Na trasach ultratriathlonu spędził kilkaset dni. Wielokrotnie wygrywał zawody. Beat Knechtle uznał, że czas przejść na sportową emeryturę. Na koniec wygrał jeszcze 10x Ironman podczas swissultra!
ZOBACZ TEŻ: Na trasach od 25 lat. Dziedzictwo doktora od ultratriathlonu
Nie ma zawodnika, który pokonałby więcej pełnych dystansów niż Beat Knechtle. Legendarny ultratriathlonista wygrał niedawno ostatnie zawody i postanowił przejść na sportową emeryturę. Zostawia po sobie kilka nieoficjalnych rekordów świata!
Ponad 300 pełnych dystansów
Ostatni etap kariery Knechtle to występy podczas Brasil Ultra Tri oraz swissultra. Właśnie po tych drugich zawodach Szwajcar postanowił zakończył karierę. Jego ostatnim wyścigiem było 10x Ironman (jeden dziennie), który ukończył w 6 dni 20 godzin i 39 minut.
– Wspaniała kariera kończy się zwycięstwem w zawodach Deca 1x dziennie. Kończy karierę, która zaczęła się w 1997 roku. 321 pełnych dystansów. Nikt inny tyle nie pokonał – powiedział prezes IUTA Mark Hohe-Dorst.
Knechtle triathlonem zainteresował się kilkadziesiąt lat temu. W latach 90. zdecydował się na na pierwszy występ na dystansie 3x Ironman. Już wtedy wiedział, że ultra będzie jego głównym hobby. Podobało mu się to, że jest to walka z własnymi słabościami. Dzisiaj jest rekordzistą liczby pokonanych pełnych dystansów (321) i wyścigów 3x Ironman (ukończył ich aż 36). Na trasach ultra spędził również więcej dni niż jakikolwiek inny zawodnik.
„Co tutaj robisz staruszku?”
Jak mówi, najlepiej zapadły mu w pamięci zawody podczas 3x Ironman w Virginii, gdzie startował przy 40 stopniach Celsjusza w słońcu i pokonał rywali zdecydowanie lepiej przygotowanych do takich temperatur.
– Był też start w 10x Ironman na Lake Garda. Jeden Francuz zapytał mnie przed startem: staruszku, co ty tutaj robisz? Później ktoś zapytał: nie jesteś trochę za gruby na ten start? Pierwszego dnia wszyscy ruszyli jak szaleńcy. Ja bardzo spokojnie. Nadszedł lodowaty deszcz. Dwóch Francuzów się wycofały. Ja piątego dnia przejąłem prowadzenie i wygrałem z przewagę 6 godzin. Stary, gruby gość – mówi w rozmowie z NZZ Magazin.
Emerytura, ale czy na pewno?
Knechtle skończył starty w ultratriathlonie, ale ciężko wyobrazić sobie, aby całkowicie zrezygnował ze sportu. Jest obecny w jego życiu od bardzo wielu lat – również w pracy zawodowej. Szwajcar na co dzień pracuje w Centrum Zdrowia St. Gallen. Wykłada na uniwersytecie w Zurychu. W świecie ultra zasłynął nie tylko z wytrzymałości i rekordów. Godne uwagi jest to, że publikuje również prace naukowe dotyczące np. regeneracji po ultra i wpływu na kompozycję ciała.
– Zamierzam trenować, aby startować na dystansie Ironman. W wieku 85 lat chciałbym być najstarszym zawodnikiem, który ukończył MŚ w Konie.
