Górki Szymona tak się nazywa miejsce gdzie będzie w Piasecznie rozgrywany triatlon pod koniec maja. Niestety ja się nie załapie na te zawody… lista startowa zamkneła się w błyskawicznym tempie. Biorąc pod uwagę fakt ,że jeszcze tu mieszkam i często robię treningi więc powiem jak sprawa wygląda… Dzisiejszy trening biegowy OBW1 wbiegam po 2 tyg omijaniu (prawie jak w Bydgoszczu) tego miejsca i szok!!!
Roboty ruszyły z kopyta. Jakość jeziorka nie robi szału. Chyba jest wątpliwej jakości . Ale jakieś standardy musi spełniać skoro będą tu się rozgrywały zawody. Ale to co się dzieje wokół tego 'stawu’… cięzki sprzęt ( prawdopodobnie będzie asfalcik) , drzewka przycięte .Panowie w pocie czoła pracują wyrabiajac 200% normy.
Za tydzień wrzucę kilka fotek z postępu prac.
Będe! jako kibic . To grzech się nie zjawić .
Lidka, to także moja trasa biegowa – Górki Szymona, przepust, między stawami i hajda w Lasy Chojnowskie. Chyba będzie kostka wokół mniejszego stawu, są już nowe śmietniczki i zwożą żwir na potęgę. Chyba przyjdzie i trochę asfaltu bo inaczej na szosówkach się stamtąd nie wydostaniemy. Mamy namacalny dowód na cywilizacyjną funkcję triathlonu!