29.03.-06.04.14
29.03.14
dzien pierwszy ..
minął i przyszła pierwsza noc…..straszna noc
c.d.n.
29.03.-06.04.14
29.03.14
dzien pierwszy ..
minął i przyszła pierwsza noc…..straszna noc
c.d.n.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.
Skontaktuj się z nami: [email protected]
Moi drodzy, bardzo was przepraszam, za te skromne Informacje, ale okazało sie, ze na Majorce, WaTRIat wstąpił do jakiegoś tajemniczego zakonu i dostęp do niego jest bardzo ograniczony. Nie jest to zakon klauzulowy i mam nadzieje ze jutro będę mógł go odwiedzić!!! Obiecuje, ze już wkrótce wiecej informacji!
Pasjonujące
Piotr! Przypomina mi ten TEKST anegdote o Marku Twain(Samuel Langhorn Clement) W szpitalu , po przebytej operacji , slawny pisarz dostal do zjedzenia lyzke kleiku. Odpowiedzial na to pielegniarce : moze teraz cos do poczytania, np znaczek pocztowy. 🙂
Pytanie, które mnie dręczy – czy kolejne odcinki będą się pojawiać co tydzień? co dwa? raz na miesiąc? Piotrze, uchyl rąbka!
Ja właśnie w końcu (!!!) skończyłam czytać tą fascynującą opowieść. Całą noc siedziałam 😀 A teraz spadam na basen popływać juupii 😀
Nonono… Robię kawkę, siadam na kanapie i będę pilnie śledził rozwój akcji. Noooo moooożeeee w przerwie zrobię jakiś tam trening.
Jak w tym tempie będą pojawiać się wpisy ta jak nic rekord komentarzy zostanie pobity 🙂 dawno już nie było wpisu z tak wartka akcja 😉
Ten tekst otwiera umysł na nowe przemyślenia! Tez chce tam jechać!
Piotr ( a może Watriat, gubię się jak zwykle, który z nich maczał w tym paluchy…) tradycyjnie już swoim tekstem wywołuje burze mózgów! Trudno nie zgodzić się z niektórymi głębokimi przemyśleniami…. nad innymi chyba należałoby się pochylić i przemyśleć w ten świąteczny czas…. A propos świąt i przy okazji… WESOŁEGO ALLELUJA! 🙂
Pierwszy, ale miejmy nadzieję, że nie ostatni. No ma chłop lekkie pióro!
rozumiem, że to pierwszy tom 😛
Ja nadal czytam! 😀 taka porywająca lektura! Tylko ta data, tych igrzysk… czy coś się na świecie zmieniło?? czas idzie do tyłu?? 😀
Fakt, trochę czasu potrzeba, żeby to w spokoju przeczytać. Lektura na Święta jak znalazł!
Przy tak bogatej treści i tylu kontrowersyjnych tezach wszystko jest możliwe. Myślę, że to to tylko kwestia czasu. Zbliżają się Święta…, to i czytanie Igrzysk Śmierci będzie łatwiejsze 🙂
A jakbyśmy tak tutaj dobili do 100 komentarzy? To by dopiero było coś!
Ja też dopiero jestem na 31.03.2014 r. A tak w ogóle to ciekawa data. To ile czasu właściwie trwały te Igrzyska? 😉
czytam, czytam i skończyć nie mogę 😀 hehe 😀
Powala!
krótko i na temat:)
Piotrek, jak patrze na tego avatara to myśle, że nieźle tam pocisnąłeś skoro masz taki kaloryfer na brzuchu:))
To jakaś odmiana gry Mortal Kombat? 🙂
Maestro, jak współuczestnik obozu na Majorce, który widział Cię roznegliżowanego na basenie muszę – niestety – Cię zdemaskować. To nie jest Twoje zdjęcie! To Twój siostrzeniec Matt z Paryża.
Chyba muszę ubrać okulary, bo nie widzę literek 😀 …ale co jak co 'Igrzyska śmierci’ brzmią strasznie 😀
Grubo!
Hahahahahaha!!!
Jestem pod wrażeniem Twojego wpisu Pietrek!