20. Powinien wkrótce dojść do mety. Jest na 399 kilometrze, a więc blisko ukończenia 10 maratonu!

Relacja na żywo – 9 września, 13:00

Adrian Kostera jest coraz bliżej mety, ale… nie zamierza jej przekraczać! Ekipa zawodnika napisała wcześniej, jest to rodzaju protestu w odpowiedzi na organizację zawodów. Na przedostatniej pętli zawodnik zamierza oddać chip i poprosić o wpisanie mu DNF. Ostatnią pętlę pobiegnie „dla siebie”.

W kolejnym wpisie ekipa zawodnika wyjaśniła, że Kostera nie wyobraża sobie kończenia wyścigu, w sytuacji tak kiepskiego potraktowania niektórych zawodników przez organizatora. Chce dać sygnał innym.

Wiedziałem, że mimo niechęci w tych trudnych warunkach muszę walczyć o 1 miejsce, bo to na końcu na zwycięzcę będą skierowane kamery i bojkot zawodów tylko przez zwycięzcę będzie miał realne przełożenie na skutki. Mam nadzieję, że to coś zmieni, od wielu dni obserwujemy, jak ludzie są pozostawieni sami sobie na trasie kolarskiej, często potrącani przez auta, w czasie ulew mają braki w dostawie prądu, na ponad sto osób zapewniono tylko jedną łazienkę – czytamy.

Kosterze biegnie się bardzo trudno. Pogoda nie rozpieszcza zawodników. Po opadach deszczu na trasie zrobiło się bardzo grząsko. Ma też problem z pęcherzami na stopach, które opatruje jego ekipa. Zawodnik biegł w butach o 4 numery większe niż standardowo, aż w końcu zdecydował się na bieg tylko w skarpetkach.

Aktualnie Kostera ma za sobą 375 kilometrów biegu, a więc nieco ponad jeden maraton do końca. Stefan Wojtas przebiegł 188 kilometrów.

Relacja na żywo – 8 września, 13:30

Adrian Kostera przebiegł już 267 kilometrów. Zawodnik ma dużą przewagę nad 2. Thorstenem Eckertem, który przebiegł 237 km. Stefan Wojtas ma za sobą 125 km. We Włoszech dzisiaj bardzo mocne opady deszczu.

Trzeba się pozbierać i ruszać, wykorzystać okno pogodowe ile się da, bo później ma padać. W trakcie deszczu planujemy spanie i pewnie będzie to dłuższe spanie. Nie będę ukrywać. zmęczenie jest ogromne, to co oni Ci wszyscy ludzie tu wyprawiają z ciałem jest nie do opisania – pisała ekipa Wojtasa kilka godzin temu.

fot. Marcin Drechna

Relacja na żywo – 7 września, 23:30

Adrian Kostera przebiegł już ponad 200 kilometrów. Zawodnik zbliża się do połowy dystansu biegowego! Stefan Wojtas ma za sobą 75 km.

Wojtas kilka godzin temu zrobił krótką relację, podczas której opowiadał o starcie na dystansie 10x Ironman. Zawodnik powiedział, że podczas części rowerowej spał tylko 2-3 razy po około 4 godziny. Dodał, że nie spodziewał się, że część biegowa będzie też tak dużym wyzwaniem i problemy zaczną się po około 50 kilometrach. Zawodnik był mocno zaskoczony tym, że Adrian Kostera często robi 10-minutowe drzemki, które tak dobrze działają. Aktualne wyniki zawodów zobaczysz w tym miejscu.

Relacja na żywo – 7 września, 14:00

Adrian Kostera przebiegł już 112 kilometrów, czyli 1/4 dystansu! Tymczasem Stefan Wojtas jest praktycznie na ostatnich kilometrach roweru. Według wyników zostało tylko nieco ponad jedno okrążenie.

Adrian Kostera zbliża się wielkimi krokami do połowy dystansu biegowego! Zawodnik ma już za sobą prawie 160 kilometrów, czyli niecałe 4 maratony. Adrian utrzymuje tempo biegu poniżej 10 minut na kilometr.

Kostera ma sporą przewagę nad Thorstenem Eckertem, który traci około 20 kilometrów. Na 6. miejscu jest Stefan Wojtas, który biegnie od kilku godzin i ma za sobą około 32 kilometry.

