Do świąt został niespełna tydzień. Dla niektórych to jeszcze okres roztrenowania, ale zawodnicy zajmujący się triathlonem profesjonalnie od co najmniej miesiąca trenują już do przyszłorocznego sezonu. Maria Cześnik raportowała ostatnio na Facebooku z Sierra Nevada. Tempa nie zwalnia m.in. Ewa Bugdoł, która od połowy listopada jest w Denver w stanie Kolorado, gdzie kontynuuje przygotowania do kolejnego sezonu. To nie pierwszy raz już zawodniczka WLKS Kmicica Częstochowa trenuje w Stanach Zjednoczonych pod okiem swojego trenera Grzegorza Zgliczyńskiego.
„Pierwszy tydzień treningów w USA poświęciłam na zaaklimatyzowanie się, czyli przywyknięcie do zmiany czasu i wysokości. Natomiast teraz rozpoczęłam już właściwy cykl, na który składa się poranne pływanie, popołudniowa jazda na rowerze i oczywiście bieganie. Na dzień dzisiejszy ok. 26 godz. w tygodniu – wyjaśnia sponsorowana przez RAFAKO S.A., Ewa Bugdoł. – Mój pobyt w USA zakończy się najprawdopodobniej w kwietniu bądź maju 2016 roku, w związku z czym zimę i święta Bożego Narodzenia spędzę w Denver – dodaje E. Bugdoł, która w Stanach trenuje z amerykańskimi triathlonistami. Zeszłoroczne przygotowania do sezonu także odbywały się w tym położonym na przeszło 1609 m.n.p.m. mieście.
Warto przypomnieć, że zdobycie siódmego Mistrzostwa Polski w triathlonie na dystansie długim w Stroniu Śląskim, pierwsze miejsce w Pucharze Świata 2015 ITU Weihai Long Distance Series w Chinach oraz druga pozycja w koreańskim Ironman 70,3 Gurye, to tylko niektóre z tegorocznych osiągnięć polskiej triathlonistki. Ewy Bugdoł ma już plany na nowy sezon. Najprawdopodobniej 10 kwietnia 2016 roku weźmie udział w Ironman 70,3 w Teksasie. – Będą to pierwsze zawody w 2016 roku, które potraktuję jako sprawdzian przed kolejnymi startami – dodaje Ewa Bugdoł.
Ewa 3-mam kciuki ! Good luck and Happy New Year !!! Pozdrawiam Jacek
( Fundacja Potrafię Pomóc ) 🙂
Trochę nie ogarniam tych tłumów w Boulder, szczególnie, ze są takie miejsca jak Thanyapura (gdzie trenuje miedzy innymi Daniela Ryf) i La Santa (michelle Vesterby), ze świetnymi trenerami, solidną pogodą i dużo zdrowszymi cenami ;).