W Szwajcarii odbywały się zawody swissultra, które rozgrywane są między innymi na dystansie 20x Ironman. To 76 kilometrów pływania, 3.600 km roweru oraz 844 km biegu. Udział wzięło w nich dwóch Polaków – Tomasz Lus i Piotr Młynarczyk.
Aktualizacja – 15 września, 13:30
Drugi z Polaków, Tomasz Lus, na mecie zawodów 20x Ironman! Jego łączny czas to 629 godzin 17 minut i 30 sekund. Lus zajął 6. miejsce.
- Czas pływania – 53:22:07
- Rower – 286:41:29
- Bieg – 283:39:45
W ostatnich dniach Tomasz Lus informował o tym, że pewnie pokonuje kolejne kilometry. Doskonale radził sobie z takimi problemami, jak otarcia pięt lub ból nóg po przerwach. Pojawiły się co prawda problemy z kostką, ale zawodnik konsekwentnie biegł do mety. W ostatnich dniach zawodnik miał też zdecydowanie lepszą pogodę niż podczas części rowerowej, gdzie padało kilka dni bez przerwy.
– 800 kilometrów przebiegnięte. Czas na kawkę. Mógłbym kończyć koło 2 w nocy, ale wolę poczekać na rodzinkę – informował wczoraj zawodnik.
Dzisiaj tuż po 13 Lus przebiegł ostatnie okrążenie rywalizacji i przekroczył linię mety. Wielkie gratulacje! Zobaczcie poniżej nagrania z ostatniego okrążenia zawodów 20x Ironman w ramach swissultra:
Aktualizacja – 11 września, 12:15
Piotr Młynarczyk ukończył 20x Ironman! Dotarł na metę jako drugi zawodnik!
528:30:16 – tyle czasu zajęło Piotrowi Młynarczykowi ukończenie dystansu 20x Ironman, czyli 76 km pływania, 3.600 km roweru i 844 km biegu. Młynarczyk pokonał ten dystans jako drugi zawodnik w swissultra, docierając na metę niecałe dwie godziny za Francuzem Goulwennem Tristantem.
– JEST…. upragniona meta. I tak w ten oto sposób nasz a przygoda z zawodami swissultra na dystansie double deca się zakończyła. Duże wyzwanie, dużo emocji, ale mimo wszystko jedna wielka przygoda. Dziękuję wszystkim za wsparcie – napisał na Facebooku kilkanaście minut temu.
Drugi z Polaków, Tomasz Lus pokonał już ok. 530 km biegu.
Aktualizacja – 4 września, 11:00
Polacy ukończyli część rowerową 20x Ironman!
Tomaszowi Lusowi przejechanie 3600 kilometrów zajęło 286 godzin i 41 minut. Zawodnik, który rok temu startował już w Buchs, ale na dystansie 10x Ironman podkreślał, że głównym planem jest ukończenie całego wyzwania. W czasie 20x Ironman znajduje też momenty, aby na miejscu spędzić trochę czasu z rodziną – dlatego przed rozpoczęciem biegu zdecydował się na kilkanaście godzin przerwy.
Piotr Młynarczyk przejechał część rowerową w czasie 267 godzin i 58 minut. Jak podkreślała żona Polaka, nie obyło się bez kilku mniejszych wypadków, po których interweniował support zawodnika. Ostatecznie jednak czuje się dość dobrze, chociaż jego rowerowi będzie potrzebna wizyta w serwisie.
– Etap rowerowy zakończony. Przejechane 3600 kilometrów w najróżniejszych warunkach pogodowych. Status… 4 wypadki, z tego 3 ostatniej doby. Czy będziemy sklejać naszego zawodnika? Hmmm, nadal otwarta jest opcja wrzucenia go do rzeki. Support jest po to aby pomagać, a rolą zawodnika jest słuchać swoich supporterów. Ale jeśli ktoś jest uparty to tak, tak ląduje w rzece. Jakoś to wyjaśnię ubezpieczycielowi – pisała żartobiliwie dzień temu.
Obaj Polacy już biegną. Mają do pokonania około 692 okrążenia trasy – każde po około 1,2 kilometra. Młynarczyk przebiegł już około 164 kilometry. Lus przebiegł około 25 kilometrów.
Pośród mężczyzn prowadzi Tristant Goulwenn. Młynarczyk zajmuje 3. miejsce. Ciekawostką jest jednak to, że liderką całego wyścigu jest Austriaczka Alexandra Meixner, która w tym momencie ma przebiegnięte 250 kilometrów! Wyniki tutaj.
Aktualizacja – 30 sierpnia, 11:00
Wszyscy zawodnicy 20x ultra są na trasie zawodów od dokładnie 10 dni. Sytuacja nieco się zmieniła, bo teraz liderem pośród mężczyzn jest Francuz Tristan Goulwenn, który pokonał 286 okrążeń trasy rowerowej. Wyniki na żywo tutaj.
Co słychać u Polaków? Piotr Młynarczyk ma za sobą 286 okrążeń trasy rowerowej. Oznacza to, że przejechał 2.574 kilometry. Do końca części rowerowej zostało jeszcze niecałe 1.100 kilometrów.
Po okresie, w którym zawodnicy musieli sobie radzi z temperaturami sięgającymi 37 stopni Celsjusza, w Buchs zaczęło padać, a taka deszczowa pogoda utrzymuje się od kilku dni. Tatiana Młynarczyk, żona i support zawodnika wspominała, że jego ekipa musiała przenieść się do namiotu innego zawodnika, bo ich nie wytrzymał starcia deszczową pogodą.
