Już wkrótce premierę będzie miał AmazFit Active 2. Producent chce zaskoczyć w nim wprowadzeniem funkcji znanych z modeli premium, ale w cenie kilka razy niższej niż konkurencja!
ZOBACZ TEŻ: Od Nowej Zelandii do Hiszpanii. IRONMAN pokaże nowe wyścigi
Kilka dni temu AmazFit zapowiedział nowy model swojego zegarka – Active 2. Najważniejszą rzeczą, która go wyróżnia, jest obecność funkcji pochodzących z droższych modeli (np. mapy), a także przystępna cena. Wynosi 99$ za wersję standardową (około 400 – 500 złotych) oraz 129$ za premium (szafirowe szkiełko i wegański pasek).
Znacznie poprawiona wersja
Zegarek przeszedł sporo zmian w porównaniu z modelem, który wyszedł rok temu. Główną jest modyfikacja designu – zegarek jest teraz okrągły. Zwiększono jasność wyświetlacza i rozdzielczość. Ekran ma 1,32 cala i 466×366 pikseli.
Model posiada również wsparcie dla sportowych czujników Bluetooth (mierniki mocy, czujniki tętna, kadencji i prędkości). W zegarku zastosowano czujnik BioTracker 6.0, który według producenta ma odbierać więcej sygnałów biometrycznych i posiadać większą precyzję. Bateria ma starczać na 10 dni normalnego użytkowania, co jest dobrym wynikiem dla zegarka w tej cenie.
AmazFit Active 2 ma ekran dotykowy i tylko dwa przyciski (zamiast np. czterech lub pięciu). Prezentuje się bardzo solidnie. W wersji premium ma skórzany pasek, ale producent dokłada jeszcze pasek sportowy.
AI, mapy i płatności zbliżeniowe
Lista funkcji zegarka jest zaskakująco duża jak na produkt budżetowy. Listę sportów rozszerzono do 164 (nie ma triathlonu – użytkownik musi przełączać). Active 2 współpracuje ze Stravą, Training Peaks i innymi aplikacjami. Czujniki mierzą tętno, SPO2, poziom stresu i temperaturę skóry. Pośród innych funkcji są między innymi gotowość treningowa, monitorowanie snu i wsparcie dla biegania.
Oprócz tego jest też Zepp Coach, czyli wsparcie sztucznej inteligencji. Dzięki zegarkowi można również wykonywać płatności zbliżeniowe. Użytkownik może też skorzystać z map i jak zauważa DCRainmaker, chociaż nie działają perfekcyjnie (np. pokazują wodę w miejscu, gdzie jest ląd), to jest to opcja, której nie mają czasem cztery razy droższe sprzęty.
Na recenzje zegarka będziemy musieli jeszcze poczekać. Wspomniany DCRainmaker pisze, że na pewno jest to ciekawa alternatywa w niskiej cenie, ale AmazFit musi dopracować niektóre funkcje – mapy, asystenta głosowego i nieintuicyjny interfejs użytkownika. Wtedy będzie groźną konkurencją dla większych marek.
Sprzedaż AmazFit Active 2 rozpocznie się w lutym. Polskiej ceny jeszcze nie znamy.