Można powiedzieć,że kolejny miesiąc treningół za mna:). Podkreślę- systematycznych i zaplanowanych treningów! Zdarza mi się to pierwszy raz . No właśnie, zawsze musi być ten pierwszy :D. To już czwarty miesiąc i rozwija się według tabel:). Na szczęście ciąża potrwa standardowo …. no może wydłuży sie o pół miesiąca. Mam nadzieję,że nie będzie przenoszona:).
Spostrzeżenia po kilku miesiącach?
Ano pierwszy .który mnie bardzo cieszy…. mniej tkanki tłuszczowej do noszenia.Miłe panie!!! zachęcam do tri. Dlaczego? A chociażby dlatego że z przyjemnością wyciągam rzeczy ktore kilka ( co niektóre kilkanascie lat) zalegały i czekały na ten dzień.:).
Drugi- cholera co z tym pulsometrem?Chyba czas batarie wymienić w pasku. To jednak nie wina baterii. To moja własna wina. Tętno ksiązkowe według tabel – czyli jednak takie nieskie można mieć i osiągać wieksze prędkości?A to dziwne:D
Sezon już za pasem pierwszy sprawdzian na pólmaratonie warszawskim.A od maja sezon tri:).