Sezon zbliża się Wielkimi krokami i już tylko parę dni zostało do pierwszych triathlonowych startów.
Co po niektórzy już w miniony weekend ruszyli z kopyta i wybrali się na Majorke, gdzie w strugach deszczu i przy przenikliwym zimnie, albo gubili łańcuchy, albo walczyli z amebami. Jeżeli walka na łańcuchy może zakonczyc się kontuzją i kosztować nas utratę cennego czasu, to ucieczka przed wstretną amebą może przyczynic się do uzyskania rewelacyjnego czasu w pływaniu. Jak bylo, dowiemy się najpóźniej z relacji samych zainteresowanych, oczywiscie nie ameb, tylko naszych ekspertów!
I tu pierwsza rada dla naszych słuchaczy.
Startuj tylko na zawodach, gdzie pływanie jest w wodach, w których nie stwierdzono występowania ameb, meduz, pirani, rekinów lub innych potworów z Loch Ness. Ta uwaga nie dotyczy „foczek’ (nota bene ulubione zwierzątka Arkadiusza C.). Te są bardzo mile widziane zarówno w wodzie jak i podczas jazdy na rowerze, najlepiej w formule „bez draftingu’. Ale to wątek na inny temat, nie będziemy go teraz rozszerzać.
A tu jeszcze parę porad przed sezonem, oczywiscie wszystkie bierzemy na powaznie i traktujemy je na serio
A jak Artysta (A siły we mnie dość, zapału też nie mniej, dokończę drugi akt, zdobędę to, co chcę. Odegram główną z ról, wyśpiewam gniew i żal, niech zajmie mi to rok, niech zajmie parę lat. Gdy powiedziałem „A’, powiedzieć trzeba „B’), pamietaj masz już swoje lata, wiec na starcie bądź Artysta przez duże „A’ i w pełnym tego słowa znaczeniu. Niech się młodsi uczą
B jak Brodnica czyli Głęboczek Vine Resort & SPA, po za tym organizowane są tu zawody triathlonowe na dystansie ćwiartki i połówki. Ukończenie zawodów, nie jest automatyczne z otrzymaniem butelki wina w Vine Resort, nawet za ćwiartę trzeba samemu płacić!
H jak Harmonijka ustna, bardzo pożyteczna, szczególnie jeżeli umiemy na niej grać. Możemy np. zaimponować widzom lub innym „foczkom’ gdybyśmy opadli z sił lub z jakiś innych przyczyn nie mogli ukonczyć zawodów.
G jak Gdynia patrz: gdynia.klubowa.pl. Oprócz tego, można tu wziąć udział w zawodach Ironman, Achtung: patrz I
I jak Ironman, zapomnij (zapomnij o tym co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś śnij i Pomyśl, że to sen, że to wcale nie działo się) i pamietaj podstawowa zasada to: Nie wychylać się. W Niemczech – „Nicht hinauslehnen’, w Rosji – „Nie wysowywatsa’, we Francji – „Ne pas se pencher au dehors’.
K jak Korkociąg, bardzo przydatny i pożyteczny, patrz „B’
N jak Niezbędnik wojskowy. Nie przeszkadza, nie utrudnia ruchów. Może służyć jako miarka. Nic dodać, nic ująć
O jak Otwieracz do butelek patrz „K’ + B’
P jak Pompka od rowera (A frajer frajera, pompką od rowera, … Przyśpiewka ludowa o Stanisławie Królaku, wg Nonsensopedii najwybitniejszy operator pompki od roweru) …mówi się od roweru czy do roweru?
S jak Susz miejsce w którym rozgrywa się bitwa nestorów TuTW czyli Iron Dziadki War.
T jak Totobobo czyli maska przeciwpyłowa, bardzo przydatna na rower. Chroni nasze gardło przed intruzami typu komar brzęczący (Culex pipiens) lub komar widliszek (Anopheles maculipennis). Połknięcię nawet najmniejszego gada może bowiem spwodować trwały uszczerbek na naszym zdrowiu
V jak Vinotherapia patrz B
W ja WaTRIat pseudonim artystyczny. Nie wart wiekszej wzmianki
Z jak Zippo, ta kultowa zapalniczka może nam uratowac życie, jeżeli na biegu lub podczas jazdy rowerem zbładzimy i, nie daj Boże, zostaniemy poproszeni o ogień przez rozbawionych autochtonów
to be continued’
Ad P… mówi się pompka do opon vel tires pump;)) Chyba, że chce się napompować ramę… wtedy do roweru..ale wtedy traci się na aero:))
S- zapowiada się ciekawie 😉
A co w końcu dwie najważniejsze osoby w Polskim Kościele wiec pakt musiał być 😉 a my czekamy na ciąg dalszy
Toruński Uniwesytet Trzeciego Wieku? Aaaa… rozumie, z kolegą po fachu Rydzykiem Smialym się pakt podpisało…