Szanowna Akademio, nie wiem, czy ten portal jest odpowiedni, ale ponieważ w tytule jest Akademia, wiec myślę ze paru profesorów lub docentów się znajdzie i będzie mogło mi pomoc. Chodzi o mojego kolegę ( no może przyjaciela), bardzo się o niego martwię! Chodzi o pamiętnik, który od nie dawna zaczął pisać, a ja, ukradkiem oczywiście, tez go czytam. Zresztą zbytnio go nie chowa. Mam nadzieje, ze to ściema, ale…On ma zonę, dzieci, prace…..Co najgorsze, żeby ukryć swoje watriactwo przed rodzina, „ostro’ wziął się do pracy. Chodzi na basen, biega, a do pracy jeździ tylko rowerem.
Pomóżcie!
WaTRIat, jak na watriata przystało, zrobił waTRIacki plan na 2014.
Uwaga! WaTriat, chce pobiec Maraton, jeśli oczywiście wylosuje bilet, ale ponieważ watriat nigdy nie traci nadziei, wiec jest święcie przekonany, ze to on właśnie wygra na loterii fantowej w Berlinie. Wymyślił sobie też, ze walnie, tak mówi, trzy polówki (czyżby znowu zaczął pic?) w Poznaniu, Berlinie i Luksemburgu. Nie wiem, co to znaczy. Przecież po trzech polówkach, nikt nie jest w stanie się ruszyć. Wspominał tez coś o piciu (połówka) na na Majorce, ale nic z tego nie wyszło. Wprawdzie jedzie tam na przełomie marca i kwietnia, ale nie wiem po co. Nie chciał powiedzieć. Wystraszył się czy co? Jak to WaTriat.
Cały ten watriacki plan, ma się rozpocząć w Szczecinku! Pisze, że ma wspaniałe wspomnienia z czerwca tego roku. Nie wiem czy zwiedzał Borne Sulinowo, czy inny piernik. No przecież, nie oszukujmy się, co może być pięknego w Szczecinku?!!!!
.
To wszystko jednak pryszcz. Najlepsze zostawił na koniec: nasz słodki watriatuncio, wymyślił sobie, ze pojedzie na obóz treningowy. Ha ha,ale się uśmiałem. Od kiedy organizowane są obozy sportowe dla gości po 50-tce, chyba ze dla wariatów, a to co innego. Zapakować wszystkich do walizek i wysłać gdzieś daleko, najlepiej na Madagaskar, albo na Hawaje, niech sobie tam Watriatuja do woli. Tak miedzy nami mówiąc, to podobno każdego roku na Hawajach, jest zlot Watriatow z całego świata. Wariatkowo pur!! Chyba się kiedyś wybiorę, żeby to Wariactwo na własne oczy zobaczyć. No bo tak miedzy nami, czy normalny człowiek, taki jak Ty albo ja, robi dobrowolnie takie rzeczy. Pływanie 4 km, rower 180km, a potem jeszcze Maraton. Nie nie i jeszcze raz nie. Taki człowiek nie może być i nie jest normalny, to waTRIat!
Oto fragmenty:
P(l)a(n)miętnik wa(T)riata 2013 / 2014
Trening
październik-listopad -grudzień-styczeń-luty-marzec
pon Basket / rower -praca
wt bieg basen / rower -praca
sr fitness / rower-praca-extra
czw bieg / rower
piat basen / rower-praca-extra
sob bieg
nied bieg
Obozy
Grudzień 2013 Reunion
Luty 2014 Valloire
Marzec-Kwiecień Majorka
Starty
18.05. Cergy Val d’Oise ¼
czerwiec Szczecinek ¼
21.06. Luxemburg ½
20.07. Berlin ½ albo 26.07. Poznan ½
zapiski:
19.10.13
wczoraj 1,5 h basen. Ogólnie samopoczucie dobre, ale po tak długiej przerwie, nie było za łatwo. Od wtorku prawdziwe pływanie.
Dzisiaj bieg,na luzie 14 km, jutro, zobaczymy co dien przyniesie.
Pogoda piękna. Warunki atmosferyczne super
cdn
Dzięki za pomoc! Widzę że trafiłem w dobre ręce. @Artur, oczywiście zaproponowałem mu rower jutro, ale dziad jest uparty i powiedział, ze jak jezdzi od poniedzialku do piatku na rowerze, to nie bedzie tego robil w niedziele. Troche sie dziwnie na mnie przy tym patrzyl, nie wiem czy sie domysla, ze pytalem specjalistow, czy tylko tak mi sie zdawalo! Dodal przy tym , zebym moje rady sobie schowal do…idzie jutro biegac, podobno ostre podbiegi, a wieczorem dorzucil basen. nic dodac nic ujac, objawy zupelnego wtriactwa @Lukasz o piciu, tez mu mowilem. Tu o dziwo, obiecal ze sie zastanowi! @Marcin, zebys wiedzial, na dalszy kartkach (po kropkach pisze dalej) cos o czlonku wspomina @Arek :)) A tak przy okazji, wpadly mi nowe strony pamietnika. Tu sie zaczynaja prawdziwe jaja. Pisze, ze czyta Grassa, podono cos o malpach jakis czy innych zwierzakach, nie wiedzialem, ze zna niemiecki! Ja Grassa znam tylko Blaszany Bebenek. Potem jest cos o Bibli i o trywialnej diecie, jakiegos Bajera czy Braziera. Jak znajde troche czasu to wam wrzuce, pośmiejemy się razem Dzięki Serdecznie pozdrawiam
Hehe…wygląda na to, że z jednego wypieku i z tej samej gliny…. Witaj w Wartriatkowie….. 🙂
Taaaaa, taki WaTRI(AT) to musi być członek AT Team, już sama nazwa na to wskazuje:))) to taki wariat do potęgi trzeciej:))) Co za dzień! Nowi WaTRI(AT)ci melduję sie TRIjkami:)))
Pozdrów tego Watriata :-)) Powiedz mu, że trzy połówki to dużo picia! Nie wiem, czy kac nie będzie trzymał zbyt długo, bo widzę, że zwalczany jest jakimiś małpkami, więc może cholera trzymać. Uważaj żeby watriat na odwyk nie trafił :-)) Ale generalnie, to fajny z niego gość i dobrze, że zaglądasz w jego pamiętnik 😉
Akademia pelna jest WA(T)RIATOW! Idealne miejsce…:))) A jutro, w ramach 'leczenia’, proponuje rower:)