Wkładka triathlonowa a kolarska – czym się różnią?

Czym wkładki dla kolarzy różnią się od tych stosowanych w triathlonie? Z czego są zrobione i czy da się ich używać źle? Odpowiada Dawid Wawrzyniak z Prinzwear, producent odzieży kolarskiej i triathlonowej.

ZOBACZ TEŻ: Bieganie i rower z dziećmi. Jak robić to bezpiecznie? Opowiada Magdalena Biskupska

Gabriela Bortacka: Wyjaśnijmy na samym wstępie – czym w ogóle jest wkładka kolarska, z czego jest zrobiona i jak się jej używa?

Dawid Wawrzyniak: Wkładka jest to bardzo ważny element stroju kolarskiego i triathlonowego, który poprawia komfort jazdy. Oddziela ona ciało sportowca od siodełka roweru. Nowoczesne wkładki kolarskie i triathlonowe wykonujemy z ultra lekkich pianek poliuretanowych o otwartych komórkach. Taka struktura komórkowa zapewnia elastyczność i szybsze wysychanie. Materiał lepiej przepuszcza powietrze, całość „oddycha”. Wierzchnia część wkładek jest pokryta specjalnym materiałem – najczęściej mieszanką poliamidu, poliestru i elastanu.

Do produkcji najczęściej stosuje się 2-3 różne gęstości pianek. Aby uniknąć ostrych krawędzi, wycina się je laserowo. Większość dobrych jakościowo pianek dostępnych na rynku pochodzi od włoskich, wyspecjalizowanych producentów. W nowoczesnych wkładkach kolarskich odeszło się już od wielowarstwowej budowy, która gorzej odprowadzała wilgoć i przepuszczała mniej powietrza.

Najważniejsza rzecz to dobór odpowiedniej wkładki i sposobu wszycia. To element stroju sportowca, dlatego trzeba go dobrze dopasować. Co do samego stosowania – przede wszystkim trzeba pamiętać, że pod strój z wkładką nie zakładamy majtek.

GB: Dlaczego?

DW: To nie ma sensu, ponieważ wkładka nie spełnia wtedy swojego celu. Czasem osoby, które dopiero zaczęły trenować triathlon, nie zdają sobie z tego sprawy i zakładają bieliznę pod spodenki. Tymczasem dodatkowa warstwa materiału pomiędzy ciałem a strojem utrudnia wentylację i odprowadzanie wilgoci.

źródło: Elastic Interface, Chamoistech 2023 Triathlon

ZOBACZ TEŻ: Jedne okulary na trening w każdej pogodzie? Czym są okulary fotochromowe?

GB: No właśnie – cel. Po co stosuje się wkładki w strojach triathlonowych?

DW: Najogólniej mówiąc, dla zwiększenia komfortu na rowerze. Jest to element, który chroni skórę i zapewnia lepszą amortyzację. Jeśli wkładka triathlonowa lub kolarska będzie dobrze dopasowana i wszyta w odpowiedni sposób, zawodnikowi będzie wygodniej podczas jazdy. Działają one też antybakteryjnie, zapobiegają odparzeniom i obtarciom.

Z tego względu dobry jakościowo produkt to koszt nawet 12 euro, czyli około 50 złotych. Kiedy producenci zaczynają oszczędzać, wkładka może nie spełnić swojej funkcji. Zdarza się, że wymieniamy w strojach elementy, które np. zostały wszyte w zły sposób.

Poza podstawową rolą wkładek, można je oczywiście ulepszać. Każdy producent ma swoje know-how i testuje nowe rozwiązania. My zrobiliśmy kiedyś aloesowe wkładki dla polskich reprezentantów w Tour de Pologne. Dla zawodników miały one lekko chłodzące działanie.

GB: Mówisz o wkładkach kolarskich i triathlonowych. Czym one się różnią?

DW: Podstawowe różnice to: wielkość, kształt, grubość, sposób wszycia. Kolarze spędzają więcej czasu na siodełku – przejeżdżają nawet po 30, 40 tysięcy kilometrów rocznie. Poza tym – nie pływają i nie biegają. Z tego względu ich wkładki mogą być grubsze i mieć inny kształt. W triathlonie najważniejsze jest to, aby wkładka nie przeszkadzała zawodnikowi, a jednocześnie zapewniała komfort i wystarczające wsparcie, chroniła tam, gdzie jest to potrzebne. To bardzo osobisty element stroju. Triathlonista nie może w trakcie biegu czy przy pływaniu czuć, że coś krępuje jego ruchy.

Dodatkowo, wkładki triathlonowe powinny być szybkoschnące. To jeszcze ważniejsze niż w produktach dla kolarzy. Choć podczas części pływackiej strój jest pod pianką, zawodnik może się pomoczyć, gdy ją ściąga. Sportowcy oblewają się też wodą podczas biegu. Ich strój musi dobrze sobie radzić z wilgocią.

Zdarza się, że ludzie podczas jednostek treningowych używają grubszych wkładek niż te, które stosują na zawody. Wiadomo, większość sezonu spędza się na treningach, nie startach. Moim zdaniem dużo lepiej jest przyzwyczaić się do swojej wkładki przed wyścigiem.

Porównanie wkładki kolarskiej (lewa) i triathlonowej (prawa).
źródło: Dawid Wawrzyniak, Prinzwear

ZOBACZ TEŻ: To nie jest kolejny nudny rower. Czym wyróżnia się CADEX Tri?

GB: Co z żywotnością wkładek? Jak szybko się zużywają?

DW: Wkładki dobrego producenta najczęściej przeżyją strój, w którym są stosowane.
Aby odzież wraz z wkładką służyły jak najdłużej, należy przestrzegać instrukcji użytkowania stroju. Przed pierwszym użyciem pierzemy całość. Do prania nie używamy zmiękczaczy i agresywnych detergentów. Pranie powinno być posortowane – osobno jasne i ciemne kolory, a maksymalna temperatura to 30°C. Strój suszymy na wieszakach, nie w suszarce.

Podczas prania po treningu lub zawodach trzeba zabezpieczyć strój, aby nie uszkodziły go inne, twarde tkaniny. Są do tego specjalne worki, które dodajemy do naszych kostiumów.

Co ważne, odzież sportową należy prać po każdym użyciu, ponieważ pot może uszkodzić ubranie. Wpływa na kształt stroju, jego wymiary i kolory. Po treningu nie pakujemy mokrych ciuchów do zamkniętej torby. Dobrze dać im chwilę przeschnąć.

GB: Dziękuję za rozmowę.

Gabriela Bortacka
Gabriela Bortacka
Redaktorka. Pisze głównie o sporcie i historii. W jednym i drugim szuka przede wszystkim inspirujących ludzi. Z wykształcenia dziennikarka i antropolożka kultury.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,600SubskrybującySubskrybuj

Polecane