Adrian ma coraz większą przewagę. Ona powolni rośnie, ale rośnie. Tracił ją w ciągu dnia, ale zawsze odrabiał z nawiązką w nocy. W tym momencie nadrabia już dzień. Rywal ma kontuzję kolana. Zobaczymy, jak to dalej będzie. W tej chwili jest dobrze. Nic go nie boli i nie ma pęcherzy na nogach.

Relacja na żywo – 7 września, 4:30

Adrian Kostera przebiegł już 112 kilometrów, czyli 1/4 dystansu! Tymczasem Stefan Wojtas jest praktycznie na ostatnich kilometrach roweru. Według wyników zostało tylko nieco ponad jedno okrążenie. Jeśli chcesz zobaczyć trochę aktualizacji i filmów od ekipy Stefana Wojtasa, możesz zajrzeć na ten profil – Dotrzeć dalej – pokonać granice.

Relacja na żywo – 6 września, 23:15

Adrian Kostera ma już za sobą ponad dwa maratony. Przebiegł 87 kilometrów. Stefan Wojtas przejechał 1.695 kilometrów i zbliża się do zakończenia roweru.

Rafał Świtała z supportu Adriana odpowiedział na kilka ciekawych pytań.

Jak wygląda komunikacja z supportem?

Adrian wpada do namiotu, mówi „ja sam” bierze co chce i leci dalej. Ale zawsze jest miły w stosunku do nas. Nawet jeśli coś mu nie pasuje, to stara się tego nie pokazywać.

Co je podczas biegania? Jak wygląda rozkład kalorii i wysiłku?

Czekolada, owoce, jogurty, szejki z owoców i płatków owsianych. Schabowy z ziemniakami, pomidorami i cebulą. Makaron z tuńczykiem. W nocy pewnie zacznie jeść rosół. Adrian nigdy nie liczy kalorii. To się nie sprawdza na takich dystansach.

Czy Adrian odpuścił już bicie rekordu?

A to tylko sam Adrian wie. Ma w głowie kalkulator i sobie coś przelicza cały czas. Po tych 5 dniach dalej jest w stanie w kilka sekund obliczyć coś skomplikowanego.

Relacja na żywo – 6 września, 17:00

Trochę nowych informacji, o tym co dzieje się we Włoszech. Adrian Kostera przebiegł już 55 kilometrów. Prowadzi dość pewnie, mając 12 km nad rywalem z Niemiec.

Każda pętla biegowa ma nieco ponad 1 km. Ekipa Adriana napisała, że ta część odbywa się w nieczynnym ośrodku wypoczynkowym. Nie jest to szczególnie dobre miejsce na bieganie, ale ośrodek jest zamknięty. Kostera biega kilkanaście kilometrów, po czym robi krótką, 15-minutową drzemkę.

Adrian biega ze swoim rywalem, co jego ekipa skomentowała w następujący sposób.

Nie ma tu mowy o żadnych negatywnych emocjach. Zarówno na rowerze, jak i teraz mamy namioty obok siebe. Pomagamy sobie kiedy trzeba. Adrian pięknnie mi wytłumaczył, że rywalizacja sportowa nie powinna rzutować na to, czy traktujemy kogoś po przyjacielsku i z szacunkiem.

Stefan Wojtas coraz bliżej końca roweru. Przejechał prawie 1.600 kilometrów. Aktualnie jest na 4. miejscu.

Relacja na żywo – 6 września, 12:30

Adrian Kostera biegnie od rana! Zawodnik nagrał krótki film, w którym powiedział, że musi tylko zjeść coś odpowiedniego, wypić kawę i może ruszać na trasę. Ruszył bardzo mocno, bo jest już na 1. miejscu! Przebiegł 28 kilometrów.

Adrian już sobie biega, a my powoli przenosimy się do nowej lokalizacji – powiedział Rafał Świtała. Okazuje się bowiem, że bieg… jest również w innym miejscu.

Drugim zawodnikiem, który biegnie, jest Thorsten Eckert. Aktualnie Niemiec ma jednak stratę do Adriana. Stefan Wojtas przejechał niecałe 1.500 kilometrów. Zostało 300 i również zacznie bieg!

Relacja na żywo – 6 września, 4:30

Zacznijmy od gorszych informacji. Tomasz Lus zdecydował, że wycofuje się z zawodów na dystansie 30x Ironman w wersji 1 Ironman dziennie. Zawodnik napisał, że świetnie czuł się podczas pływania, był dobrze przygotowany, ale pewne czynniki zdecydowały, że nie będzie startował w dalszej części zawodów.

