Wygrana Skippera okrzyknięta najlepszym powrotem w historii IRONMANa po defekcie na trasie

W ubiegły weekend do historii przeszły zawody IRONMAN Wales. Na dystansie pełnym w Walii wśród zawodników PRO zwycięstwo odniósł Brytyjczyk. Wygraną Skippera uznano za najlepszy powrót w historii marki po usterce, przez którą stracił on 20 minut.

Każda minuta jest cenna podczas wyścigu, nawet na pełnym dystansie. Wśród profesjonalnych zawodników czasami nawet drobny błąd potrafi zaważyć na ostatecznym wyniku kilkugodzinnej rywalizacji. Okazuje się jednak, że wszystko na trasie jest do nadrobienia – nawet kilkadziesiąt minut stracone na oczekiwanie, aż nadejdzie pomoc w naprawie roweru.

Udowodnił to wczoraj (11 września) Joe Skipper, znany z udziału w słynnym projekcie Sub7 fundacji Pho3nix. Pomimo defektu nie tylko odrobił on dużą stratę do liderów, lecz także dołożył kolejnych kilka minut przewagi nad swoimi rywalami.

Brytyjski triathlonista dokonał tego na jednej z najcięższych tras IRONMANa, podczas której uczestnicy mierzą się z dużymi falami podczas pływania, silnymi wiatrami, częstymi i dużymi opadami deszczu oraz bardzo urozmaiconym profilem trasy — zarówno podczas roweru, jak i biegania.

Defekt go nie powstrzymał

Wszystkiemu winien był zerwany łańcuch. W pewnym momencie wszyscy twierdzili już zgodnie, że podium nie będzie w zasięgu Skippera. Triathlonista musiał bowiem zatrzymać się oraz zmierzyć się z defektem mechanicznym swojego roweru. Czekając na pomoc oraz naprawiając rower, „zmarnował” on 20 minut.

Wszystko do tego pechowego momentu wydawało się przebiegać według planu. Na początek przyzwoite pływanie, po którym Joe wyszedł na 3. pozycji. Tracił on nieco ponad 5 minut do prowadzącego wówczas Adrew Horsfalla-Turnera. Z kolejnymi kilometrami na rowerze Brytyjczyk rozkręcał się i zmniejszał przewagę.

Na drugim punkcie pomiarowym etapu kolarskiego jednak (59,9 km) strata do tej pory niecałych 4 minut powiększyła się jeszcze pięciokrotnie i spadł on o 8 pozycji. Po uporaniu się z problemem Skipper wrócił do rywalizacji i mocno naciskał na pedały, by nadrobić stracony przez defekt czas.

ZOBACZ TEŻ: Czego zabrakło polskiej sztafecie na AMŚ?

Szybki bieg po wygraną Skippera

Po zejściu z roweru tracił on do lidera niecałe 16 minut. Wyjście z T2 było w jego przypadku niczym wrzucony kolejny wyższy bieg. Skipper narzucił imponujące tempo, które pozwoliło mu na szybkie odrabianie dzielących go od czołówki strat. Po półmaratonie do prowadzącego wówczas Borisa Steina brakowało mu już zaledwie 3’27”.

Po kilku kilometrach (przed punktem pomiarowym 29,2 km) zajmował on już 1. pozycję, a od kolejnego zawodnika dzieliła go ponad minuta. Z każdym kolejnym przebiegniętym kilometrem Skipper uciekał pozostałym triathlonistom.

Na metę wbiegł on z czasem 8:35:49. Jego start okrzyknięty został najlepszym powrotem w historii marki z kropką nad „m” po tym, jak stracił on 20 minut na walkę z defektem roweru na trasie wyścigu.

Warto również przypomnieć, że jego wygrana zaowocowała uzyskaniem slota na przyszłoroczną edycję Mistrzostw Świata IRONMAN.

TOP3 PRO mężczyzn IRONMAN Wales

# Imię i nazwisko Kraj Rezultat
1. Joe Skipper Wielka Brytania 8:35:49
2. Boris Stein Niemcy 8:43:54
3. Kevin Maurel Francja 8:50:38

Pełne wyniki z imprezy, zarówno wśród mężczyzn PRO (nie było klasyfikacji kobiet PRO), age-grouperów (kobiet i mężczyzn), jak i paratriathlonistów, znajdziecie na stronie wydarzenia na ironman.com.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane