Podczas PTO US Open Jason West zaprezentował jeden z najmocniejszych biegów w historii triathlonu. Amerykanin zaliczył świetny występ mimo problemów technicznych na etapie rowerowym.
ZOBACZ TEŻ: Jan Frodeno wygrywa PTO US Open:„Tron zostanie ze mną”
Tegoroczna edycja PTO US Open to spektakl emocji, którego pierwszoplanową postacią okazał się 42-letni Jan Frodeno, po raz kolejny udowadniający, że jest jedną z najważniejszych postaci w tym sporcie. Jednak kiedy Frodeno zmierzał do mety po zwycięstwo, tuż za nim Jason West dał fenomenalny pokaz swoich umiejętności biegowych. Amerykanin zapisał się na kartach historii PTO.
„Jeden z najpotężniejszych biegów w triathlonie”
Już na początku etapu rowerowego Jason West udowodnił, że jego priorytetem jest walka do samego końca. Jeszcze w T1 Amerykanin musiał zmagać się z problemami technicznymi w swoim rowerze, które nie odebrały jego motywacji do rywalizacji o najwyższe pozycje.
Stracony czas West postanowił nadrobić na biegu i zrobił to w najlepszy możliwy sposób. 3:05 / km – z takim średnim tempem biegł Jason West.
– To przekłada się na czas ok. 1:05:00 na półmaraton i to w trakcie triathlonu! Szok! To jest jeden z najpotężniejszych biegów w triathlonie – komentował wyczyn Amerykanina w swoim filmiku na YouTube Maciej Bodnar.
Amerykanin nieustannie napierając, wyprzedził goniącą Frodeno trójkę zawodników – Magnusa Ditleva, który w trakcie biegu zszedł z trasy, szybko zostawił w tle również Mathis Margirier i ostatecznie przegonił mistrza olimpijskiego Kristaiana Blummenfelta.
Finalnie Jason West wbiegł na metę jako drugi z czasem 3:14:40. Oprócz tego pobiegł najlepszy czas w historii wyścigów PTO (56:22) i miał aż 4 minuty 37 sekund przewagi nad drugim najlepszym czasem biegu zawodów w Milwaukee.