W ten sposób we Włoszech pozostaje dwóch Polaków w wyścigu 10x Ironman (w którym wyniki będą nieoficjalne). Adrian Kostera przejechał 1.741 kilometrów. Zostało mu więc tylko niecałe 60 kilometrów. Z kolei Stefan Wojtas przejechał 1.358 kilometrów.

Jeśli wierzyć wynikom, pierwszym zawodnikiem, który zakończył rower, jest Niemiec Thorsten Eckert. Zajęło mu to 89 godzin.

Relacja na żywo – 5 września, 22:00

Adrian Kostera przejechał już 1.612 kilometrów. Zostało mu więc nieco mniej niż 200 km, aby zakończyć część rowerową. Ekipa zawodnika napisała nieco więcej o kryzysie, który przeszedł zawodnik, a który wynikał z padającego deszczu, dużego zmęczenia i głodu.

W takich momentach trzeba spiąć tyłki i skupić się maksymalnie by Książę dostał, czego zapragnie, bo najmniejsza rzecz może przechylić szalę. Małe problemy urastają do rangi ogromnych. Jest sfrustrowany i marudny. Problem z Adrianem jest taki, że to strasznie dobry człowiek, aż nie wiadomo czy przytulić, czy kopnąć z rozpędu w ten zasiedziany tyłek. U niego to dzieje się wewnętrznie. Na zewnątrz zawsze jest miły. Nie lubi sprawiać nikomu przykrości… bo przecież team pracuje dla niego za darmo, z własnego serca.

Jakiś czas temu przestał padać deszcz, a więc na trasę ruszył również Stefan Wojtas. Drugi z Polaków przejechał niecałe 1.350 km. Zawodnik spał bardzo mało czasu i chce teraz nadrobić sporo kilometrów. Czeka go więc dużo nocnej jazdy. Wcześniej jednak… skorzystał z oryginalnego pomysłu Kostery!

fot. Stefan Wojtas – Dotrzeć dalej – pokonać granice 

Relacja na żywo – 5 września, 17:30

Adrian Kostera przejechał już ponad 1.500 km. Pokonuje kolejne okrążenia i zbliża się do końca części rowerowej. Według wyników, brakuje mu „tylko” około 200 kilometrów, aby móc rozpocząć bieg.

Support informuje, że nie jest łatwo. We Włoszech bardzo kapryśna pogoda i znów zaczęło mocno padać. Kilka godzin temu Adrian miał poważniejszy kryzys, ale „pospał dłużej, zjadł schabowego, ubrał piankę i ruszył dalej”.

Deszcz padający od wielu godzin wychladza organizm. Jazda w mokrych ubraniach nie pomaga, więc Adrianowi robi się coraz zimniej. Założenie pianki jest rewolucyjne. Choć to rozwiązanie, którym trzeba zonglowac. Ściągać gdy robi się zbyt gorąco i zakładać ponownie. Ewidentnie trzeba wymyslec piankę kolarską!

O trudnych warunkach wspomina też support Stefana Wojtasa. Kilka godzin temu raportowano, że zawodnik czuje się dobrze. W nocy spał 2 godziny. Niedawno zrobił sobie wymuszoną przerwę, bo opady deszczu były po prostu za duże, aby kontynuować jazdę. Zawodnik przejechał 1.260 kilometrów.

Relacja na żywo – 5 września, 12:00

Adrian Kostera jest coraz bliżej zakończenia części rowerowej. Przejechał już około 1.450 kilometrów z 1.800 kilometrów, które musi zrobić. W tym momencie jest około 50 km za liderem Thorstenem Eckertem. Stefan Wojtas zajmuje 5. miejsce – przejechał 1.145 km.

W nocy Kostera został… „trendsetterem wyścigów ultra”. Padał na tyle mocny deszcz, że zawodnik włożył wyciętą piankę pływacką i w ten sposób jeździł kolejne okrążenia. Pomysł zabawny, ale momentalnie podpatrzyli go inni zawodnicy.

fot. Marcin Drechna

Nie wszyscy zawodnicy na Ultratriathlon Italy mają swoje supporty. Są tacy, którym nikt nie pomaga, o czym mówi Rafał Świtała z supportu Adriana Kostery.

