Challenge Roth a doping. Ile osób przetestowano podczas tegorocznej edycji?

Czy podczas Challenge Roth pośród amatorów pojawia się doping? Według wyników ankiety nawet 10% age-grouperów może korzystać z niedozwolonej pomocy. Tymczasem podczas zawodów przetestowano minimalną liczbę zawodników.

ZOBACZ TEŻ: Nowy Suunto Race S. Mniejszy, tańszy i lepszy niż poprzednik?

Czy doping amatorów podczas zawodów triathlonowych to odosobnione przypadki? Zdaniem dziennikarzy Sportschau może to być znacznie większy problem. W anonimowej ankiecie do stosowania niedozwolonych środków przyznało się aż 10% osób!

Ankieta podczas Challenge Roth

Dziennikarze wraz z profesorem Pavlem Dietzem przygotowali kwestionariusz, który rozdali 800 niemieckim zawodnikom (spośród kilku tysięcy uczestników). Zadali w nim pytanie, które można ogólnie opisać tak: Czy w ciągu 12 miesięcy zażywał Pan (Pani) substancje zwiększające wydolność fizyczną dostępne w aptece, u lekarza lub na czarnym rynku (np. EPO, hormony sterydowe anaboliczne, stymulanty). Z informacji dostarczonych przez zawodników wynika, że pytanie brzmiało trochę inaczej. Było bardziej złożone, aby tym samym chronić ich anonimowość.

Na tak postawione pytanie 11% ankietowanych odpowiedziało „Tak”. Jest to wynik podobny do tego, który uzyskano w badaniu wykonanym 10 lat wcześniej podczas zawodów IRONMAN (między innymi właśnie we Frankfurcie). Wtedy twierdząco odpowiedziało 13% osób.

Tak szczerze, to ja również wypełniłem tę ankietę. Pytania były ułożone w tak skomplikowany sposób, aby zapewnić anonimowość i patrząc teraz na to, nie jestem pewny, czy moja odpowiedź była dość dokładna – skomentował jeden z zawodników w mediach społecznościowych.

Dziennikarze rozmawiali nawet z jednym z niemieckich age-grouperów, którzy otwarcie przyznał się, że stosuje EPO. Zawodnik ten ma ponad 50 lat i mówi, że hormon przepisał mu jego lekarz. Zawodnik nazwany „Jens” nie widzi w tym jednak żadnego problemu, skoro „inni też tak robią”.

Ile osób przetestowano pod kątem dopingu?

Najbardziej zaskoczony wynikami ankiety był dyrektor Challenge Roth Felix Walschofer. Powiedział dziennikarzom, że byłby zszokowany, gdyby okazało się, że „sportowcy age-group zażywają nielegalne substancje”. Kiedy Walschofer zobaczył wyniki ankiety, stwierdził, że chciałby jej wyniki przedstawić niemieckiej agencji antydopingowej NADA.

Jak sam powiedział, podczas tegorocznej edycji Challenge Roth badanie antydopingowe przeszło 14 zawodników. Tylko 4 z nich było age-grouperami. Bardzo możliwe, że w przyszłych edycjach tych testów będzie więcej. Wiele osób apeluje, aby testować znacznie większą liczbę zawodników.

Przypomnijmy, że niedawno na dopingu złapany został Tomas Rodriguez. Zawodnik zyskał rozgłos dzięki występowi podczas IRONMAN Teksas. Miał też próbować złamać 2:30 na maratonie właśnie podczas Challenge Roth.

ŹródłoSportschau
Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,784ObserwującyObserwuj
20,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane