Kilka tygodni temu na rynku pojawił się nowy model zegarka COROS – Pace Pro. Na pierwszy rzut oka wyróżnia się przede wszystkim nowoczesnym wyświetlaczem. Dużym atutem jest też atrakcyjna cena.
ZOBACZ TEŻ: Nowość w WHOOP. Tej funkcji chcieli użytkownicy
COROS przez lata nie był raczej czołowym producentem zegarków. Recenzenci, którzy testowali model Pace Pro, zgadzają się jednak, że amerykańska firma może tym razem odnieść sukces. Model ma niezły zestaw funkcji, szereg unowocześnień i cenę, która jest konkurencyjna nawet w stosunku do Garminów.
AMOLED, nowy optyczny sensor tętna i mocna bateria
W porównaniu z Pace 3 model Pace Pro to sporo zmian. Najważniejsze jest wprowadzenie kolorowego wyświetlacza AMOLED, za czym idzie zwiększenie rozdzielczości z 240×240 do 416×416 – ekran to teraz 1’3″. Jasność zegarka wynosi 1500 nitów. Jest on też cięższy, bo z paskiem silikonowym waży 49 gramów.
Pace Pro ma nowy optyczny sensor tętna, chipset GPS i antenę oraz szybszy procesor. Dodatkowo wewnętrzna pamięć to już nie 4 GB, a 32 GB. Zegarek wyposażony jest też w pełni kolorowe mapy. Obudowa wykonana jest z polimeru wzmocnionego włóknem szklanym.
Zegarek jest większy, a więc w środku jest też bardziej pojemna bateria, która wypada nieźle w porównaniu z konkurencją. W trybie smartwatcha bateria wystarcza na 20 dni, czyli nawet tydzień więcej niż np. w przypadku Garmin Forerunnera 265. Przy GPS w trybie Dual Frequency jest to 31 godzin, a przy All System GPS to 38 godzin. Nie są to już wyniki tak dobre w stosunku do innych zegarków, ale COROS wykonał skok w porównaniu z poprzednimi modelami.
Mapy i GPS dobry jak u konkurencji
Pace Pro oferuje również funkcję map. Dostępne są mapy krajobrazowe świata i regionalne mapy topograficzne. Są to mapy, na których znajdziesz szczegóły terenu (ścieżki, góry i jeziora). Nie ma tutaj jednak funkcji nawigowania na podstawie trasy. Jeśli się pomylisz, Pace Pro nie wyznaczy nowej drogi – powiadomi tylko o zboczeniu z drogi. Trasy można tworzyć np. na Stravie lub w aplikacji COROS, ale trzeba je ręcznie zsynchronizować z zegarkiem.
Jak wygląda dokładność GPS i pomiaru tętna? Chyba najważniejsza jest tutaj informacja, że nowy model jest znacznie dokładniejszy niż poprzednie produkty COROS. Jedynym problemem może być niedokładność pomiaru tętna przy dłuższych trasach rowerowych, co w swojej recenzji zaznacza DCRainmaker.
Pośród funkcji zegarka są między innymi strefy tętna, próg mleczanowy, monitorowanie snu, czas odpoczynku, efekt treningu, stan wytrenowanie, obciążenie treningowe i inne. Ma też szereg aktywności sportowych takie jak bieganie, pływania na basenie i open water i jazdę na rowerze. Jest też tryb triathlonu. To wszystko standard od tego producenta.
Co więc jest największym atutem zegarka? Mieści się w przedziale cenowym, w którym może rywalizować np. ze wspomnianym Forerunnerem 265 lub Sunnto Race S. Kosztuje około 1699 złotych. Zegarki te są cenowo podobne, ale mają różne funkcje. Jeśli ktoś preferuje więcej danych sportowych – wybierze Garmina. Jeśli kto woli wyraźny, responsywny ekran i żywotną baterię – może zastanowić się nad Pace Pro.