Amerykański kolarz, siedmiokrotny zwycięzca Tour de France wystartował na dystansie HalfIronman w Panamie. Z czasem 03:50:44 zajął drugie miejsce za Mistrzem Świata Bevanem Dochertym, przegrywając tylko o 31 sekund. Na dystansie 1900 metrów pływania, 90 km jazdy rowerem i 21km biegu wystartowało 850 sportowców z 35 krajów.
Po zawodach Lance Armstron komentował:
„Dystans Half Ironman robiłem wcześniej tylko raz i to 12 lat temu, więc nie byłem pewien rytmu jaki muszę trzymać. Moim planem było dobrze popłynąć i później wyprzedzać na rowerze”.
Swojego rywala chwalił Docherty:
„To nie przypadek, że ten facet wygrał 7 razy TDF. Jest utalentowanym zawodnikiem, a dla mnie nie jest zaskoczeniem, że przyjechał tu i tak dobrze wystartował”.
Oto pierwsza trójka w zawodach Panama Half Ironman:
1. Bevan Docherty NZL 3:50:13
2. Lance Armstrong USA 3:50:44
3. Richie Cunningham AUS 3:52:59
A tak wyglądała walka w pierwszej strefie zmian.
To kolejny start Armstronga po powrocie do triathlonu. W październiku ubiegłego roku Amerykanin wystartował w zawodach XTerra. Wówczas zajął 23 miejsce, ale o słabym występie zadecydował upadcek na trasie rowerowej. Lance Armstrong z wody wyszedł w pierwszej piątce zawodników i jechał w pierwszej grupie, do momentu wyprzedzenia go przez Michaela Weissa. Później było już tylko gorzej. Na ostatnich 2 kilometrach Armstrong miał wypadek – przewrócił się i uderzył w głowę. „Zatrzymałem się na chwilę starając się pozbierać swój sprzęt i przypomnieć sobie jak się nazywam” – powiedział Armstrong po zawodach.
Po właśnie zakończonych zawodach w Panamie, Lance Armstrong pytany był o swój powrót do triathlonu. Posłuchajcie krótkiego wywiadu:
Przypomnijmy, że zanim Lance Armstrong zdobywał tytuły najlepszego kolarza świata, rozpoczynał karierę w triathlonie. To za sprawą polskiego trenera – Eddie Borysewicza – Armstrong stał się profesjonalnym kolarzem.