Na social mediach widzicie tylko relację zawodników, którzy mają swoje zespoły. Wydawałoby się, że to norma. Dziesięciokrotny Ironman, to chyba musi być norma, aby mieć swoją ekipę. Otóż nie. Większość zawodników jest tutaj sama. Jeżdżą spokojnie, jedzą, robią przerwy na spanie. Rozmawiamy z tymi ludźmi i okazuje się, że ten robił 10x Ironman już 6 razy, ten 3 razy, a inny 10 razy. To chyba całe ich życie – skomentował.

Relacja na żywo – 5 września, 4:00

Adrian Kostera wraz z supportem odpowiada na pytania dotyczące między innymi żywienia, potencjalnego wycofania się z wyścigu oraz snu.

Czy może jeździć w słuchawkach?

Może. IUTA nie ma swoich zasad w tych sprawach. Decydują lokalne przepisy drogowe. Adrian ma jedną słuchawkę.

Ile śpi Kostera?

Różnie (w ciągu doby). Do tej w ciągu 3 dni spał łącznie 3,5 godziny. Do samego końca nie planuje dłuższego snu.

Czy nie myślał, żeby zrezygnować?

Tylko raz na początku zapytał się nas, co robimy. Przyjechaliśmy tutaj zrobić fajny czas i jeżeli zrobimy go w takich warunkach, to będziemy wiedzieć, że da się to zrobić o wiele szybciej.

Co dokładnie wydarzyło się z pływaniem?

Przez 5 godzin nie było prądu, przez co system pomiaru się wyłączył. Na basenie nie było żadnych sędziów czy kogokolwiek od organizatora. Jest to niedopuszczalna sytuacja w przypadku oficjalnych wyników. Realnie nie wiemy, czy każdy zrobił 38 km – może więcej, może mniej. „Pomiar” był z naszych kartek.

Jak macie rozplanowane żywienie podczas biegu?

Plan nazywa się „Adrian prosi, zespół załatwia”. Adrian nie jeździ na wyliczone węglowodany na godzinę. Mamy produktu, które wiemy, że Adrianowi smakują lub pomagają w konkretnych sytuacjach. Żele przestał jeść w kilku godzinach roweru. Pewnie za jakiś czas do nich wróci.

Adrian Kostera bardzo mocno goni liderującego Thorstena Eckera i ma około 70 km straty. Według wyników na 3. miejsce wyszedł Stefan Wojtas.

Relacja na żywo – 4 września, 22:00

Adrian Kostera mocno goni pierwszego zawodnika. Thorsten Ecker przejechał niecałe 1.300 km. Adrian ma na liczniku niecałe 1.200 km. Z kolei Stefan Wojtas przekroczy wkrótce 900 kilometrów.

Organizacja IUTA wydała też oficjalne oświadczenie dotyczące zawodów we Włoszech. Dostępne jest w tym miejscu (grupa Facebookowa). Czytamy w nim, że prezes Mark Hohe-Dorst udał się na miejsce. Wyścig będzie kontynuowany, a wyniki pływania opierały się będą na ręcznym liczeniu okrążeń lub wynikach z zegarków. W związku z tym rekordy uzyskane na zawodach nie zostaną uznane.

Nie będzie oficjalnych wyników zawodów. Nie będzie można uzyskać rekordów, a w pucharze świata przyznane zostanie 50% punktów. Rezultaty zostaną opublikowane na stronie IUTA, ale z dopiskiem o nieoficjalnych wynikach pływania – czytamy.

Relacja na żywo – 4 września, 17:30

Jak zawody ultra we Włoszech wyglądają od środka? Ekipa Adriana Kostery zamieściła niedawno komentarz, w którym podkreślała, że trasa jest bardzo niebezpieczna. Przy zawodach tego typu trudno spodziewać się zamknięcia trasy, ale organizatorzy mogli ją lepiej oznaczyć i zabezpieczyć.

O żadnym zabezpieczeniu w rzeczywistości jednak nie ma mowy. Na trasie jest STOP. Pytaliśmy, czy można postawić człowieka, który by sterował ruchem w tym jednym miejscu. Nie. Dla nas otwarcie dla ruchu i sterowanie nim się nie wyklucza. O jakości asfaltu nie ma co wiele pisać. Bywało gorzej. Bolało Adrian chyba jako jedyny zawodnik nie narzeka, przyszedł, popatrzył – „aaa dam radę” – czytamy.

