Ironman dodał do swojego kalendarza nowy triathlon na pełnym dystansie, tym razem we Włoszech. Zawody zostaną rozegrane 23 września 2017 w Cervii 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze, a na koniec maraton. Dzień później, 24 września, w tej samej miejscowości imprezą towarzyszącą będzie IM 5150, czyli dystans olimpijski bez dozwolonej jazdy w grupie. Nazwa zawodów Ironman Italy Emilia Romagna pochodzi od regionu, w którym leży miasto Cervia – Emilia-Romagna. Najbliższe lotnisko znajduje się w Bolonii, skąd można dojechać pociągiem lub autem w godzinę do Cervii. Można tam również dolecieć tanimi liniami lotniczymi z lotniska w Katowicach.
Cervia jest zabytkowym miastem i znanym kąpieliskiem położonym nad Morzem Adriatyckim. Miasto ma ciekawą historię ponieważ dwukrotnie zostało zburzone i zrekonstruowane w innym miejscu. Miejscowość słynie z produkcji soli. Zawodnicy startujący w zawodach rozpoczną wyścig z plaży. Jedna pętla pływacka będzie zawierała “australijskie wyście”, czyli pływanie będzie rozdzielone krótkim dobiegiem na drugą pętlę. Trasa rowerowa zaplanowana jest również na dwie pętle. Start będzie ulokowany na promenadzie Cervii i prowadzić będzie przez wzgórza Emili-Romagna. Trasa wiedzie przez solniska, gdzie można spotkać flamingi w ich naturalnym środowisku. Nieco dalej jedzie się przez liczne winnice (ale specjalnie dla naszego Nadblogera zostawiam oryginalną wersję, w której napisałem „winiarnie” 😉 kto wie, co tam jest naprawdę. Dzięki Marku!). Przewyższenie trasy rowerowej wynosi 700 m. Maraton natomiast poprowadzony jest na trzech pętlach w płaskim terenie. Triathloniści będą przebiegali przez główne drogi Milano Marittima, jest to miasto leżące nieopodal, a następnie przez ścisłe centrum Cervii, finiszując na mecie zlokalizowanej na promenadzie.
Ironman Italy Emilia Romagna oferuje 40 przepustek na 2018 Mistrzostwa Świata Ironman na Hawajach oraz pulę nagród finansowych 40.000 dolarów dla zawodników PRO. Zapisy ruszają 4 listopada 2016 o godzinie 14:00 czasu polskiego na stronie http://www.ironman.com/italy
Telewizja kłamie… 😉
5kg? Szczerze? W takim razie gratulujemy. Jednak widzialem ostatnio dokument z Piaseczna, na ktorym, jezeli wierzyc Telewizji, a dlaczego mielibysmy nie wierzyc, ewidentnie widac, ze o zgubieniu 5kg nie moze byc mowy, wrecz odwrotnie. O bohaterze dokumentu nie wspomne…..jezeli ComeBack ma byc wielki, to przyszedl najwyzszy czas, zeby wziac sie za siebie -:))))))
5kg!!! Proszę nie wprowadzać zamieszania wagowego!
Konradzie, Ojciec Dyrektor zrzucił już 4kg korporacyjnej nadwagi i zapowiada wielki Come Back w 2017!! Wpadnij na Galę Triathlonu to przegadamy szczegóły
@Konrad… Ojciec Dyrektor już się dawno odezwał 😉 coś słabo serfujesz po artykułach ;)))) nie czytać tylko tytułów i leadów! 😉
Oooooo..Ojciec Dyrektor się wreszcie odezwał..Tęsknimy….
Marku, bo to jest wersja dla prawdziwych Ironmannów 😉 wiadomo, że przy prawie każdej winnicy jest winiarnia ;))
Mięczaki wybierają przejazd bez degustacji 😉 prawdziwi ludzie z żelaza odwiedzają gospodarza i dziękują za wspaniałe widoki.
Adrianie, zaintrygowałeś mnie tymi zawodami. A dokładnie jednym słowem – „winiarnie”. Informacja, że trasa rowerowa wiedzie przez liczne winiarnie bardzo mnie zainteresowała. Jest maraton Medoc, który zahacza o winiarnie i winnice, brałem udział w 1/2 IM w Luksemburgu, gdzie trasa wiodła wśród winnic, ale pełny IM wiodący przez winiarnie ?!? To może być coś dla mnie 🙂