Marcin Kompa zakończył już 24-godzinną sesję na trenażerze. Była to akcja mająca wspomóc zbieranie środków na rehabilitację Iwony Nowodworskiej, zawodniczki, która w czerwcu bieżącego roku topiła się na zawodach triathlonowych.
Marcin Kompa rozpoczął swoje wyzwanie 1 października o godz. 06:00 i zakończył jazdę po 24 godzinach. Akcja miała na celu zbieranie pieniędzy i rozpropagowanie samej zbiórki środków na rehabilitację Iwony Nowodworskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Całość wyzwania można było śledzić na Tik-Toku. Kto chciał, mógł wspólnie z Marcinem pokonywać kilometry na trasie Tempus Fugit w aplikacji Zwift. Zobaczcie, kilka zdjęć z jego 24-godzinnej próby.
Źródło: marcin.kompa
Liczby związane z 24-godzinnym wyzwaniem Marcina Kompy
W trakcie 24-godzinnej sesji zawodnik przebył dystans 634 kilometrów. Trasę pokonał ze średnią prędkością wynoszącą 26,4 km/h.
Pamiętając o tym, w jakim celu Marcin Kompa jeździł przez 24 godziny na trenażerze, podajemy również jedną z najważniejszych liczb podsumowujących jego wyzwanie. W ciągu doby jego „kręcenia” na koncie zbiórki przybyło 6.600 zł. Brawo Marcin! Brawo dla wszystkich, którzy swoimi wpłatami wsparli rehabilitację Iwony Nowodworskiej.
Wypadek Iwony Nowodworskiej
Do wypadku doszło na początku czerwca. W trakcie zawodów 44-letnia Iwona Nowodworska praktycznie utonęła. Jej serce przestało bić na 5 minut. Po 15-minutowej akcji reanimacyjnej ratownikom udało się przywrócić czynności życiowe, jednak w wyniku niedotlenienia mózg kobiety uległ ciężkiemu uszkodzeniu.
Od tego zdarzenia minęło już kilka miesięcy. Każdego dnia bliscy zawodniczki oraz pracownicy ośrodka rehabilitacji fundacji Votum w Krakowie walczą o jej powrót do w miarę normalnego życia. Marzeniem rodziny jest wysłanie chorej na 10-miesięczną rehabilitację do specjalistycznego ośrodka. Niestety koszt takiego leczenia wynosi ponad 270.000 zł i znacznie przekracza ich możliwości finansowe.
Obecnie na koncie zbiórki na Siepomaga.pl znajduje się ponad 80.000 zł, czyli 1/3 potrzebnych środków. To dużo, ale do zrealizowania celu sporo jeszcze brakuje. Chętnych do wsparcia akcji leczenia Iwony Nowodworskiej odsyłamy do strony zbiórki – tutaj.