Zawodnik ma doświadczenie w jeździe po ulicach, bo w taki sposób pokonywał tysiące kilometrów Triathlon 365. Mówi też, że każda jazda rowerem po drodze stanowi pewne ryzyko.

Kolarstwo to sport, który wiąże się z ryzykiem. Codziennie wychodząc na trening, również jest się uczestnikiem ruchu drogowego. Są kwestie niezależne od nas, że jednego dnia może się coś wydarzyć – powiedział supportowi.

fot. Marcin Drechna

Thorsten Eckert przejechał już 1.220 kilometrów. Adrian Kostera ma za sobą prawie 1.090 kilometrów. Stefan Wojtas przejechał 815 kilometrów. Temu zawodnikowi również kibicuje bardzo wiele osób!

Relacja na żywo – 4 września, 11:30

Support Adriana Kostery pisze, że najgorszym momentem dnia jest 5-6 rano. Wtedy właśnie zawodnik jest już zmęczony całodniowym kręceniem. Po krótkiej drzemce czuje się jednak jak nowy. Kilka godzin temu Kostera przekroczył 900 km roweru, czyli jest w połowie dystansu. Z kolei Stefan Wojtas przejechał około 700 kilometrów.

Dzisiaj we Włoszech nieco gorsza pogoda i niższa temperatura, co jest dobrą informacją la zawodników.

Relacja na żywo – 4 września, 4:00

Mamy bardzo dużą garść informacji związanych z wyścigiem. Przede wszystkim z rywalizacji na dystansie 30x wycofał się Jurand Czabański. Ekipa zawodnika napisała, że ze względu na awarię systemu pomiarowego (kiedy przepłynął już 94 kilometry) aż 5 godzin pływania nie zostało w ogóle doliczone do wyników, a więc ogólny rezultat nie zostałby uznany przez IUTA.

Niestety z bólem serca zostaliśmy zmuszeni do rezygnacji z zawodów, ponieważ jest to zbyt długi i niebezpieczny pod wieloma względami dystans, aby walczyć o nieoficjalny wynik – czytamy.

Tomasz Lus pozostaje we Włoszech. Zawodnik napisał, że przepłynął „60 km na luzie” w zawodach 30x przed ich przerwaniem, a teraz… zamierza wystartować w wyścigu 30x Ironman – jeden pełny dystans dziennie!

Co dzieje się w wyścigu na dystansie 10x Ironman? Adrian Kostera przejechał 815 kilometrów. Co jakiś czas schodzi na krótkie drzemki. Niedawno wyjaśniał, że nie używa butów SPD ze względu na niebezpieczną trasę. Tymczasem Stefan Wojtas przejechał 560 kilometrów.

Relacja na żywo – 3 września, 21:00

Jeśli śledzicie informacje na naszej stronie, to wiecie zapewne, że organizatorzy mają ogromny problem. Wyniki pływania prawdopodobnie nie zostaną uznane za oficjalne. Pisaliśmy o tym szerzej w tym miejscu. Zawodnicy mają się spotkać z organizatorami, aby dyskutować o dalszej części rywalizacji.

Zaraz ma być spotkanie zawodników (do nas tas informacja oficjalnie nie dotarła), gdzie mają przedstawić swoje oczekiwania i co musi się wydarzyć, aby kontynuowali oficjalnie. Totalna kompromitacja organizatora.

Za Adrianem już 49 godzin na trasie. Nieco wcześniej zrobił drzemkę, a że robi się chłodniej, wieczorem powinno mu się jeździć lepiej. Dodatkowo drogi będą puste. Przejechał już 636 z 1.800 kilometrów. Support informował, że Kostera jako jedyny jeszcze ani razu „nie zszedł z trasy na normalny sen”.

Jurand Czabański przepłynął prawie 100 kilometrów. Kilka godzin temu support zawodnika pisał, że jest w bardzo dobrym humorze.

Temperatura powietrza wzrasta, ale na tą chwilę nie sprawia to większego problemu. Wszystko idzie zgodnie z planem. Oby tak dalej! – czytamy.

