Historia Roksany Słupek i jej droga do igrzysk w Paryżu została zauważona przez World Triathlon. Polka znalazła się wśród siedmiu wyróżnionych zawodniczek.
ZOBACZ TEŻ: Zaczęła od aquathlonu, dziś zajmuje się triathlonem kwalifikowanym. Kim jest Roksana Słupek?
Droga Roksany Słupek do igrzysk w Paryżu nie była łatwa. Jej powrót do sportu jest prawdziwą inspiracją. Triathlonistka znalazła się w gronie „The Magnificent seven”- zawodniczek wyróżnionych przez World Triathlon.
Od kontuzji i depresji do igrzysk olimpijskich
Okres kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu był dla Roksany Słupek sinusoidą. W 2022 roku pęknięta kość w śródstopiu pokrzyżowała jej sportowe plany. Wtedy też zaczęły pojawiać się momenty depresyjne.
– Na początku dużo płakałam, bo „nieszczęścia” chodzą parami i co się podniosłam, to spotykała mnie kolejna przykrość – mówiła w rozmowie z Akademią Triathlonu.
Kolejna przykrość spotkała ją również w następnym sezonie. Podczas wojskowych mistrzostw świata zderzyła się z inną zawodniczką. Diagnoza? Pęknięta łopatka i konieczność wycofania się z zawodów na kilka miesięcy. Swoje objawy nasiliła również depresja.Plany kwalifikacyjne na igrzyska olimpijskie stawały się coraz bardziej odległe.
Słupek powróciła jednak w fenomenalnym stylu. Wystartowała w Tunezji i zdobyła 1. miejsce. Dwa tygodnie później – Maroko. Kolejny wyścig w Afryce również zakończyła na szczycie podium. Sezon 2024 otworzyła zwycięstwem w pucharze Ameryki w Wenezueli. Wszystko to było jedynie preludium jej możliwości. Kolejne starty przynosiły kolejne sukcesy. Po jednym z wyścigów w Uzbekistanie okazało się, że kwalifikacja na igrzyska olimpijskie jest w zasięgu ręki.
– Mówią mi, że zakwalifikowałam się na igrzyska, ale nie mogę w to uwierzyć, dopóki tego nie zobaczę – mówiła po starcie.
Zobaczyła kilka tygodni później. W ostatnim, najważniejszym z wyścigów w okresie kwalifikacyjnym – WTCS Cagliari. Tam wyprzedziła swoje bezpośrednie rywalki, a kwalifikacja olimpijska stała się faktem.
Kobiety, które miażdżyły rok 2024
W Paryżu Słupek zajęła 13. najwyższe miejsce w historii polskiego triathlonu na igrzyskach olimpijskich. Kilka miesięcy później do międzynarodowych sukcesów dołożyła 20. miejsce w wielkim finale WTCS. Uplasowała się również na 33. pozycji w światowym rankingu World Triathlon.
Nie był to jednak ostatni z sukcesów polskiej triathlonistki w sezonie 2024. Historia Słupek i jej 13. miejsce w olimpijskim debiucie zostało wyróżnione przez World Triathlon. Triathlonistka znalazła się pośród „The magnificent seven” – „wspaniałej siódemki”, czyli pośród siedmiu „niesamowitych kobiet, które miażdżyły rok 2024 z niepowstrzymaną energią, dając inspirujące występy i pozostawiając swój ślad na niebieskim dywanie”.
– Fajnie jest być zauważonym i docenionym pośród wielu utalentowanych i ciężko pracujących zawodników – skomentowała Słupek.
Obok Słupek wśród wyróżnionych zawodniczek znalazła się m.in. Karolina Horvath, która w niezwykle emocjonującym finiszu wywalczyła tytuł mistrzyni świata U23, wygrywając zawody w hiszpańskim Torremolinos. Kolejnymi wyróżnionymi były Ambre Grasset (mistrzyni świata juniorów), Maria Tome (11. miejsce w debiucie na igrzyskach), Tanja Neubert (4. miejsce WTCS Weihai), Fanni Szalai (wicemistrzyni świata juniorów) oraz Jolien Vermeylen (zwyciężczyni pucharu świata w Tongyeong).