Młynarczyk musi też sobie radzić z tzw. karkiem Shermera. Jest to stan, w którym mięśnie szyi zawodnika nie wytrzymują już zmęczenia i nie dają rady podtrzymywać głowy.
– 260 okrążeń za nami. Niestety pojawił się problem z tzw. Shermer Neck. Czyli w skrócie opadanie szyi podczas jazdy. Na razie z Czarkiem szukamy patentu jak opanować problem – pisała Młynarczyk.
Tomasz Lus przejechał 237 okrążeń, czyli ponad 2.100 kilometrów. Parę dni temu Polak pisał, że miał problemy z rowerem, którym zaradził… używając taśmy izolacyjnej. Na kilka dni został też bez supportu.
Lus jest zaprawiony w bojach, bo w zeszłym roku startował na dystansie 10x Ironman. Wykorzystuje więc proste rozwiązania, które pozwalają mu jechać nieco wygodniej w ciężkich, deszczowych warunkach. Napisał też, że czuje się bardzo dobrze i nie zamierza zwalniać tempa.
– Prosty patent na nieprzemakanie stóp… reklamówka między skarpetami tańsze i lepsze rozwiązanie niż skarpety z membranami. Problem – solution… this is ultra. Wciąż czuję się dobrze, nic mi nie dolega. Aż ciężko uwierzyć, że rok temu po takim dystansie miałem problem z bieganiem. A teraz nie zwalniam tempa, lecę dalej. Leje z małymi przerwami od 48 godzin – pisał Polak.
Aktualizacja – 23 sierpnia, 14:30
Polacy ukończyli część pływacką!
Pierwszym zawodnikiem, który ukończył 76 kilometrów pływania był Litwin Tautvydas Grabauskas. Zawodnik ten prowadzi od samego początku rywalizacji, a na rower wszedł po 44 godzinach. Samo pływanie ukończył w 38 godzin, ale zdecydował się na dłuższą przerwę.
Piotr Młynarczyk zakończył pływanie po niecałych 48 godzinach. Kilka godzin temu zawodnik informował, że pokonał prawie 300 kilometrów roweru.
Z kolei Tomasz Lus informował, że zgodnie z planem pływanie zajęło około 2 dni. Polak wyszedł z basenu po 49 godzinach i zdecydował się na kilka godzin przerwy. Dzisiaj informował, że chociaż słońce daje mocno we znaki, to jedzie mu się bardzo dobrze. Przejechał już 230 kilometrów. Wyniki znajdują się w tym miejscu.
Przypomnijmy, że w części rowerowej zawodnicy mają do przejechania łącznie 3.600 kilometrów. Oznacza to łącznie aż 400 pętli rowerowych, bo każda ma 9 kilometrów. Poniżej zdjęcie z wioski zawodników, gdzie rozstawione są namioty.
O zawodach 20x Ironman – swissultra
Dystans 20x Ironman jest jednym z najdłuższych w ultratriathlonie. Zawodnicy mają do pokonania łącznie 4.520 kilometrów. Rozpoczynają od 76 kilometrów pływania. Następnie czeka ich 3.600 km roweru, a zawody kończy bieg na dystansie 844 kilometrów. Pośród uczestników wyścigu, który odbywa się w szwajcarskim Buchs jest dwóch Polaków – Tomasz Lus i Piotr Młynarczyk.
„To po prostu kolejne zawody ultra”
W zeszłym roku w Buchs startowali Adrian Kostera, Tomasz Lus i Robert Karaś. Zawody odbywały się wtedy na dystansie 10x Ironman. W tym roku po raz pierwszy odbywają się na dwa razy dłuższym, chociaż niewiele brakowało, a swissultra w ogóle by się nie odbyło. Zeszłoroczni organizatorzy zrezygnowali, argumentując między innymi, że coraz mniej jest chętnych do pomocy przy przygotowaniu wyścigów. Szczęśliwie impreza została uratowana.
Skorzystał z tego Tomasz Lus, który oryginalnie planował wyjazd na Decaultratri w Meksyku. Zawodnik przygotowania rozpoczął na początku roku. Opowiadał, że będą to „kolejne zawody ultra” i nie chodzi o przełamywanie kolejnych barier, bo najważniejszą ma za sobą. Kilka lat temu całkowicie zmienił swój styl życia.
– Największą barierą było w ogóle rozpoczęcie uprawiania sportu. Nie traktuję tego jako kolejnej bariery, bo jeżeli wystartuję i ukończę, to musiałbym kończyć karierę, bo dłuższych zawodów continuous nie ma (śmiech). To będą po prostu kolejne zawody ultra – mówił.
ZOBACZ TEŻ: 5, 10, a teraz 20x Ironman! Ambitne plany Tomasza Lusa
Doświadczenie ma na swoim koncie również drugi z zawodników – Piotr Młynarczyk. Był on pierwszym Polakiem, który w ogóle ukoczył 10x Ironman. Startował również na dystansie 5x Ironman, a niedawno zajął 7. miejsce podczas mistrzostw świata 3x IM w Lensahn. Jak niedawno napisał Młynarczyk, jest to dla niego „największe wyzwanie sportowe”.
Od 24 godzin w wodzie
Rywalizacja w ramach swissultra rozpoczęła się w niedzielę o godzinie 7:00. Zawodnicy mają czas do 19 września, aby pokonać cały dystans.
Zawodnicy pływają już od ponad 24 godzin. Aktualny lider, Tautvydas Grabauskas ma jeszcze 16 kilometrów do zakończenia etapu. Aktualne info o przebytym dystansie znajdziesz w tym miejscu.
Najważniejsze informacje o zawodach Double Deca w ramach swissultra znajdują się na stronie organizatorów.
