Motywacja….

Witam.

 Dzisiaj chciałbym podzielić się z wami cytatem, który w Naszym przypadku daje dużo do myślenia:

’W sytuacji kiedy zabrakło nam oparcia we własnym środowisku, ciała odmawiały posłuszeństwa, jedną rzeczą której się trzymaliśmy, była wiara w to, że wypełnimy zadanie. W psychologii taka wiara nazywa się samoskutecznością. Nawet gdy zadanie wydaje się niewykonalne, siła naszej wiary sprawia, iż sukces jest możliwy. I odwrotnie, brak wiary gwarantuje porażkę. Wiara pozwala nam dostrzec cel i podzielić go na mniejsze jednostki, łatwiejsze do wykonania. (….). Wiara w sukces pomaga nam wyszukać odpowiednie strategie, żeby osiągnąć poszczególne cele, (….). Jeśli będziesz zbyt wiele myśleć o tym, co się wydarzyło, szybko wysiądziesz. Żyj chwilą i działaj krok po kroku.’

 

Pozdrawiam i do zobaczynia w stolicy na półmaratonie…..

Powiązane Artykuły

11 KOMENTARZE

  1. Kuba, napisałem to już u Grzegorza a mogłem tutaj:) czy jesteś na biegu w nd sam czy z kibicem któremu ew można zostawić kurtkę na czas biegu? Pogoda to loteria ale ostatnie prognozy trochę lepsze moze nie będzie padać.

  2. 58 kg to była moja stała waga jak trenowałem średnie biegi. Rekord życiowy na 1000m 2.34! Tylko, że to było 36 lat temu!!! A teraz biegam siłą woli, dźwigam balast złego prowadzenia się… i cierpliwie czekam kiedy zacznę czerpać z tego przyjemność…. A są już takie przebłyski 🙂

  3. I ja mam 169! ale tylko 58kg jak mocniej wieje wole nie wzchodyic z domu ;D Mam nadzieje ze w stolicy na polmaratonie wiac nie bedzie!

  4. Hogan …. hehe… raczej jego miniaturka! To zdjęcie z okresu kiedy ważyłem 86 kg przy wzroście 169! Od momentu gdy podjąłem treningi ukierunkowane na tri ,,wyglądam ”o 9 kg lżej :-). Jednak przy moim ,,konusim” wzroście to w dalszym ciągu spory nadbagaż i w odróżnieniu do wspomnianego trzmiela niestety mam tego świadomość 🙁 Cóż tak już mają miłośnicy chmielu i łakoci 🙂

  5. Mnie przekonuje jedno zdanie, które znajduje się w książce Joe Friel Biblia Treningu – brzmi mniej więcej tak: ’ Amerykańscy naukowscy stwierdzili, że to niemożliwe by trzmiel latał, bo ma za małe skrzydła i jest za ciężki. Ale trzmiel o tym nie wie i sobie lata’. Zawsze sobie to powtarzam jak jest trudno, a do celu daleko…

  6. Święte słowa. Zawsze jak patrze na Pana miniaturkę zdjęcia to widzę Hulka Hogana:)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,815ObserwującyObserwuj
22,100SubskrybującySubskrybuj

Polecane