Love story Tif i Cait to historia niesamowitych zbiegów okoliczności, w których główną rolę zawsze odgrywał triathlon.
ZOBACZ TEŻ: Miłość z namiotu medycznego. Mirinda Carfrae i Tim O’Donnell
– Prawdziwe historie miłosne nie mają swojego zakończenia i szczerze wierzę, że o to właśnie chodzi w naszej historii. Będziemy nieustannie się rozwijać, robić to, co robimy i pisać następne rozdziały naszej książki – mówią o swojej historii Tif i Cait.
„Dobra, spróbujmy”
Tym co je połączyło, był oczywiście triathlon. Tif miała wystartować w sztafecie wraz ze swoją koleżanką. Jak się jednak okazało na kilka dni przed startem, znajoma musiała zrezygnować z udziału w wyścigu.
Wpadła jednak na pomysł, że w jej miejsce mogłaby wystartować Cait. Wspólna znajoma zapoznała Tif i Cait, które za jakiś czas miały wystartować wspólnie w zawodach.
– Nie czuję się zbyt dobrze w poznawaniu nowych ludzi. Byłam więc trochę niepewna i zdenerwowana, bo nie znałam Cait. Nic o niej nie wiedziałam. Nie chciałam jednak, żeby nasza znajoma czuła się winna z powodu rezygnacji z wyścigu, więc stwierdziłam: „dobra, spróbujmy” – mówi Tif.
Po kilku wymienionych telefonach kobiety pojechały wspólnie do Houston odebrać pakiety startowe. Tif była tak zestresowana, że całą podróż samochodem, ani razu nie odwróciła się do Cait.
– Nie odwróciła się nawet żeby się przywitać. Pomyślałam: „Ok, zobaczymy jak to się dalej potoczy” – wspomina Cait.
– Nie chciałam być niemiła. Po prostu gdy ją zobaczyłam, w mojej głowie pojawiła się myśl, że jest piękna. Byłam bardzo podekscytowana, że spędzimy razem resztę dnia – dodaje Tif.
Jak się okazało wyjazd do Houston odmienił ich życie, a triathlon stał się wspólną pasją, którą zaczęły rozwijać w związku.
Największa motywacja
Tif zaczęła swoją przygodę z Ironmanem w 2013 roku. Jak wspomina Cait, ona na tamten moment nie wiedziała nawet, czym Ironman jest. Sama trenowała triathlon tylko na dystansie sprinterskim.
Im dłużej spotykała się z Tif, tym coraz bardziej przekonywała się do tego, aby spróbować swoich sił na długim dystansie. Po raz pierwszy zetknęła się z nim jako wolontariuszka w wyścigu, w którym startowała Tif.
– W dniu zawodów wtedy kiedy robiło się, ciężko myślałam tylko o tym, aby dotrzeć do linii mety, aby dotrzeć do Cait – mówi Tif.
Wyjątkowe miejsce
W 2014 roku kobiety postanowiły sformalizować swój związek. Nie było to jednak proste, ponieważ tylko kilka stanów w USA udzielało ślub osobom homoseksualnym. Odpowiednim miejscem okazały się… Hawaje.
– Pewnego dnia jechałem autem i doznałam olśnienia. „O mój Boże, mistrzostwa świata IRONMAN są na Hawajach. Nie ma opcji, że będą w ten weekend, kiedy planujemy nasz ślub” – pomyślałam. Powiedziałam do Cait, że musi porozmawiać o miejscu, w którym chcemy wziąć ślub, bo mam idealny plan – wspomina Tif.
Cait i Tiff zgłosiły się jako wolontariuszki pomagające przy organizacji mistrzostw świata w Konie.
– Stałyśmy na lini mety, kiedy Sebastian Kienle ukończył wyścig i wygrał mistrzostwa. Widziałyśmy niesamowity comeback Mirandy Carfrea, wyprzedzającą Danielę Ryf. O północy widziałyśmy burmistrza Kony przekraczajacego linię mety. To było po prostu niesamowite. – wspominają.
Jednak to, co najważniejsze, zadziało się zaledwie sześć godzin później. Cait i Tif stały na jednej z plaż Wielkiej Wyspy, wypowiadając słowa swojej przysięgi ślubnej.
Triathlon, podróże i… piwo
Zafascynowana wyścigiem Cait postanowiła, że również pokona dystans Ironmana. W 2015 roku wspólnie przekroczyły linię mety Ironmana w Teksasie.
– Przekroczenie linii wyścigu Ironman to jedno, ale zrobienie tego z osobą, którą się kocha, czyni to zdecydowanie bardziej wyjątkowym – mówi Tif.
Jak same mówią, triathlon jest nieodłączną częścią tego, kim są. Pomaga im w utrzymaniu dobrych relacji. Jednak oprócz sportu mają też wiele innych wspólnych pasji. Uwielbiają podróże i kraftowe piwo.
– Idealny typ wyjazdu to połączenie udziału w jakimś wyścigu, picie piwa i po prostu cieszenie się podróżowaniem, które jest naszą kolejną miłością – stwierdzają.
Tif i Cait dzielą się swoją wspólną przygodą, zamieszczając filmiki na kanale YouTube.
ZOBACZ TEŻ: Para, która ukończyła IRONMANa 400 razy