Jakiś czas temu zapisałem się na te zawody. Dziś zerkam na listę startową i widzę, że jest też paru innych Polaków: m.in. Adam Kacper też zamierza się pojawić. W Suszu udało mi się wygrać, za to w Borównie było odwrotnie.
Tak więc tu i teraz oświadczam, że zamierzam się odgryźć za Borówno ! Na rowerze możesz już zacząć się oglądać za siebie :-).
Fajnie, że się pościgamy w St. Polten, ale jest jeden mały problem… Kurde mam taki przykurcz w szyi i to jakoś sprawia, że nie mogę oglądać się za siebie… zaczekałbym, na prawdę, haha:) 20 maja będę jak maszyna i to nie z jakiegoś tam żelaza tylko z TYTANU z silnikiem V12:) wypatruj mnie na horyzoncie…:) Powodzenia w treningach w Nowym Roku:)
w sensie, że w Borównie.
To i ja się oświadczę. Jeglin Borównie (najbliższy wspólny start na jakimś sensownym dystansie) będzie 2:2!
Zgrywusy. To specjalna taktyka nad którą pracowałem cały sezon.
A nawet wejdziesz pierwszy …
Co to za mało ambitne podejście? Od razu powinieneś założyć, że wyjdziesz pierwszy z wody 😀