Nie zawsze człowiek widzi słońce na treningu

No właśnie … biegam z rana, a w ostatnie dni słońca tyle ile dopłat w lekach refundowanych. Więc trzeba się zadowalać takimi widoczkami. Zdjęcia są nieostre, bo miałem mało czasu przed pracą i wiewióry to strasznie ruchliwe zwierzęta, które w dodatku uciekają przed goniącymi je psam – trudno by taką upolować na grilla.

 

Dowidzenia.

 

 

 

 

Powiązane Artykuły

3 KOMENTARZE

  1. Bardzo lubię spotkać na treningu sarenke, dzika (trochę mniej ;)) czy wiewórkę 🙂 P.S 'do widzenia’ 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
21,900SubskrybującySubskrybuj

Polecane