Szybko minął ten tydzień. Kiedy człowiek robi rzeczy, które kocha, czas leci zbyt szybko. Znowu czuję się tak, jak półtora roku temu, czyli wtedy, kiedy trenowałem więcej niż 3x w tygodniu i na maksa przesiąknięty byłem triathlonem, z celami typu start w Ironmanie. Uwierzcie mi, że wznowienie „8 minut motywacji” daje powera nie tylko wam, ale również mi.
Funkcjonujemy na Facebooku od tygodnia w zamkniętej grupie „Łukasz Grass – 8 minut motywacji”. Jeżeli jeszcze do niej nie należysz, a interesuje cię motywacja, rozwój osobisty, łączenie biznesu ze sportem, szukanie równowagi między pracą a treningiem, życiem zawodowym, metodyka treningu, fizjologia człowieka, czytasz książki i chcesz się dowiedzieć, po które warto sięgnąć, dołącz do nas.
W każdą sobotę w felietonie na Akademii Triathlonu będę podsumowywał krótko to, co się wydarzyło w ciągu całego tygodnia, ale szczegółowe omówienie zagadnień będzie możliwe tylko w grupie „8 minut”. Let’s go!
Tygodniowe „8 minut motywacji” w pigułce.
Poniedziałek
Było szybkie przywitanie po długiej przerwie i na prośbę znajomych z FB opowieść o tym, jak to było bez systematycznej aktywności sportowej na wysokim poziomie przez ponad 1,5 roku. Wnioski są jasne i bolesne:
- Nigdy nie rób tak długiej przerwy!
- Jeśli już nie ma wyjścia i jednak się na to zdecydujesz, trzymaj dietę (zero cukru i zero mocnego alkoholu)
- Nigdy nie odpuszczaj całkowicie. Jeżeli trenowaliście na bardzo dobrym poziomie 10, 15, 20 godzin tygodniowo, to podtrzymujcie aktywność 3x w tygodniu po 1-1,5h, zgodnie ze starą Hopferowską zasadą 3x30x130.
Wtorek
Dzień bez relacji na FB, ale za to z książką i ważnym cytatem w kontekście regeneracji. Nie ma jej bez odpowiedniej ilości snu. Nigdy nie trenujcie zmęczeni i niewyspani. To prowadzi do przetrenowania i poważnych kontuzji. Czytam właśnie książkę pt.: „Mózg nastolatka. Jak przetrwać dorastanie własnych dzieci”. Rozdział o śnie i fragment dla was:
Środa
Spotkanie z Jerzym Górskim, legendą polskiego triathlonu, człowiekiem, który w latach 80-tych był uzależniony od heroiny, alkoholu i papierosów. 15 lat wyniszczającego nałogu doprowadziło go na skraj życia i śmierci, ale się nie poddał. Poszedł do Monaru, zaczął treningi sportowe i po 6 latach wygrał prestiżowe zawody Double Ironman (8km pływania, 360km jazdy rowerem, 84km biegu).
Rozmawialiśmy o tym jak zacząć? Jak się przekonać do systematycznej aktywności fizycznej kilka razy w tygodniu, bez konieczności zmuszania się do tego? Jak spowodować, żeby sport stał się nieodłączną częścią naszego życia. Jerzy podał przykład odwrócenia nałogu. Tak jak dziś bez zastanowienia i z ochotą sięgasz po cukierka, czekoladę, ciasto, tak samo powinieneś podchodzić do aktywności fizycznej. Ona musi być wbudowana w twój system wartości. Nie powinieneś się zastanawiać, czy wyjść z domu podbiegać, a raczej o której godzinie i ile dziś przebiegniesz. Oczywiście bieg jest tylko przykładem. Nie każdy się do tego nadaje i jeśli wolisz pływać, idź na basen. Jeśli wolisz grać w kosza, umów się na salę gimnastyczną. Ale przestań o tym mówić. Zrób to. Posłużę się dwoma fragmentami mojej książki o Jerzym Górskim „Najlepszy. Gdy słabość staje się siłą”, żeby krótko podsumować to, o czym rozmawiałem z Jerzym podczas „8 minut”.
