Witajcie.
Zwariowanie triathlonowe trwa u mnie w najlepsze. Nie przeszkadza temu nawet bolące kolano (zmodyfikowałem ustawienie roweru i już jest lepiej). Bez treningu ciężko jest mi wytrzymać 2 dni z rzędu. Kurde! Ja nawet nie wiem czy jest mi ciężko to wytrzymać, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio miałem 2 dni bez ruchu. Co ciekawe, przytyłem 1kg. Waga teraz jest na poziomie 88/89 kg.
Zacząłem indywidualne lekcje pływania z trenerem Sławomirem Wolniakiem (rekordzista Polski na 50, 100 i 200m w stylu klasyczym). Na razie nie mogę nic powiedzieć. Za dużo robiłem błędów, żeby to wszystko po 1 lekcji wyeliminować. Jeśli chodzi o moją formę pływacką to wg mnie jest tragedia. Ja nawet podczas treningu typowo technicznego jestem wykończony! Na początku treningu zrobiliśmy test: 25m na maksa, 10 sek przerwy i 25m na maksa. Wyszło mi odpowiednio 17 i 19 sekund. Do tych 17 sekund na 25 doszedłem ucząc się sam za pomocą internetu. Jak pierwszy raz wszedłem do wody w październiku to miałem coś koło 23 sekund. Także było strasznie, jest lepiej. Ale jak to mówią: szału nie ma. Zamierzam kontynuować lekcje ze Sławkiem, na pewno jeszcze pare spotkań będze.
Rower był moim koszmarem w tym tygodniu, strasznie przeciążyłem prawe kolano. Bolała mnie żepka, miałem za bardzo do przodu wysunięte siodełko. Po raz pierwszy tak na poważnie poczytałem o ustawieniu roweru. I okazało się, że nie jest to takie proste. 3h spędzone w weekend i dalej nie jest tak jakbym chciał. Bardzo przydatny jest artykuł Dariusza Kowalskiego: 'Dopasowanie pozycji na rowerze DIY’, wszytsko w jednym miejscu i nie trzeba szukać. Dziękuję! Jeszcze wielu rzeczy muszę się nauczć zanim wyjadę na szosę. Złożony i skomplikowany ten triathlon.
O bieganiu napiszę tylko w kilku słowach: jest dobrze a będzie jeszcze lepiej!
I tu nasuwa się pytanie. Forma jest czy jej nie ma? Na pływalni czuję się jak małe dziecko bez wydolności, na rowerze jak stary dziadek ze sztucznym kolanem, na bieganiu jak Kenijczyk. Na to pytanie odpowiem sobie chyba dopiero 2 czerwca w Malborku.
Polecam mojego minibloga facebookowego: http://www.facebook.com/pages/Ptl-Tri/594464313900316
Pozdrowienia z Gdańska!
