Miłosz Sowiński zdominował mistrzostwa Polski na długim dystansie! Przed startem zapowiadał zdobycie tytułu i złamanie 8 godzin. Plan zrealizował w stu procentach.
ZOBACZ TEŻ: IRONMAN 5150 Poznań: Zwycięstwo Janickiego i Bańbor
W niedzielę 3 września podczas zawodów Castle Triathlon Malbork rozegrana została jedna z najważniejszych imprez na triathlonowej mapie Polski – mistrzostwa kraju na długim dystansie.
Miłosz Sowiński po raz drugi!
Miłosz Sowiński przed startem w Castle Triathlon Malbork przyznał, że ma dwa cele: zdobycie mistrzostwa Polski i złamanie 8 godzin. Na metę wbiegł, realizując je w świetnym stylu.
Sowiński od początku wyścigu utrzymywał się w jego czołówce. Z wody wyszedł na 5. miejscu. Na etapie rowerym triathlonista narzucił mocne tempo. W swoich mediach społecznościowych żartobliwie, ale niezwykle trafnie jazdę Sowińskiego skomentował Maciej Bodnar, były polski PRO.
Po wybiegnięciu z T2, Sowiński miał 9 minut przewagi nad drugim zawodnikiem. Na kilka kilometrów przed metą jego zwycięstwo i złamanie 8 godzin było na tyle pewne, że na profilu zawodnika na instagramie jego kibice rozpoczęli typowanie czasu. Ostatecznie Miłosz Sowiński wbiegł na metę z czasem 7:55:47 i powtórzył sukces z 2020 roku, zostając mistrzem Polski na długim dystansie.
Drugim zawodnikiem na mecie, który skończył rywalizację blisko 10 minut za Sowińskim, był Piotr Ławicki (08:05:39). Na najniższym stopniu podium stanął Jacek Tyczyński (08:18:16).
