Aquathlon dla dzieci i młodzieży w Poznaniu

Często słyszy się głosy o śmierci sportu młodzieżowego, braku możliwości ścigania się młodszych zawodników, zbyt dużych kosztach wpisowego oraz bierności PZTri, które nic w tym kierunki nie robi. Chciałem was więc zaprosić do Poznania na zawody w Aquathlonie, które są odpowiedzią na wszystkie wyżej wymienione zarzuty. Jest to jednak zaproszenie nietypowe, bo… nie dla każdego. Zawody odbędą się 20.03.2016 na obiektach UAM. Będzie to Aquathlon z „handicapem”. Pływanie w basenie połączone z biegiem pościgowym na dochodzenie, gdzie na trasę pierwszy wyrusza najszybszy pływak, zaś kolejni zawodnicy startują z różnicą czasową wynikająca ze starty w pływaniu.

Dla kogo są te zawody?

Tylko i wyłącznie dla dzieci i młodzieży. Dolna granica wieku startujących to 10 lat. Długo debatowaliśmy, czy dopuścić do zawodów 9-latków, ale skoro 9 lat, to czemu nie 8, 7, itd. Przecież 7-latki też potrafią pływać. Ale w tak młodym wieku różnica poziomów jest już znacząca, trzeba byłoby zrobić wiele kategorii wiekowych, a czas nie jest z gumy, pływanie i bieg trzeba skończyć przed zapadnięciem zmroku, gdzieś trzeba było postawić granicę. Padło na 10 lat. Górna granica – 23 lata, czyli ostatni rok młodzieżowca.  Łapiemy tu wszystkie kategorie wiekowe sportu młodzieżowego oraz 4 lata kategorii dzieci. Podobnie jak z dolną granicą tak i z górną nie będzie żadnych wyjątków czy startu poza konkurencją.

Same zawody będą druga odsłoną Grand Prix Polski w Aquathlonach. Pierwsza edycja miała miejsce w Wałczu, trzecia odbędzie się w Rumii.  Zawody takie jak te dają trenerom możliwość obserwowania rozwoju zawodników, monitoringu ich postępów, dają wskazówki, na których zawodników mocniej postawić w ramach szkolenia OSSM, a którzy zawodnicy muszą jeszcze sobie na większe wsparcie zapracować. Dla zawodników jest to też cenna wskazówka do znalezienia swojego miejsca w szeregu, bo nie zawsze zawodnicy są tego świadomi.  Czasem nie ma nic lepszego niż zimy prysznic, który pomaga wziąć się do roboty, czasem nie ma lepszej motywacji niż potwierdzenie w praktyce, że jest się dobrym. Podczas ostatnich konsultacji w Wałczu mieliśmy zawodników ze wszystkich 6 OSSM-ów w kraju. Mogliśmy zobaczyć w akcji zdecydowaną większość zawodników kategorii młodzieżowych, którzy są u nas w kraju. Ktoś powie: „Co to jest jakieś 70-80 osób?” Od czegoś trzeba zacząć. Jak dotąd były to największe takie konsultacje w historii. I w mojej ocenie warto je kontynuować w latach kolejnych.

aquathlon pztri_stycze2016

Aquathlon w Poznaniu nie jest jednak dedykowany tylko dla triathlonistów. Mile widziane są także kluby pływackie. Celem jest tu nie tylko sam start. Ważne jest pokazanie obiektów jakie mamy na UAM-ie, promocja OSSM, czy wskazanie możliwości przyjazdu na studia do Poznania i pogodzenie tego ze sportem. Najważniejsze jest jednak  pokazanie pływakom, że jest coś takiego jak triathlon, że może warto czasem rozważyć zmianę dyscypliny. Przy czym od razu zaznaczam, że nie chodzi o zmianę dyscypliny tu i teraz, podbieranie zawodników, przekupywanie…. Chodzi o zakorzenienie w świadomości, że jest jakaś alternatywa. Co zrobić, gdy przestaniesz się poprawiać? Masz 15-16 lat, umiesz bardzo dobrze pływać, ale już wiesz, że to być może za mało na Mistrzostwa Polski w pływaniu, bo już teraz brakuje Ci kilku sekund i ścieżki wyczynowe w zasadzie się pozamykały. Ale jesteś dobry lub masz predyspozycje na dobrego biegacza lub kolarza!  Jest zawsze alternatywa w postaci triathlonu, gdzie zawodnik mający 16 lat jest dopiero pierwszym rokiem juniora młodszego. Taki zawodnik posiadający wysoko rozwinięte zdolności pływackie, do tego dobrze radzący sobie na lądzie (bieg) i ogólnie sprawny fizycznie może w triathlonie jeszcze wiele osiągnąć. Uważam, że polskiemu triathlonowi bardzo dobrze może zrobić nawiązanie współpracy właśnie z klubami pływackimi, a zawody Aquathlonowe są do tego idealną okazją.

