Z wielkim zaszczytem przyjąłem ofertę Akademii Triathlonu, abym przetestował strój kompresyjny marki Newline. Kostium składa się z dwóch części, koszulki i spodenek. Poza skarpetami kompresyjnymi nigdy nie używałem żadnej odzieży tego typu, więc podczas testowania nie mogłem się odnieść do innych firm.
Czym jest odzież kompresyjna firmy Newline?
Linia Compression powstała z myślą o przepływie krwi podczas uprawiania sportu. Spodenki COMPRESSION SPRINTERS wspierają muskulaturę ud i pośladków. Natomiast koszulka COMPRESSION TEE wspiera muskulaturę w górnej części tułowia. Producent zaleca używanie stroju podczas intensywnych treningów i zawodów sportowych, jak również podczas regeneracji po wysiłku. Materiał stworzony jest w 25% ze Spandexu (elastyczna Lycra) oraz w 75% z bardzo mocnych, wytrzymałych i przyjemnych w dotyku włókien poliamidowych o właściwościach antybakteryjnych. Gładkie szwy sprawiają, że podczas nawet najdłuższych treningów nie doznamy żadnych obtarć. Dodatkowo, płaski szew nadaje kostiumowi profesjonalnego designu. Jako sześćdziesięciolatek jestem żywo zainteresowany tematem kompresji, która, jak wiadomo, wspomaga krążenie i pracę mięśni. Sprzęt przetestowałem podczas wszystkich trzech konkurencji triathlonowych.
Pływanie
Spodenki wykorzystywałem jako slipy pływackie. Bardzo dobrze przylegają do ciała. Po zamoczeniu w wodzie nabierają doskonałego poślizgu. Spodenki, pomimo namoczenia, nie tracą swoich kompresyjnych właściwości. Cały strój sprawdziłem także pod pianką. Ściskająca ciało pianka doskonale wspomaga działanie spodenek. Niestety mokra koszulka pod pianką nie była dobrym pomysłem. Na ramionach koszulka zaczyna się „ciągnąć”, przez co znacząco ogranicza ruchy w pasie barkowym. Nie radzę także zakładania koszulki z strefie T1 na mokre ciało. Elastyczny materiał ciężko łatwo lepi się do mokrych pleców tworząc tzw. wałek, z którym często walczą początkujący adepci triathlonu podczas swoich pierwszych startów. Zaletą materiału jest to, że bardzo szybko schnie. Koszulkę często używałem w celach regeneracyjnych po mocnych treningach pływackich. Delikatna i przyjemna kompresja sprawia, że opuchnięte i obolałe mięśnie szybciej wracają do normalnej sprawności.
Rower
Na rowerze szczególnie odczuwalne jest działanie spodenek COMPRESSION SPRINTERS. W trakcie wykonywania podjazdów lub nagłych przyspieszeń spodenki wydatnie stymulują mięśnie pośladków i pasa biodrowego. Ucisk działający na mięśnie ud nadaje im dodatkowej mocy i sprężystości, tak potrzebnej starszym zawodnikom. Podczas jazdy na rowerze koszulka COMPRESSION TEE stymuluje przede wszystkim mięśnie grzbietu. Po długim treningu nie odczuwałem tak mocno bólu pleców związanego z długotrwałym przebywaniem w przykurczonej pozycji. W „kwestii rowerowej” mogę wskazać dwa minusy stroju. Spodenki nie mają wkładki, więc, pomimo innych zalet, długie przebywanie na siodełku powoduje ból wiadomej części ciała (w stroju przejechałem najwięcej 92 km bez przerwy). Natomiast koszulka okazała się mało odporna na wiatr. Przy temperaturze ok., 15 stopni i mocnym wietrze koszulka nie chroni przed wpływem warunków zewnętrznych. Zresztą w opisie producenta widnieje zapis, iż „dedykowana temperatura to przedział 15-35 stopni”.
Bieg
Najwięcej zalet odzieży kompresyjnej znalazłem podczas biegania. Już samo założenie kostiumu powoduje, że czujemy się bardziej sprężyści. Koszulka poprzez ucisk wzmacnia tzw. gorset mięśniowy, czyli mięśnie brzucha i grzbietu. Strój nadaje się zarówno do lekkich wybiegań jak i intensywnych treningów tempowych. Na pewno przy treningach wykonywanych z dużą prędkością (np. przebieżki) bardziej odczujemy działanie kompresyjne stroju. Im mocniej napinamy mięśnie, tym bardziej materiał oddziałuje na nie. Kolejne zalety stroju kompresyjnego Newline:
– płaskie szwy powodują, że w sprzęcie możemy biegać nawet najdłuższe wybiegania bez obawy o otarcia (ja w nim przebiegłem 26 km)
– wydalanie potu na zewnątrz – tkanina Compression NT-71 Crosslastic świetnie odprowadza pot na wierzchnią stronę koszulki
– utrzymanie – strój prałem ręcznie oraz w pralce automatycznej na 40 stopni. Oba sposoby nie zaszkodziły właściwościom kompresyjnym stroju. Co ważne dla mężczyzn, stroju nie trzeba prasować! Wyjęty prosto z torby nadaje się od razu do założenia
– odblaski – napisy, logo firmy i inne wstawki wykonane są z materiału odblaskowego. Dojrzenie w ciemnościach ubranego w czarny strój biegacza dzięki odblaskom jest o wiele łatwiejsze.
Minusy: przy pierwszym praniu nie radzę wrzucać stroju z białymi skarpetkami. Mogą przeistoczyć się w szare. Sprzęt mocno „farbuje”. O fakcie tym producent informuje na metce, którą przeczytałem… po pierwszym praniu.
PODSUMOWANIE
Spodenki i koszulka kompresyjna marki Newline są sprzętem, który mogę polecić triathlonistom na wszystkich poziomach zaawansowania. Jego zaletą jest przede wszystkim to, że jest uniwersalny. Nadaje się do uprawiania każdej z trzech konkurencji triathlonu. Jej zastosowanie polecam szczególnie na treningi łączone (zakładki) z dwóch powodów. Po pierwsze kompresja prawie całego ciała sprawia, że wzmacniamy i chronimy przed kontuzją partie mięśniowe biorące udział zarówno w jeździe na rowerze jaki i biegu. Po drugie: strój nadaje się do obydwu konkurencji, więc nie musimy się przebierać w trakcie zakładki.
Myślę, że cena: 229 PLN za koszulkę oraz 229 PLN za spodenki są adekwatne do jakości sprzętu.
Zarówno koszulkę Compression Tee, jak i spodenki Compression Sprinters dostępne są w Programie Sprzedażowym Akademii Triathlonu.
…trzeba mieć długi przewód myślowy, żeby założyć koszulkę pod piankę…podobnie piorąc białe z czarnym…kolejna sprawa, jeżeli zdjęcia są z testu, to gratuluję doboru rozmiaru koszulki…z nazwy kompresja łatwo wywnioskować, że powinna być dopasowana do ciała…