Zawody Norseman z roku na rok przyciągają coraz większą liczbę chętnych do startu uczestników. W 2024 zapisy na przyszłoroczną edycję pobiły kolejny rekord zainteresowania.
„Rozumiemy frustrację ponad 6000 sportowców”
Istnieją dwa sposoby, aby wziąć udział w norweskich zawodach. Część miejsc przeznaczona jest dla najlepszych zawodników klasyfikacji XTRI. Wejściówkę na wyścig otrzymuje 100 najwyżej sklasyfikowanych zawodników, którzy zdecydowali się aplikować po slota.
Kolejne 125 miejsc przyznawanych jest w systemie losowania, co jak podkreślają dziennikarze Endurance.biz: „sprawia, że rywalizacja o udział pozostaje zacięta – wielu sportowców próbuje swoich sił od ponad dekady”.
Zapisy na przyszły rok ruszy na początku października 2024 i trwały tydzień. Ostatecznie 6304 sportowców z 96 krajów zarejestrowało się, by zdobyć szansę uczestnictwa w wyścigu.
– Mamy niezwykle oddaną społeczność kibiców, a wielu sportowców co roku ponownie składa aplikacje. Doskonale rozumiemy frustrację ponad 6000 sportowców, którzy nie będą mieli możliwości rywalizacji w przyszłym roku – mówi Fredrik Mandt z organizacji Norseman.
Kto chce ścigać się w Norsemanie?
Coroczny wzrost zainteresowania wyścigiem nie jest jednak jedynym trendem, który zauważają organizatorzy. W roku 2024 zanotowano znaczny wzrost liczby zgłoszeń od osób poniżej 25. roku życia. Ich udział wzrósł o 130% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
– To ekscytujące widzieć, że tak wielu młodszych sportowców wyznacza sobie za cel udział w Norseman – mówił Mandt.
Znacznie wzrosło także zainteresowanie kobiet, które stanowią 9,4% tegorocznych zgłoszeń – co oznacza wzrost o 43% względem ubiegłego roku. Przez kilka lat ich odsetek utrzymywał się na poziomie około 7-8% i jak podkreślają organizatorzy, tegoroczny wzrost jest: „bardzo zachęcający”.
– Utrzymujemy minimalny udział kobiet na poziomie 15% wśród 125 osób wybranych w drodze losowania i mamy nadzieję na dalszy wzrost zainteresowania ze strony kobiet w przyszłości.
ZOBACZ TEŻ: „Musisz mieć pierwiastek pozytywnego wariata”. Bartosz Grubka o starcie w Norsemanie
Polacy w Norsemanie
W losowaniu sporo szczęścia mieli zawodnicy z Polski. „Bilet” na zawody otrzyma 5 osób: Dariusz Milewicz, Łukasz Turczyński, Mariola Powroźna, Paulina Tatara oraz Paweł Zaborny.
– Start jest fantastyczny, to niesamowite przeżycie! Moment odpłynięcia promu z brzegu Eidfjord i skok do wody to jest coś, czego się nie zapomina. Myślę, że Zombie Hill było najgorsze. Każdy o tym wie i jest na to przygotowany, a i tak większość osób ma tam potężny kryzys – mówi Bartosz Grubka, jeden z tegorocznych uczestników.