Od wielu lat można spotkać się z obiegową opinią, że jazda na rowerze wpływa negatywnie na męskie narządy płciowe. Faktycznie tak jest? Na pytanie czy jazda na rowerze wpływa na potencję, odpowiada profesor Artur Pupka.
ZOBACZ TEŻ: Morsowanie pomaga w walce z przeziębieniem?
Profesor Artur Pupka jest nie tylko specjalistą w zakresie chirurgii naczyniowej, ogólnej, transplantologii klinicznej, angiologii i medycyny sportowej, lecz także czynnym sportowcem, trenującym triathlon oraz uprawiającym lodowe pływanie. Związany jest również z Polskim Związkiem Triathlonu, gdzie pracuje jako lekarz kadry narodowej. W najnowszym odcinku podcastu Na Linii Startu opowiedział o problemach zdrowotnych sportowców z naukowego punktu widzenia.
Utarty mit
Zaburzenia erekcji, bezpłodności, brak popędu seksualnego – przez lata ich przyczyn, u mężczyzn aktywnie uprawiających sporty rowerowe, doszukiwano się właśnie w tej aktywności. Problemy miały być spowodowane wielogodzinnym uciskiem wywieranym przez siodełko na męskie narządy płciowe.
Z czego wynika takie przekonanie? Jak podkreśla doktor habilitowany nauk medycznych Artur Pupka: z nierzetelnych wyników niekompetentnych badań naukowych. Często pojawiają się doniesienia z badań przeprowadzanych na zbyt małej grupie badawczej. Ich wyników nie można brać pod uwagę jako miarodajnych.
– W 2018 roku przeprowadzenia właściwych badań w tym zakresie podjął się zespół urologów. Wyniki opublikowano w światowym, najważniejszym czasopiśmie medycznym „Journal of Urology”. Po przebadaniu 4000 rowerzystów wykazano jednoznacznie, że aktywność nie ma statystycznie żadnego wpływu na potencję, funkcjonowanie narządów czy jakość nasienia – mówi profesor Artur Pupka.
ZOBACZ TEŻ: Sposób na Blue Monday? Badania są zgodne! Ruch!
Drętwienie okolic intymnych
W temacie jazdy na rowerze i męskich narządów płciowych pojawia się również jeszcze jeden powszechny problem: drętwienie okolic intymnych. Po jakimś czasie pedałowania, pojawia się uczucie, które dla niektórych może stanowić niepokojący objaw.
– Drętwienie jąder czy prącia nie jest spowodowane uciskiem na naczynia, tylko naciskiem na nerwy sromowe. Niestety przy dłuższej jeździe, złym bike fittingu czy złym dobraniu siodełka, może pojawiać się uczucie drętwienia. Warto wtedy zastosować prostą rzecz: co 20/30 minut podnieść się i pojeździć na stojąco – tłumaczy profesor Pupka.
Jak wynika z wcześniej przytoczonych badań z 2018 roku: „Jazda na rowerze może zwiększać ryzyko wywołania drętwienia okolic krocza, ale nie musi ono przekładać się na pogorszenie funkcji seksualnych. Mimo że korelacja jest tu niejasna, najlepiej zminimalizować drętwienie tak bardzo, jak to tylko możliwe podczas jazdy.”
Cały odcinek możecie obejrzeć bezpośrednio na stronie lub na kanale Na Linii Startu.
ZOBACZ TEŻ: Utonięcie podczas pływania? Powodem może być obrzęk płuc!