„Najlepszy. Gdy słabość staje się siłą”
„Uczyłem się pływać od zera. Trzydziestoletni dziadek wchodził do basenu i rozpaczliwie machał rękoma, próbując utrzymać się na powierzchni. To doświadczenie nauczyło mnie, że nie wolno narzekać, że jest się za starym na rozpoczęcie przygody z jakimkolwiek sportem. W życiu nigdy na nic nie jest za późno. Ulegamy szablonowym i stereotypowym zachowaniom, wpadamy w tak utarte tory przeciętności, że czasami trzeba w wulgarny sposób, kwiecistym językiem, jakiego używał Marek Kotański, dać do zrozumienia, że czas po prostu przestać pierdolić i szukać wymówek, czas podjąć konkretną decyzję i zabrać się do ulepszania swojego życia, bo nikt za nas tego nie zrobi. Nie jutro, nie później, nie kiedyś, ale natychmiast. Życie jest i długie, i stosunkowo krótkie jednocześnie. Długie na tyle, że zawsze jest czas na robienie wspaniałych rzeczy, a krótkie dlatego, że kiedy zaczniemy je w końcu realizować, czas ucieka nam za szybko.”
„ Chciałem jak najszybciej nadrobić zaległości. Włączyło się w mojej głowie coś, co nazwałem zegarem straconego czasu. Tykał nieustannie i coraz głośniej, jakby odliczając dni i godziny do śmierci albo do dnia, w którym będzie już za późno na zrealizowanie najskrytszych marzeń. Zacząłem uświadamiać sobie upływający czas i widzieć siebie za dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat. To było przerażające.”
Czwartek
Do akcji wkroczyła Zoe Adamovicz, CEO Neufund.
Kobieta wulkan, pełna pozytywnej energii, wiedzy i pasji. Poznaliśmy się ponad 2 lata temu, kiedy Business Insider na dobre rozwinął już skrzydła w Polsce. Sporo pisaliśmy o rodzącej się właśnie technologii blockchain, kryptowalutach i tokenach – to jest ten obszar nowych technologii, który za kilka lat wywróci do góry nogami gospodarkę, stanie się nową ekonomią w cyfrowym świecie i nie tylko. Jeżeli jeszcze o tym nie słyszałeś, to powinieneś zacząć się tym interesować, bo jesteśmy właśnie świadkami IV rewolucji przemysłowej. Znajdujemy się w podobnym znaczeniowo momencie, w jakim świat był podczas rozwijania się internetu. Dziś nikt nie pyta, czym jest internet i strona internetowa. Za 10 lat nikt nie będzie pytał, co to jest blockchain, a na pytanie o token personalny padnie odpowiedź: „Tak, mam już swój”. I to było głównym przedmiotem naszych rozmów dla Business Insider Polska.
Zoe jest przedsiębiorcą, startupowcem, ale również mentorem, joginem. W 8 minutach będzie mówić właśnie o tym. Jak prowadzi milionowy biznes i łączy to z porannym wstawaniem na treningi? Co daje joga i medytacja? Jakie książki czytać, aby się rozwijać?
W pierwszym odcinku mowa była m.in. o nawyku. Zoe opowiedziała, w jaki sposób go wyrobić. Jak skutecznie egzekwować postanowienia i dążyć do realizacji celów poprzez wyznaczanie tych mniejszych, pośrednich. Zoe poleciła również książkę „Siła nawyku” . Więcej na temat tej książki możesz przeczytać w artykule dziennikarki Business Insider Polska Marty Bellon: „Rządzą nami nawyki. Im szybciej sobie to uświadomimy, tył łatwiej pozbędziemy się tych złych” .
Wieczorem w grupie „8 minut” pojawiła się ankieta:
„Do systematycznego wysiłku 3-4 razy w tyg. motywowałoby mnie:
1. Wyznaczenie celu. Np. ukończyć bieg na 5km za pół roku, ukończenie maratonu, itp.
2. Nie potrzebuję zewnętrznej motywacji. Sam ruch jest wystarczającą motywacją
3. Potrzebuję kogoś lub czegoś (np. wykupiony karnet na siłownię), co będzie mi przypominało i zachęcało do treningu
Zdecydowana większość wskazała odpowiedź pierwszą (142 osoby). 55 osób stwierdziło, że nie potrzebuje zewnętrznej motywacji i sam ruch jest wystarczającym argumentem.