Kolejnym ukłonem w stronę pływaków jest dopuszczenie strojów startowych zgodnych z przepisami PZP. Żeby nie było jednak za łatwo i był element triathlonu, startujemy z wody po dwie osoby na torze. Pozwala to także skrócić o połowę czas trwania części pływackiej zawodów. Trasa biegowa płaska, szybka, po drogach gruntowych, ale z krótkim przebiegiem po pozbruku. Ze względów bezpieczeństwa zakazuje się startu w kolcach.

A jaka w tym wszystkim rola PZTri? To właśnie związek i obecny szef szkolenia (Tomasz Kowalski) byli głównym inicjatorem cyklu Aquathlonów. To dzięki zaangażowaniu związku partnerzy, którzy z nim współpracują przekazują bony na łączną kwotę 10 tys. zł. To we współpracy ze związkiem ustalono wysokość opłat wpisowych, które przy obecnych cenach są symboliczne i maja pokryć koszty organizacyjne zawodów, ale nie powinny stanowić żadnej bariery dla startujących klubów. Związek zgodził się na rezygnację z konieczności posiadania licencji PZTri, by ułatwić start choćby klubom pływackim. Czuwał też nad podziałem nagród, by docenić także młodsze kategorie wiekowe, w których  z nadzieją  upatrujemy przyszłych następców Marka Jaskółki. Bez wsparcia PZTri zawody zwyczajnie by się nie odbyły, lub musiałyby kosztować znacznie więcej. Być może byłoby wtedy tak, że w limicie 200 startujących zawodników z grup wiekowych, zawodnicy młodzieżowy stanowiliby mniejszość. Tak się jednak nie stanie. Ta impreza jest właśnie dla dzieci i młodzieży startującej w sporcie kwalifikowanym.  Kto wie, może niektórzy z was kiedyś zostaną zawodnikami UAM.

Link do zapisów i regulaminu zawodów:

http://www.poznantriathlon.net/aquathlon-uam-ossm-poznan-2016/

Filip Przymusinski
Filip Przymusinski
Wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, trener, wykładowca Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Powiązane Artykuły

1 KOMENTARZ

  1. Dobry tekst Filip.
    Co do alternatywy dla 16 letniego pływaka,który już nie daje rady się poprawić.Może zauwazyć alternatywę w Triathlonie,.Tylko musi być ten ktoś który powie,słuchaj gościu nadajesz się i spróbuj trenować Triathlon.

    Zawody aquathlonowe to jedna sprawa,druga to taka że jak zawodnik przychodzi z pływania to taki trener z Triathlonu,nie wie jak go dalej trenować w pływaniu,bo jest za słabym trenerem,i daje mu trening który rujnuje mu wyniki w najlepszej dyscyplinie,I pózniej z pomocą nadchodza trenerzy z pływania i robią czarną robote żeby zawodnik był dobrym pływakiem w triathlonie.Czasy się zmieniają,dochodzą młodzi i pewnie to się zmieni.
    Seria Aquathlonu za naszymi granicami mają się świetnie i dobrze że wchodzą w jakiś konkretny cykl w Polsce,na początek 2-3imprezy,może mało,optymalnie było by 5-6,liczę że się to rozwinie.
    Cykl aquathlonu to był temat już w 2010 roku,przeszło bez echa,
    Co do współpracy z klubami plywackimi,jeżeli ktoś podbiera zawodników i nawet nie podziękuje trenerom to o czym my tu chcemy rozmawiać.
    Poza tym nie wiem jak w innych rejonach polski ale u mnie np,nikt nie przyjdzie z pływania do triathlonu z względu na szkoleniowca triathlonistów i tyle w temacie.Ja usłyszałem że nie mam się w to mieszać,i mamy taką sytuacje ze na OOM i MPJ,nie ma zawodników,a ja wystraczyło że trenowałem i zawodnicy do mnie przychodzili i się radzili czy warto trenować.
    Co tam mówić,teraz trenuję dla siebie,dla klubu,kraju.
    Mnie np,do mocnego trenowania natchnął Przymusiński,jak zdobyła medal na MP w Górznie,więc coś w tym jest
    pozdrawiam

    T.Marcinek

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane