Już dziś odbędą się zawody WTPS Montreal. Na starcie zobaczymy dwie zawodniczki z Polski: Monikę Belczewską oraz Martę Dzieciątkowską. Na dzień przed startem Polki wzięły udział w zdarzeniu, które pod znakiem zapytania postawiło ich udział w zawodach.
Dla Marty Dzieciątkowskiej będzie to pierwszy start w sezonie. Polka przyznała, że solidnie przepracowała okres zimowy, jednak kontuzja mięśni uda z początku sezonu startowego pokrzyżowała jej plany. Zawodniczka ma nadzieję, że już teraz wszystko będzie dobrze.
Z kolei Monika Belczewska powiedziała PZTri, że do startu przygotowywała ją trenerka Monika Smaruj, która nie tylko dba o jej formę sportową, ale również pomaga jej łączyć treningi z pracą zawodową. Zawodniczka nie ma jakiegoś konkretnego celu wytyczonego na Montreal, po prostu chciałaby osiągnąć jak najlepszy rezultat.
Wyświetl ten post na Instagramie
ZOBACZ TEŻ: Roksana Słupek przed WTCS Hamburg: „Zawodnicy lubią tutaj startować. Na trasie jest dużo kibiców”
Groźny wypadek przed startem na WTPS Montreal
Niestety na dzień przed startem nasze zawodniczki wzięły udział w wypadku drogowym, który mógł wykluczyć je z udziału w zawodach. Dzieciątkowska została potrącona przez samochód. W kraksie wzięła też udział Belczewska, która najechała na koleżankę z drużyny. Oto, jak to zdarzenie wyglądało z perspektywy bardziej poszkodowanej zawodniczki.
– Dzisiaj trochę pecha i trochę szczęścia. Ścieżki rowerowe w Montrealu są wszędzie! I jest to super, jest pełno rowerzystów. Dzisiaj jechałyśmy razem z Moniką (koleżanką z kadry) na objazd trasy na miejsce wyścigu. Jechałam ścieżką rowerową i przejeżdżałam przez skrzyżowanie, bo miałam zielone światło. Kobieta z naprzeciwka jechała samochodem i postanowiła skręcić w lewo. Nie spojrzała na ścieżkę rowerową, zaczęła skręcać. Spróbowałam zjechać jak najmocniej na bok, ale nie dałam rady i samochód mnie uderzył. Przewróciłam się, a Monika poleciała na mnie.
– W wielkim skrócie: na szczęście jesteśmy całe. Monice nic się nie stało ani z rowerem, ani z ciałem. Ja mam zbite kolano, łokieć i bardzo mocno zbity palec. Z początku było podejrzenie złamania, bo był bardzo spuchnięty i nie mogłam go zginać. Ratownicy opatrzyli mi rany, bo miałam głęboką ranę na palcu, a potem pojechałam zrobić RTG. Bez złamania! Rower wciąż na sali operacyjnej, ale raczej z tego wyjdzie. Trochę wciąż jesteśmy roztrzęsione tą sytuacją.
Szczęście w nieszczęściu, że skończyło się tylko na takich obrażeniach. Wygląda na to, że obie zawodniczki wezmą udział w dzisiejszych zawodach.
Start Polek już dzisiaj
Polki wystartują w kategorii PTS5. Początek wyścigu o godz. 13:45 czasu polskiego. Zawody odbędą się na trasie, na którą składa się: 750 m pływania, 22,5 km jazdy na rowerze, 5 km biegu. Poniżej zamieszczamy przebieg trasy.
ZOBACZ TEŻ: Grupa Azoty Triathlon Radłów już jutro!