Piątek
Ustaliliśmy wspólne ramy całego tygodnia. Przez najbliższe miesiące (z wyjątkiem wyjazdów, które mogą przesunąć godziny naszych spotkań w sieci), będzie obowiązywać następujący porządek „8 minut motywacji”:
Poniedziałek: Łukasz Grass „live on FB” w drodze na basen o 5.40. Tematy będę wybierał z listy, która tworzy się na bieżąco. Jeżeli macie pomysły podrzucajcie mailowo, w komentarzach, wiadomościach.
Wtorek: live między godziną 17.00 a 21.00 (będę informował na bieżąco) zapraszam do swojego gabinetu z książkami, pianinem i trenażerem. W „8 minutach” na dobre zagości cykl, który na wzór pięknej akcji promującej czytanie nazwałem „Nie czytasz, nie idę z tobą na trening”. Będą polecał książki, po które warto sięgać. Nie tylko te dotyczące rozwoju osobistego i sportu, ale wszystkie, które moim zdaniem przyczyniają się do poszerzania horyzontów, zdobywania nowych umiejętności i wiedzy. Po prostu książki, dzięki którym się rozwijamy, bawimy i relaksujemy.
Środa: live między godziną 17.00 a 21.00 (będę informował na bieżąco). Po wymianie uwag online z Marcinem mkonem Koniecznym, postanowiłem zaprosić na cykl poświęcony amatorom, którzy weszli lub chcą wejść na wyższy poziom uprawiania sportu. Bawią się w triathlon, ale taki, w którym mocno zadomowiła się rywalizacja w kategoriach wiekowych i bicie życiówek.
Czwartek: Zoe Adamovicz. Zapowiadając swój live w „8 minutach” napisała tak:
”(…) poza tym, ze jestem CEO Neufund, jestem również aktywnym joginem (i nie tylko). Jak nam się udaje łączyć jedno z drugim i nie zwariować? Jak znaleźć przy tym czas dla rodziny i przyjaciół? Jak zrobić ze sportu styl życia? Zapraszam w czwartek. Będzie o biznesie, jodze i o wchodzeniu w nawyk. Będzie też trochę o tym, jak przemycać sport do swojego środowiska i pomagać sobie (i innym) tworzyć atmosferę, gdzie ruch, luz, a przede wszystkim szeroki uśmiech i zdrowie ciała i ducha są zawodową normą”.
Piątek: najczęściej o 5.40 lub maks do godziny 8 rano Łukasz Grass „live on FB”- podobnie jak w poniedziałek.
Sobota – możecie przeczytać podsumowanie całego tygodnia na Akademii Triathlonu i odłożyć telefon, komputer, tablet i co tam jeszcze elektronicznego macie, bo sobota i…
… Niedziela – to luz, wolne, nie ma FB, nie ma TT, nie ma Instagrama i Linkedina. Zapomnijcie o całym świecie wirtualnym, a na pewno bardzo go ograniczcie. Odłóżcie telefon i komputer. Nie ma was dla nikogo… prawie… Bądźcie dla tych, którzy są w Waszym życiu najważniejsi. Niech to będzie czas wyłącznie dla was, waszych rodzin, dzieci, partnerów i partnerek, żon i mężów. Myślę, że ze zdwojoną energią wstaniecie wtedy na „8 minut motywacji” w poniedziałek. Do zobaczenia w poniedziałek!
Post Scriptum
Książki, o których wspomnieliśmy w tym tygodniu:
- „Siła nawyku” – Charles Duhigg
- „Mózg nastolatka. Jak przetrwać dorastanie własnych dzieci” – Frances E. Jensen
- „Najlepszy. Gdy słabość staje się siłą” – Łukasz Grass
- „Why we sleep” – Matthew Walker
(książkę polecił Krzysztof Machnicki: „Świetna książka pomagająca zrozumieć, po co nam sen, a konkretnie 8h snu”)
Dziękuję za podsumowanie tygodnia. Łatwiej będzie wrócić, gdy zajdzie taka potrzeba. ?
Cześć Ewa. Dziękuję! Myślę, że takie podsumowania będą na koniec tygodnia dobrym kompendium wiedzy, a raczej takim drogowskazem, bo każde z tych zagadnień wymaga bardzo szczegółowego omówienia. Ale kilka rad w formie „to the point” na pewno się przyda 😉