Frodeno wycofuje się z MŚ i ogłasza moment zakończenia kariery

Jeden z najlepszych triathlonistów wszech czasów Jan Frodeno ogłosił, że z powodów zdrowotnych nie wystąpi w tym roku w mistrzostwach świata na długim dystansie na Hawajach. Ponadto „Frodo” zapowiedział swój ostatni sezon w zawodowym sporcie.

Lipiec 2022. Jan Frodeno bierze udział w Challenge Roth. Po zmianie w T2 Niemiec rozpoczyna maraton. Prowadzi. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, jest duża szansa, że wygra cały wyścig.

Niestety tego dnia uda mu się przebiec zaledwie kilka kilometrów, zanim zejdzie z trasy z powodu nie do końca wyleczonej kontuzji ścięgna Achillesa.

Jest mu bardzo ciężko, ale znosi to niepowodzenie z wielką klasą. W wywiadach wyraźnie słychać, że pocieszenie przynosi mu perspektywa startu w październikowych mistrzostwach świata. W jego przypadku „misja Kona” rozpoczyna się bardzo szybko. Frodeno nie planuje do tego czasu żadnych innych startów.

Jan Frodeno Challenge Roth - moment wycofania z wyścigu

Na rehabilitację ma jeszcze trzy miesiące. Po Challenge Roth przeprowadza się z Girony w Hiszpanii, gdzie mieszka na stałe, do Andory. Jest zachwycony treningiem na wysokości i odkrywaniem możliwości treningowych, jakie daje mu nowe miejsce. Na tamten moment stara się nie obciążać kontuzjowanej nogi.

ZOBACZ TEŻ: Jakiego asa w rękawie skrywa Jan Frodeno? 

To nie kontuzja Achillesa jest problemem

O czym nie wiedzieliśmy, kilka tygodniu temu Frodeno upadł podczas zjazdu na rowerze i mocno zbił biodro oraz udo. Gdy to tylko było możliwe, wrócił do normalnych obciążeń treningowych wynoszących ok. 35 godzin w tygodniu. Niestety w okolicy kontuzjowanego miejsca wdało się zakażenie*, co wymusiło przeprowadzenie operacji, a właściwie serii 2 do 5 operacji. Pierwszy zabieg wykonano 11 sierpnia.

Na leczenie Frodeno pojechał do rodzinnych Niemiec. Na nagraniu widzimy go będącego już po zabiegu. Porusza się o kulach, a do tego podpięty jest do przenośnej aparatury medycznej.

Wszystko wyszło dobrze – tymi słowami Frodeno rozpoczyna najważniejszą część swojego wystąpienia. – Niestety tutaj kończą się moje marzenia o starcie na MŚ w 2022 roku. Teraz nastąpi okres pauzy, a następnie resetu przed prawdopodobnie ostatnimi 14 miesiącami, jakie spędzę w zawodowym sporcie

W kolejnych minutach Niemiec opowiada o tym, że ciągle ma ogromną pasję do tego sportu, że ciągle płonie w nim ogień. Jest przekonany, że po chwili całkowitego odpoczynku będzie w stanie w pełni przygotować się do napisania ostatniego rozdziału swojej kariery.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jan Frodeno (@janfrodeno)

/* Zakażona została tkanka wokół „krętarza większego kości udowej”. Frodeno używa też specjalistycznego terminu medycznego „syndrom Morel-Lavallée”, który w opinii lekarzy spowodował wszystkie problemy.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,817ObserwującyObserwuj
22,200SubskrybującySubskrybuj

Polecane