Bardzo dobre informacje z obozu 4triTeam. Trener i zawodnik Jakub Woźniak jest na najlepszej drodze do odzyskania pełni sił po wypadku, któremu uległ w ubiegłym miesiącu.
23 maja Jakub Woźniak wywrócił się na rowerze. Przy dużej prędkości najechał na próg zwalniający, co niestety skończyło się dla niego groźnym upadkiem. W wyniku tego zdarzenia trener 4triTeam doznał mocnych stłuczeń i obtarć w wielu miejscach na ciele, a na twarzy założono mu 11 szwów. Szczęśliwie udało się uniknąć złamań i innych poważniejszych uszkodzeń ciała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Od feralnego dnia minęły już ponad 3 tygodnie. Patrząc po skali odniesionych obrażeń, można było zakładać, że powrót do sprawności zajmie Woźniakowi trochę czasu. Na szczęście prorocze okazały się jego słowa wypowiedziane dzień po wypadku. – Powinienem się sprawnie z tego wylizać.
Rekonwalescencja przebiega pomyślnie
Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się dzieje. Zawodnik poinformował w swoich mediach społecznościowych o tym, jak przebiega proces jego rekonwalescencji. Bez wątpienia stan zdrowia Woźniaka uległ znaczącej poprawie.
- Po szwach założonych na twarzy nie ma już prawie śladu.
- Ból żeber jest znacznie mniejszy, tak więc tak prozaiczna czynność jak np. kichanie nie powoduje dodatkowego bólu.
- Co jest bardzo ważne dla regeneracji – udaje mu się przesypiać całe noce.
- Z kręgosłupem w odcinku piersiowym, który również ucierpiał w trakcie wypadku, jest też już dużo lepiej.
Jakiś czas temu Jakub Woźniak wznowił aktywność na świeżym powietrzu. Obecnie stopniowo zwiększa obciążenia treningowe. W jego słowach słychać uzasadniony optymizm.
– Trening kolarski i biegowy zaczyna przypominać trening, a nie tylko ruch na świeżym powietrzu.
Trzeba powiedzieć, że 3 tygodnie po wypadku Woźniak wygląda bardzo dobrze. Możemy zatem przypuszczać, że w jego kolejnym wpisie w mediach społecznościowych przeczytamy o tym, że żadne poważne bóle już mu nie doskwierają i że wraca do swojej standardowej rutyny treningowej.
Trzymamy kciuki za to, żeby tak właśnie było. Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił.