Niesamowitego pecha ma Alistair Brownlee. Po problemach w pierwszej części sezonu wydawało się, że powrócił na dobre, wygrywając w Kalmar, gdzie wywalczył też kwalifikację na Konę. Teraz musiał się jednak wycofać!
Kiedy już wydawało się, że Alistair Bronwnlee powrócił na dobre, wszystko się znowu posypało. Profesjonalista ogłosił właśnie na Instagramie, że zmuszony jest zakończyć występy w tym sezonie. Powodem jest kontuzja.
– Niestety to kontynuacja tego okropnego roku. Doznałem złamania zmęczeniowego kości udowej i nie będę ścigał się do końca tego roku. Ostatnie miesiące były czymś znacznie więcej niż tylko lekkie testowanie formy. Zrobię wszystko, co możliwe, aby poradzić sobie z tym problemem i powrócić szybko do treningu – napisał.
Sezon wzlotów i upadków
Dla zawodnika z Wielkiej Brytanii był to sezon lepszych i gorszych momentów. Wszystko zaczęło się od startu podczas IRONMAN 70.3 Oceanside. Alistair całkowicie kontrolował tę rywalizację aż do biegu. Niestety tam zaczął słabnąć, kończąc wyścig na 4. miejscu. Zawodnik napisał później, że przed wyścigiem był chory. Jego trener był wtedy jeszcze pełen optymizmu i zapowiadał, że Brownlee nastawia się na występ w MŚ w St. George i podczas wyzwania Sub7.
Niestety dla Brytyjczyka był to dopiero początek problemów. Tuż przed wyścigiem w St. George ogłosił na Instagramie, że znów zachorował i nie będzie mógł uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń roku. Przygotowywał się jednak ciągle do Sub7, ale tuż przed rozpoczęciem projektu musiał również z niego zrezygnować. Tym razem pojawiły się problemy z biodrem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Świetny powrót i kwalifikacja na Konę
Dwukrotny złoty medalista olimpijski wrócił jednak w wielkim stylu. Na początku sierpnia wrócił po przerwie i od razu wygrał IRONMAN 70.3 Swansea. Było to dla niego zwycięstwo, które przypadło jednocześnie dokładnie 10 lat po tym, jak w Londynie wywalczył złoty medal olimpijski. Brownlee aż o 8 minut wyprzedził kolejnego rywala.
Wyświetl ten post na Instagramie
Równie ważnym triumfem był ten, który odniósł trzy tygodnie temu w szwedzkim Kalmar. Tam wygrał w wielkim stylu, pokonując pełen dystans w czasie 07:38:48, stając się jednocześnie pierwszym zawodnikiem z Wielkiej Brytanii, który pokonał dystans Ironman poniżej 7 godzin i 40 minut, nie licząc oczywiście Joe Skippera podczas Sub7. Wywalczył też kwalifikację na Konę.
ZOBACZ TEŻ: Alistair Brownlee z kwalifikacją na MŚ! [Wyniki IM Kalmar]
Miejmy nadzieję, że kolejny sezon będzie dla zawodnika trapionego problemami znacznie lepszy.
