10-kilometrowy bieg w Walencji uznawany jest za jeden z najszybszych biegów ulicznych na świecie. Po raz kolejny potwierdziły to ustanowione tam czasy. Padł rekord Europy, siedem rekordów narodowych, a Alex Yee pokazał, że jest w świetnej formie przed rozpoczęciem sezonu triathlonowego.
ZOBACZ TEŻ: Od ścigania za czekoladę po olimpijskie złoto. Kim jest Alex Yee?
Valencia Ibercaja by Kiprun, który odbył się w niedzielę 12 stycznia, to jeden z najbardziej prestiżowych biegów na 10 km na świecie. Przez wielu jest również nazywany najszybszym biegiem na 10 km na świecie. W 2025 roku zawodnicy udowodnili, że są ku temu powody. Na starcie stanął również mistrz olimpijski w triathlonie.
Alex Yee: „Poszło nieźle, ale nie dobrze”
Przed sezonem 2025 Alex Yee wyznaczył sobie kilka celów biegowych. Oprócz biegu na 10 km zapowiedział, że wystartuje w maratonie Londynie i ma zamiar pokonać dystans w okolicach 2:07-2:10. To naprawdę wysoko postawiona poprzeczka, biorąc pod uwagę, że tylko dwóm brytyjskim biegaczom, Mo Farahowi i Emile’owi Cairessowi, udało się przebiec maraton poniżej 2:07. W Walencji złoty medalista olimpijski i mistrz świata WTCS udowodnił, że ma ku temu podstawy.
Yee zawody w Hiszpanii ukończył z czasem 28:07 (o k.2:48 min/km). Dało mu to 29. miejsce w klasyfikacji generalnej. Czas Yee wydaje się naprawdę imponujący, zwłaszcza że przed wyścigiem mówił, że startuje „dla zabawy, bez żadnych oczekiwań”, ciesząc się z rywalizacji „z tymi potworami” [topowymi biegaczami].
Mistrz olimpijski stwierdził, że poszło mu: „nieźle, ale nie dobrze”. Na 7/8 kilometrze zabrakło mu siły. Przyznał jednak, że bieg w Walencji to niesamowite wydarzenie.
Nowy rekord Europy na 10 km
Występem, który w Walencji przyćmił wszystkie inne był występ Andreasa Almgrena. Szwed ustanowił nowy rekord Europy na dystansie 10 km. Uzyskał czas 26:53, poprawiając poprzedni wynik Etienne’a Daguinosa (27:04) z Lille w 2024 roku o 11 sekund. Andreas Almgren biegł ze średnim tempem 2:41 min/km. Tym samym został pierwszym w historii biegaczem, który na oficjalnych zawodach przebiegł 10 km poniżej 27 minut. Oprócz tego w Walencji padło siedem krajowych rekordów.
TOP 5 mężczyzn Valencia Ibercaja:
- Andreas Almgren (SWE) – 26:53
- Dominic Lobalu (SUI) – 26:54
- Vincent Langat (KEN) – 26:55
- Daniel Kinyanjul (KEN) – 27:06
- Isaac Kimeli (BEL) – 27:10
*29. Alex Yee (GBR) – 28:07
TOP 5 kobiet Valencia Ibercaja:
- Hellen Ekalale Lobun (KEN) – 29:30
- Girmawit Gebrzihair Gebru (ETH) – 29:34
- Fotyen Tesfay Haiylu (ETH) – 29:42
- Asayech Ayichew (ETH) – 29:43
- Fentaye Belayneh (ETH) – 30:00
Fajne wyniki, ale bardziej by było miarodajnie jakby się zmierzyli z Polakami w Biegu Rossmana wersja wirtualna.