Bądź trochę cieplejsza!

Spotkałem królową śniegu. Wolałem siedzieć w domu, niż zebrać się i stanąć z nią twarzą w twarz.

 

 

Nadszedł jednak czas, w którym przyszło mi się zmierzyć z tym chłodem i niewygodą.

Czy to ma jakiś sens? Nie. Wziąłem łyk kawy. Warto się tak męczyć? Nie. Skończyłem kawę. I wyszedłem na spotkanie.

Na początku było ciemno i zimno, ale w końcu słońce przebiło się przez mrok i rozpoczął się wschód. A uśmiech samowolnie zagościł na buzi.

 

 

 

 

A dzień wcześniej było tak:

 

Powiązane Artykuły

4 KOMENTARZE

  1. No to ja też się pochwale, -23 dystans 5 km. Filtr powietrza (nos) zamarzł zupełnie lód i bezbólowa depilacja 😉 nosa.

  2. A mi przy około -17C po jakichś 30 minutach biegania lekko przymarzają powieki w prawym oku – dziwne uczucie, jak nie można do końca oczu otworzyć 😉

  3. Ja dzisiaj pobiłem swój rekord: 10km biegania rano przy -21C Satysfakcja po treningu podwójna 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
21,900SubskrybującySubskrybuj

Polecane