Pozdrowienia z góry :-)

 

… trochę innej niż poprzednio. 

 

h1 1

 

h1 2

 

 

Trenować trzeba, a akurat tak się złożyło, że nie mogłem przez cały wrzesień chodzić na basen. Równocześnie- mam w planie przebiegnięcie  ( i niewiele więcej) już za 3 dni maratonu w Poznaniu. Pogoda rano i wieczorem niezbyt sprzyja kolarstwu szosowemu, katowickie środowe treningi IC zakończyliśmy  3 tygodnie temu – czyli 'cała para w bieg’.

 

Podwożę więc moją młoda pływaczkę na basen, zostawiam graty w szatni i zbieram kilometry po okolicy: trasa tylko na krótkich odcinkach jest płaska, ale najciekawsze jest zakończenie – na jednej z nielicznych tak blisko Katowic hałd, czyli naszych sztucznych gór skleconych z kopalnianego kamienia i mułu.

 

Trasa na hałdę w Katowicach- Kostuchnie przypomina (w miniaturze) tą sprzed 2 miesięcy, z nxtri 🙂 długi podbieg, a na górze spore wypłaszczenie z bardzo ładnymi widokami : Beskidy na wyciągnięcie ręki, często Babia Góra, czasami Tatry, a gdzieś pomiędzy – odrobina tradycyjnego śląskiego pejzażu: sporo szybów kopalń, kominów, wież kościołów . I to wszystko o wschodzie słońca. Też ładnie…

 

Niecierpliwie czekam już na Poznań – ostatnio biegłem tam 8 lat temu. Z 'poprzednią wersją’ kolana, ale jednak nie od tamtej pory nie udało mi się zebrać i przygotować do przebiegnięcia maratonu  poniżej 3.30. Zbyt wiele frajdy daje trenowanie pozostałych dyscyplin, żebym był w stanie tak wiele poświęcić bieganiu. Zobaczymy co uda się zrobić w niedzielę – świetnie, że trasa ma tylko jedną pętlę – to lubię…

 

Wracając do –nie tak dawnych- wspomnień: za 10 dni zaczynają się zapisy do kolejnej edycji nxtri – zapisujcie się tłumnie, proszę :-). Z czystego prawdopodobieństwa – może uda się, by w przyszłym roku 'polski team’ miał więcej zawodników?

 

Póki co – dla zainteresowanych – pozostaje zachęcać się oglądaniem filmików na YT. Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś nie do końca jestem przekonany do tegorocznego… chyba trochę zbyt wiele w nim 'siekanego’ montażu i jest dość nierówny- ileż w końcu można pokazywać w krótkim clipie scenę skoku do wody?

Z drugiej strony nie mam co marudzić – zmieściłem się w kadr w T2, co było dla nie dość dużym zaskoczeniem, choć pamiętam gościa z kamerą, nawet mamy go uwiecznionego na zdjęciach. Minę mam tam nieszczególną, ale co tam…

 

Do zobaczenia więc w Poznaniu (pewnie sporo bywalców AT biegnie)  😉

Powiązane Artykuły

11 KOMENTARZE

  1. @Marcin, dzięki za spotkanie na trasie! Akurat wtedy już czułem, że będzie słabo… Nie oparłem się balonikom, ledwo uciekłem im z drogi 🙂 i choć przez chwilę jeszcze nadążałem, na km#33 wylądowałem na trawce rozmasowując skurcze w nodze. Bywa, trudno. Ukończyłem bieg, co jest 'najmniejszym wymiarem kary’ 🙂 Ale Tobie gratuluję utrzymania tempa do końca i wyniku! Dobre zakońćzenie jesieni. Do zobaczenia na kolejnej imprezie.

  2. Adam miło było uścisnąć Ci dłoń dziś na trasie maratonu. Mam nadzieję jeszcze kiedyś Cię spotkać. Tym razem może na trasie zawodów tri. Ja do Poznania wracam w przyszłym roku na połówkę. A oparłeś się balonikom czy dałeś im chwile radości z prześcignięcia Norseman’a ?

  3. Oj, będzie ogień. Choć u mnie też ogarek, ale to wszystko co mam:-) Dodatkowo, chyba pogoda będzie ognista – zapowiada sie słoneczny dzień. Tym bardziej – powodzenia, Panie i Panowie! @Boguś – Rometa Sport to na prawdę zazdroszczę – nadal rozglądam się za jakimś używanym ale ceny są jakieś dzikie, może kiedyś… (gdyby to nier nbyło problemem, podeslij, prosze kontakt na priv, miałbym kilka pytań nt. R.S.). Udanego świętowania!

  4. No to zachowując proporcje u mnie będzie ogieniek ale na zakończenie sezonu daję z siebie wszystko. Powodzenia dla wszystkich biegnących w niedzielę,w szczególności dla autora zdjęcia śląskiej góry. Atak na maxa w Poznaniu a potem trochę oddechu !!!

  5. Czuję się wywołany do tablicy 🙂 Zgadza się Arkadiusz, startuję w Poznaniu. Koncentracja już pełna. Niestety złapało mnie lekkie przeziębienie, z którym od kilku dni próbuję walczyć. Mam zapchany nos i zawalone gardło. Mam nadzieję, że to nie wpłynie na wydolność organizmu! Powodzenia wszystkim startującym w niedzielę! Będzie ogień 🙂

  6. W pierwszej chwili jak przezytałem tytuł, to pomyślałem, że ktoś nas pozdrawia z nieba :-), ale zaraz skojarzyłem , że z góry napisane zostało małą literą ;-). Powodzenia w maratonie! życzy tata również trzech dziewczyn (dzisiaj najstarsza ma urodziny :-)), nadal jeźdżący na Romecie Sport 🙂

  7. Z tego co się orientuje to sporo osób z towarzystwa tri startuje w Poznaniu ( min. Mateusz .P)…. Oj posypią się nowe wpisy na blogu i mam nadzieję, że życiówki 🙂 Powodzenia!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,811ObserwującyObserwuj
21,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane