Lionel Sanders: „Norwegowie swoimi treningami nie odkrywają Ameryki”

Lionel Sanders przygotowuje się właśnie do najważniejszego występu sezonu, czyli mistrzostw świata na Hawajach. Jednym z kluczy do sukcesu jest dostosowanie się do gorącego klimatu wyspy. Uważa też, że norweska ekipa nie odkryła „magicznego” sposobu na trening.

Kanadyjczyk Lionel Sanders przygotowuje się właśnie mistrzostw świata na Hawajach. W niedzielę wystartował w wyścigu PTO US Open, a nieco wcześniej nagrał dla kanału Zwift specjalny film o przygotowaniach do Kony.

Jednym z największych problemów, z jakim zmagają się zawodnicy hawajskiej rywalizacji, jest niesamowicie gorący klimat wyspy. Sanders wyjaśnia, że właśnie również dlatego przeprowadził się do Tuscon w stanie Arizona.

Przed ostatnimi dwoma słabymi wyścigami na Hawajach myślałem, że radze sobie świetnie w gorącym klimacie i uwielbiam go. Później przeszedłem 10 mil po drodze King K – mówi.

Zawodnik przyznał, że kilka lat występów na Hawajach na pewno go czegoś nauczyło. Ciągle przypomina sobie też, że w 2009 roku zaczynał od zera. Wtedy właśnie w jego życiu nastąpił zwrot o 180 stopni.

ZOBACZ TEŻ: Triathlon uratował mu życie. Historia Lionela Sandersa

Leciałem już na Konę bez oczekiwań i miałem dobre wyniki. Leciałem też tam, mając duże oczekiwania, ale wyścigi wychodziły mi fatalne. Czuję, że wiele się nauczyłem, ale nie chcę tego mówić. Chcę tam polecieć i to udowodnić – wyjaśnia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Lionel Sanders (@lsanderstri)

Tajemnica sukcesu to ciężka praca

W tym roku Kristian Blummenfelt oraz Gustav Iden są w doskonałej formie. Na Hawajach walka z nimi będzie wielkim wyzwaniem. Sanders mówi, że właśnie w takim momencie najlepiej byłoby z nimi wygrać, bo wtedy będzie mógł powiedzieć, że „naprawdę ich pokonał”.

Świat bacznie przygląda się naukowemu podejściu do treningów norweskiej ekipy. Czy właśnie w tym leży klucz ich świetnych wyników? Zawodnik uważa, że to po prostu efekt bardzo ciężkiej pracy.

Ludzie myślą, że Kristian i Gustav są tacy dobrzy, dzięki tej specjalnej metodzie treningowej. To w 100% nie jest prawda. To po prostu bardzo uzdolnieni zawodnicy, którzy ciężko pracują. Mają trenera, który jest surowy i sprawia, że ciężko pracują, ale robią to mądrze. To właśnie „norweska metoda”. To nic nowego – mówi.

Sanders dodał, że zwycięstwo nad Norwegami, którzy są przyszłością długich dystansów, miałoby dla niego wielkie znaczenie. Bez tego zwycięstwo na Konie nie ma takiego samego smaku. Pokonanie Blummenfelta i Idena będzie „wisienką na torcie” ponad 10-letniej kariery Kanadyjczyka.

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,744ObserwującyObserwuj
16,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane