Po raz siódmy odbyła się seria mistrzostw świata na dystansie olimpijskim WTS w Jokohamie. Dwa lata temu w tym właśnie miejscu rozpoczęły się kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Był to ostatni wyścig, w którym można było zdobyć kwalifikację, co było bardzo stresujące dla wszystkich z niepewnym awansem. W związku z ograniczoną ilością miejsc w Igrzyskach dla poszczególnych krajów, byliśmy świadkami ciekawych rozgrywek wewnątrz reprezentacji.
Jako pierwszy odbył się wyścig kobiet. W mieście portowym podczas pływania nie mogło zabraknąć panoramy ze statkami. Warunki pogodowe były sprzyjające i część pływacka odbyła się bez pianek. Agnieszka Jerzyk po pierwszym etapie wyszła z wody w małej drugiej grupie. Trasa kolarska była płaska, lecz z licznymi zakrętami. W ujęciach grupy pościgowej mogliśmy zobacz walczącą Agnieszkę, która starała się dogonić peleton. Jednak strata powiększała się coraz bardziej, osiągając ponad 3 minuty. Maria Cześnik zamykała stawkę rowerową ze stratą ponad 5 minut. Niestety nasze zawodniczki nie ukończyły zawodów. Pierwsza ze strefy zmian T2 wybiegła Ai Ueda (JPN), która niesiona dopingiem 20 tysięcy rodaków popisała się świetną formą do samego końca wyścigu. Długo nie trzeba było czekać aby Gwen Jorgensen (USA) wyszła na prowadzenie. Najwięcej emocji było w walce o 2 i 3 miejsce podium. Grupa dziewięciu kobiet biegła ramię w ramię. Na 1,5 km przed metą wyszły na prowadzenie wspomniana Ai Ueda (JPN) oraz Ashleigh Gentle (AUS). Ostatecznie sprint na niebieskim dywanie wyłonił Ashleigh jako srebrną medalistkę, a Ai finiszowała na trzecim miejscu. Gwen Jorgensen wygrała zawody pokazując nam klasę, jaką mogliśmy oglądać w ubiegłym sezonie. W pięknym stylu pobiła rekord w biegu na 10 km w triathlonie, uzyskując niesamowity czas 32 min. 15 sek.
Wyniki:
First Name | Last Name | Country | Time | Swim | Bike | Run |
---|---|---|---|---|---|---|
Gwen | Jorgensen | USA | 01:56:02 | 00:20:30 | 01:01:51 | 00:32:15 |
Ashleigh | Gentle | AUS | 01:57:20 | 00:21:15 | 01:01:09 | 00:33:34 |
Ai | Ueda | JPN | 01:57:25 | 00:21:16 | 01:01:04 | 00:33:48 |
Andrea | Hewitt | NZL | 01:57:33 | 00:20:27 | 01:01:43 | 00:33:54 |
Charlotte | Mcshane | AUS | 01:57:34 | 00:20:24 | 01:02:00 | 00:33:47 |
W wyścigu mężczyzn w dalszym ciągu zabrakło na starcie Javiera Gomeza i braci Brownlee. Ciekawostka jest fakt, że w J-okohamie wszystkich poprzednich zwycięzców imię zaczynało się od litery J – Javier Gomez, Jonathan Brownlee, Jan Frodeno, Jao Silva. Przełamał ten schemat Mario Mola, który podobnie jak Gwen Jorgensen od samego początku prowadził na biegu. Z łatwością powiększał przewagę nad innymi zawodnikami aż do samej mety. Największym zaskoczeniem był Kristian Blummenfelt (NOR), który jako jedyny utrzymał krok Mario Moli przez 5 km, ostatecznie skończył zawody na 3 pozycji. Drugie miejsce zajął Cristano Grajalez (MEX), który pierwszy raz stanął na podium w mistrzostwach świata.
Wyniki:
First Name | Last Name | Country | Time | Swim | Bike | Run |
---|---|---|---|---|---|---|
Mario | Mola | ESP | 01:46:27 | 00:19:40 | 00:56:09 | 00:29:26 |
Crisanto | Grajales | MEX | 01:46:42 | 00:19:22 | 00:56:29 | 00:29:36 |
Kristian | Blummenfelt | NOR | 01:46:45 | 00:19:31 | 00:56:13 | 00:29:44 |
Jacob | Birtwhistle | AUS | 01:46:50 | 00:19:47 | 00:56:05 | 00:29:45 |
Fernando | Alarza | ESP | 01:46:54 | 00:19:28 | 00:56:21 | 00:29:48 |
A wiadomo czemu Polki nie skończyły? To dosyć istotna informacja a w tekście jej brak.