Magnez najlepiej wchłania się przez skórę i to jest fakt. Czy jest to zatem sposób na regenerację po mocniejszym treningu? Magnez w formie suplementu, kąpiel z magnezem czy może maść? Co wybrać? I czy to w ogóle działa?
ZOBACZ TEŻ: Jak odpowiednio pielęgnować i regenerować mięśnie? Zrób to z głową!
Sposób na bolące mięśnie
Metod na regenerację po wysiłku jest sporo. Na początku przede wszystkim zaleca się odpoczynek. Przykładowo mocny akcent biegowy to silny bodziec, który najpierw osłabia twoje ciało. Dopiero potem dzięki efektowi superkompensacji stajesz się mocniejszy. Im lepiej zregenerowany pójdziesz na kolejny trening, tym lepsze będziesz miał efekty. Możesz sobie jednak pomóc. Czy magnez wspomoże twoją regenerację i zmniejszy występowanie skurczów? Tak!
Najlepszą formą wchłaniania magnezu jest nałożenie go na skórę. Jeśli chodzi o skurcze, to oczywiście suplementy magnezowe też będą pomocne, najlepiej w formie shotów. Aby magnez w takiej formie dobrze zadziałał, musi występować w wysokiej dawce z dodatkiem witaminy C oraz witaminy B6.
Ogólnie przyjęty zakres prawidłowych wartości stężenia magnezu w osoczu krwi wynosi 0.65–1.2 mmol/l lub 1.7–2.7 mg/dl. Zapotrzebowanie dobowe waha się natomiast od 0,15 do 0,2 mmol/kg masy ciała. Wyrażanie czegokolwiek w jednostce mmol nie brzmi jednak ludzko, więc odpowiadamy na to, co prawdopodobnie interesuje cię najbardziej. Dla osób aktywnych fizycznie zapotrzebowanie waha się w granicach od 300 do nawet 600 mg. Wartości te są indywidualne dla każdego człowieka i muszą uwzględniać jego płeć, wiek, wagę czy intensywność treningów.
Jeśli podczas treningów lub zawodów złapie cię skurcz, użyj małych ampułek magnezu do picia. Jedna buteleczka zawiera 375 g magnezu, czyli w większości przypadków 100% dzienniego zapotrzebowania i jest najszybszym sposobem na dostarczenie magnezu w trakcie trwania aktywności fizycznej.
Prostota i szybkość zastosowania
Maści czy lotiony z magnezem wykorzystuje się zaś po wysiłku, aby przyspieszyć regenerację. Zastanawiasz się jak to działa? Całość wchłania się przez skórę. W przeciwieństwie do maści rozgrzewających czy chłodzących balsam z magnezem nie wywołuje uczucia ciepła czy zimna i jest neutralny dla skóry. To nie oznacza jednak, że nie działa. Efekty użycia balsamu w postaci szybszego rozluźnienia i mniejszych dolegliwości bólowych będą odczuwalne przede wszystkim po średnio umiarkowanym wysiłku. Balsamu warto użyć jednak również przed startem, kiedy niepozorny marsz po expo czy strefie zmian zmęczy twoje nogi.
Bądźmy jednak szczerzy. Jeśli wykonasz progowy trening i doprowadzisz do dużych uszkodzeń mięśniowych, potrzebny będzie ci czas na odbudowę. Nie ma żadnej cudownej maści, która cię uleczy. To po co więc kupować te wszystkie maści z magnezem? Co będziesz po tym czuł? Redakcja sprawdziła na sobie działanie balsamu Mag Max Revvi. Po bieganiu.
Po pierwszym treningu nie używaliśmy maści z magnezem. Po drugim już tak. Różnica? Po zastosowaniu kosmetyków łydki były bardziej elastyczne, było w nich mniej „grudek” i nogi ogólnie były lżejsze. Lotion nie wyeliminował wszystkich skutków ubocznych treningu, ale czuć było zauważalną różnicę. Stosowaliśmy go także w zgoła innej sytuacji, czyli po ciężkim dniu przeprowadzki z masą kartonów. Noszenia było mnóstwo i bez masażu się nie obyło. Zadziałało!
Szybkość i prostota
Dużą zaletą tej formy regeneracji jest jej prostota i szybkość zastosowania. Wystarczy się posmarować. Nie nakładaj jednak za dużo balsamu z magnezem na skórę. Produkt jest bardzo wydajny, dobrze się wchłania, ale jeśli użyjesz za dużo, zaczyna się kleić. Dobrą opcją są też płatki magnezowe do kąpieli. Warunek jest jeden. Musisz mieć wannę!
Połącz rolowanie z posmarowaniem się lotionem lub wykonaj kilkuminutowy (lub dłuższy) masaż obolałych miejsc. Dzięki stężeniu 6% czystego magnezu w produkcie uzyskasz maksymalną eliminację toksyn z napiętych mięśni. Arnika zawarta w Mag Max Revvi działa przeciwzapalnie, przeciwskurczowo, przeciwwirusowo, przeciwobrzękowo, przeciwbólowo, przeciwzakrzepowo, a także wzmacnia i uszczelnia ścianki naczyń krwionośnych. Eukaliptus ma właściwości antyseptyczne i wzmacnia uszkodzone komórki skóry. Dzięki niemu drobne otarcia i zadrapania błyskawicze się regenerują.
W przeciwieństwie do maści rozgrzewających czy chłodzących balsam z magnezem nie wywołuje uczucia ciepła czy zimna i jest neutralny dla skóry. To nie oznacza jednak, że nie działa. Efekty użycia balsamu w postaci szybszego rozluźnienia i mniejszych dolegliwości bólowych będą odczuwalne przede wszystkim po średnio umiarkowanym wysiłku. Balsamu warto użyć jednak również przed startem, kiedy niepozorny marsz po expo czy strefie zmian zmęczy twoje nogi.
Magnez – podstawa dla sportowców
Magnez jest jednym z kluczowych pierwiastków niezbędnych dla poprawnego funkcjonowania organizmu. Balsam czy płatki pomogą w regeneracji jednak na co dzień powinieneś pamiętać o odpowiedniej suplementacji magnezu.
Zmęczenie, brak energii, osłabienie siły mięśni, trudności w koncentracji, drętwienie kończyn, bóle i skurcze mięśni, upośledzenie koordynacji nerwowo-mięśniowej – wszystkie te objawy mogą być spowodowane zbyt niskim poziomem magnezu w organizmie. Oprócz fizycznych objawów braku magnezu jego zbyt niski poziom może przekładać się na pogorszenie kondycji psychicznej, większą podatność na stres, a w przypadkach skrajnych może powodować stany lękowe czy zaburzenia pamięci.
W takich sytuacjach należy skontultować się już z dietetykiem i indywidualnie podejść do tematu. Wiesz co możesz jednak robić na co dzień. Mądrze się regenerować!
* tekst powstał we współpracy ze Sportrecovery.pl. Z kodem akademiatriathlonu10 przy zakupach na stronie www.sportrecovery.pl, otrzymasz 10% rabatu.