Relacja na żywo – 3 września, 14:30

We Włoszech w okolicy jeziora Garda panuje bardzo wysoka temperatura, która mocno doskwiera zawodnikom. Support Adriana Kostery dwoi się i troi. W nocy widzieliśmy pracę nad przeróbkami roweru. Teraz support stara się schłodzić Kosterę, który jedzie pomimo fatalnej organizacji zawodów, o czym napiszemy już wkrótce.

Adrian Kostera przejechał już około 519 kilometrów. Lider zawodów Thorsten Eckert ma za sobą 670 km. Stefan Wojtas przejechał 326 kilometrów. Z kolei Jurand Czabański przepłynął już 85 kilometrów, a Tomasz Lus ma za sobą 46 km w basenie.

Relacja na żywo – 3 września, 10:30

Jak aktualnie wygląd sytuacja u polskich zawodników? Jurand Czabański przepłynął około 75 km (ze 114 km) na dystansie 30x Ironman. Bardzo spokojnie płynie Tomasz Lus, który kilka godzin temu napisał, że przekroczył 39 km.

Według danych z tracker Adrian Kostera ma za sobą około 440 kilometrów. Stefan Wojtas przejechał około 230 km.

Relacja na żywo – 3 września, 3:45

Mamy trochę nowych informacji od supportów Juranda Czabańskiego i Adriana Kostery. Czabański spędził w wodzie około 31 godzin. W tym czasie pokonał 65 kilometrów. O godzinie 2 udał się na kilka godzin snu i ma wstać o 5, aby pływać dalej.

Dzień zapowiada się bardzo trudny ze względu na jeszcze wyższą temperaturę powietrza i wody, a każdy, kto pływał w ciepłej wodzie wie jak wymagające jest to zadanie – czytamy.

Adrian Kostera jeździ kolejne okrążenia. Od czasu do czasu udaje się na krótkie drzemki i jak pisze jego support „potrafi natychmiastowo zasnąć”, aby później szybko się obudzić. Taka drzemka trwa 15-20 minut. Co ciekawe z badań wynika, że właśnie tyle powinna trwać idealna drzemka.

Źródło: Adrian Kostera – Instagram.

Relacja na żywo – 2 września, 23:15

Chociaż pozycja w tych zawodach ma mniejsze znaczenie niż walka o sam rekord, to Kostera wyprzedził już Carlosa Penę i awansował na 2. miejsce. Jest około 90 km za liderem. Jego support zapowiada bezsenną noc. Wiemy jednak, że Kostera czuje się dobrze i ma tylko lekkie problemy z trawieniem. Przejechał już prawie 250 kilometrów.

Mała aktualizacja. Czasami jest tutaj trochę chaosu. Robiłem pętlę z Adrianem. Czuje się dobrze, są lekkie problemy z żołądkiem. Mięśniowo czuje się dobrze, ale mamy pomysł, jak to naprawić. Adrian jest królem tej trasy i zna jej każdy zakręt. Wie, co może i czego nie może zrobić. Jestem bardzo spokojny – powiedział Rafał Świtała.

Relacja na żywo – 2 września, 20:30

Minęły 24 godziny od rozpoczęcia wyścigu. Oznacza to, że Jurand Czabański i Tomasz Lus pływają dokładni dobę. Z wyników, które widzimy w sieci, można wywnioskować, że Czabański przepłynął ponad 54 kilometry (ze 114 km). Tomasz Lus ma za sobą około 30 kilometrów.

Tymczasem w zawodach na dystansie 10x Ironman część pływacką ukończyło już 11 zawodników (pośród nich Stefan Wojtas w czasie 22:08:00). Adrian Kostera robi planowo przerwy co 75 kilometrów. Niedawno pierwszy raz zrobił krótką, 20-minutową drzemkę (po przejechaniu 113 km). Aktualnie tracker pokazuje, że ma już za sobą około 190 kilometrów, czyli 1/10 dystansu na rowerze.

Adrian utrzymuje stałe tempo i zaraz schodzi na drugą przerwę. Słońce powoli zachodzi. Przed Adrianem druga noc bez dłuższego snu – raportuje support zawodnika.

Relacja na żywo – 2 września, 16:00

Od kilku godzin Adrian Kostera jest na rowerze. Zawodnik przepłynął 38 kilometrów w czasie 18:06:00. Było to 2:51/100 metrów. Poprzednio w Szwajcarskim Buchs ten dystans pokonał w 19:22:04, a więc jest poprawa o ponad godzinę!

Pływanie poszło BARDZO dobrze! Popłynął znacznie lepiej niż były założenia. Do tego poprawił swój wynik z 2022. Jesteśmy dumni. Jak wiemy, pływanie to nie jest dyscyplina, w której Adrian zwycięży nad innymi zawodnikami. Tutaj walka o rekord się nie rozegra. Ale ultra to nie są zawody sprinterskie, ale długa przygoda, w trakcie której wiele może się wydarzyć na wielu etapach – czytamy.

Faktycznie, rekordziście świata Kennethowi Vanthuyne pływanie zajęło 12:42:02. Kostera zamierza więc teraz konsekwentnie z każdym kilometrem nadrabiać cenne sekundy i minuty.

Według ostatnich informacji przejechał już 72 km na rowerze. Zrobił wcześniej (około 31 km) 15-minut drzemki ze względu na szok termiczny. We Włoszech jest bardzo gorąco. Teraz jedzie mu się dobrze.

Rano ciągle były jeszcze problemy z prądem, a organizatorzy musieli ręcznie wpisywać kolejne okrążenia. Aktualnie wyniki roweru możesz śledzić w tym miejscu. Na trasie jest 5 zawodników. Stefan Wojtas jeszcze pływa.

fot. Marcin Drechna

Relacja na żywo – 2 września, 10:30

Noc podczas Ultratriathlon Italy nie była szczególnie łatwa. W wiosce zawodów zabrakło bowiem prądu, przez co supporty zawodników musiały szukać sposobów np. na gotowanie wody. Wiemy, że Adrian Kostera był na ostatnich kilku kilometrach pływania.

Z kolei Jurand Czabański ma do pokonania 114 km na dystansie 30x Ironman. Jego support raportował, że około godziny temu był w 1/3 dystansu pływackiego. Przepłynął ponad 32 km. Niestety nie wiemy, jak wygląda sytuacja u Stefana Wojtasa oraz Tomasza Lusa. Strona z wynikami znów nie podaje dokładnych danych.

fot. Rafał Świtała

Relacja na żywo – 2 września, 3:00

Mamy środek nocy, a zawodnicy płyną kolejne baseny. Adrian Kostera jakiś czas temu przekroczył połowę dystansu pływackiego, czyli 19 kilometrów. W aktualizacji czytamy, że pływa mu się bardzo dobrze.

Adrian ma bardzo komfortowe warunki przez to, że to ma szerokość 3 normalnych. Na tej autostradzie pływają tylko 4 osoby. Pije bardzo dużo herbat. Rumianek i mięta to jego ulubione ciepłe napoje, zaraz obok rosołu i pomidorowej.

fot. 7nutrition

Pod tym linkiem widoczne są wyniki i liczba basenów do przepłynięcia. Wyniki są już prawidłowe, ale nieco opóźnione. Wynika z nich, że Jurand Czabański przepłynął około 22 kilometry, a Tomasz Lus około 14,3 km. Stefan Wojtas na dystansie 10x Ironman zbliża się do połowy pływania.

WHOOP miesiąc za darmo

Relacja na żywo – 1 września, 23:30

Polscy zawodnicy pływają od kilku godzin kolejne baseny. Organizatorzy udostępnili co prawda stronę do śledzenia odległości (liczby basenów), ale z informacji supportu Adriana Kostery wynika, że nie są one dokładne. Wiemy, że Adrian przepłynął około 1/3 dystansu z 38 km, czyli kilkanaście kilometrów. Support poinformował też, że Adrian miał problemy z zawrotami głowy, ale pomogły stopery do uszu.

fot. 7nutrition

Relacja na żywo – 1 września, 19:00

Z pewnym opóźnieniem, ale zawodnicy ruszyli do rywalizacji w ramach Ultratriathlon Italy. Przypomnijmy, że na dystansie 10x Ironman walczą Adrian Kostera i Stefan Wojtas. Na dystansie 30x startują Tomasz Lus oraz Jurand Czabański. Aktualne wyniki można śledzić pod tym linkiem (10x) oraz tutaj (30x Ironman). Wyniki zaczną być jednak aktualizowane prawdopodobnie po pływaniu, a więc za kilka godzin.

Równo o 18.00 start 10xIronman we Włoszech… miał być. Ale mamy tu lekkie, włoskie opóźnienie. Adrian już wkrótce wskakuje do wody, a na mecie melduje się … może za 180 godzin? Będzie próbował pobić dotychczasowy rekord Kennetha Vanthuyne (182 h 43 m 43 s) – informowała ekipa Kostery.

fot. Adrian Kostera.

Tomasza Lusa wspiera jego niezawodny support – tata! Zawodnik napisał kilka godzin temu, że jego rywalizacja z ogromnym dystansem będzie połączona z pewnym wyższym celem i będzą to bardzo długie zawody.

Informacje o wyścigu – Ultratriathlon Italy

Desenzano Del Garda we Włoszech jest miejscem rozgrywania najdłuższego wyścigu ultratriathlonu w tym roku. Impreza rozpoczyna się 1 września, a zakończy 15 października. W ramach zawodów triathloniści wystartują między innymi na dystansach 10x Ironman oraz 30x Ironman. Kto z Polaków jest na listach?

Adrian Kostera zawalczy o rekord świata

W maju tego roku Adrian Kostera ustanowił rekord najdłuższego triathlonu na świecie. Pokonał łączny dystans 40.170 km (1.205 km pływania, 31.132 km na rowerze, 7.833 km biegu). Tym samym trafił do Księgi Rekordów Guinnessa pod hasło „Najdłuższy triathlon”.

Teraz Kostera na cel obrał sobie rekord na dystansie 10x Ironman. Należy on do Kennetha Vanthuyne, który pokonał ogromny dystans w czasie 182 godzin, 43 minut i 43 sekund. Zawodnik startował już na tym dystansie w 2022 roku. Wtedy właśnie Vanthuyne uzyskał wspomniany wynik, wygrywając zawody Swissultra w szwajcarskim Buchs. Kostera zajął tam ostatecznie 3. miejsce.

Na zawodach we Włoszech na tym samym dystansie wystartuje również inny z Polaków – Stefan Wojtas.

Zawodnik wraz ze swoją ekipą jest już we Włoszech, gdzie trenował dzisiaj lekko przed jutrzejszym rozpoczęciem rywalizacji. W jego ekipie jest między innymi Rafał Świtała, który odpowiada za kwestie organizacyjne. Kostera kwestie rekordu (np. tempo roweru i biegu) ma rozłożoną na czynniki pierwsze. Świtała powiedział, że Kostera objechał już trasę zawodów i jest zadowolony. Problemem jest jedynie bardzo wysoka temperatura.

Ekipa Adriana Kostery będzie relacjonowała rywalizację na dystansie 10x Ironman. Aktualizacje od 1 września będziesz mógł również przeczytać na naszej stronie.

Jurand Czabański i Tomasz Lus wystartują na najdłuższym dystansie ultra!

W Desenzano Del Garda wystartują również dwaj inni specjaliści od bardzo długich dystansów – Jurand Czabański oraz Tomasz Lus. Zawody to 30x Ironman, co oznacza, że czeka ich 114 km pływania, 5.400 km roweru oraz 1.260 km biegu.

Polacy startowali już w przeszłości na długich dystansach. Tomasz Lus we wrześniu zeszłego roku wystartował w zawodach 20x Ironman w Szwajcarii. Pokonanie tego dystansu zajęło mu 629 godzin. W jednej z rozmów z Akademią Triathlonu zawodnik powiedział, że chce przełamywać kolejne granice, ale robi to na swoich warunkach i na pełnym luzie, nie dbając o czas końcowy.

Według danych zamieszczonych na stronie IUTA aktualnie nie ma jeszcze żadnego rekordu uzyskanego w wyścigu tej organizacji na dystansie 30x Ironman. We Włoszech któryś z zawodników ustanowi nowy rekord świata. Więcej informacji zawodach nad jeziorem Garda znajdziesz tutaj.

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

4 KOMENTARZE

  1. Halo redakcjo! Jeden z naszych ukończył to już relacji nie ma? Stefan Wojtas jeszcze walczy!

  2. Oczywiście że walczy o atencję, bo bez atencji nie ma sponsorów. Tylko że jego celem jest motywowanie ludzi do bycia lepszymi. Nie wiem czy na pokaz czy nie, ale faktem jest że mu się udaje wiele osób motywować do ruchu. Nawet jeśli robi to tylko dla atencji i sponsorów, to i tak robi tym dużo dobrego.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
21,900SubskrybującySubskrybuj

Polecane