Od Redakcji: Jak się okazało zapisy na Herbalife Ironman 70.3 Gdynia dopiero przed nami. Organizatorzy walczą z systemem prawie jak niektórzy politycy! Trzymamy kciuki! Nie wiadomo, co zawiniło, ale wiemy, że zainteresowanie było bardzo duże. Liczymy, że wkrótce organizatorzy podadzą konkretną przyczynę awarii i datę zapisów. My możemy teraz spokojnie usiąść do pisania kolejnych artykułów. Jeszcze w tym tygodniu ukażą się teksty m.in. Marcina Koniecznego, Arkadiusza Cicheckiego, Łukasza Grassa i Jakuba Masiuka oraz kolejny tekst ekspertów z Labosport poświęcony metodyce treningu. Ciekawie zapowiadają się wszystkie, ale uchylimy rąbka tajemnicy i powiemy, że Mkon będzie pisał m.in. o …kobietach! Temat, który poruszły w wiekszości dotyczy właśnie płci pieknej. Wiemy, że wielu z Was zdenerwowało dzisiajsze zamieszanie związane z awarią sytemu rejestracji na gdyńskie zawody, a nic tak nie koi nerwów jak…słodkie. Zdajemy sobie sprawę, że właśnie kończy się okres roztrenowania, ale idą też święta. Drobny wyjątek można zrobić i skusić się na coś, co jest grzechu warte. Szczególnie, że opis przysmaków nadesłany nam przez naszego czytelnika Dariusza Strenzioka, który przez wiele, wiele lat mieszkał w Niemczech, robi wrażenie. Smacznego!
Dariusz Strenziok
Okres Bożego Narodzenia oraz Adwentu to czas szczególnie trudny w życiu triathlonisty. Właśnie teraz jesteśmy narażeni na szereg pokus, z którymi ciężko będzie nam sobie poradzić. Większość z nas znajduje się w fazie tzw. wytopu, a końcówka roku obfituje w szereg pułapek kulinarnych. U nas to jeszcze pół biedy, ale za naszą zachodnią granicą wielką popularnością cieszą się targi bożonarodzeniowe – die Weihnachtsmärkte. Obowiązkowe jest wypicie przynajmniej jednego kubka grzanego wina – Glühwein, czy zjedzenie steka lub kiełbasek z grilla – Bratwurst. Największy i najbardziej znany, nie tylko w Niemczech, jarmark świąteczny jest organizowany od wieków – pierwszy odbył się w roku 1628 – w Norymberdze (Christkindlesmarkt). Na rynku w Norymberdze i w jego okolicy pojawia się w tym czasie ponad 180 straganów, przy których można zakupić oprócz specjałów Bożonarodzeniowych wiele pamiątek i gadżetów związanych z tymi świętami. Rokrocznie odwiedza go ponad 2 miliony gości z całego świata. Jarmark świąteczny to okazja do spotkań z przyjaciółmi, gdzie przy szklaneczce wina (jest też wersja dla kierowców – bez alkoholu) można powspominać kończący się rok.
Typowy grzaniec jest robiony z czerwonego wina, z dodatkiem cukru oraz przypraw korzennych (zazwyczaj goździków oraz cynamonu). Zawartość alkoholu waha się najczęściej w granicach od 9 do 13 Procent. I tutaj mała uwaga- kubek grzańca to około 200 kalorii i 30 gram węglowodanów (cukier!). Ile potrzeba czasu, żeby te kalorie znowu stracić na treningu, wiecie najlepiej. Idziemy dalej. Być na jarmarku świątecznym i nie zjeść kiełbaski z grilla to już jest prawie faux pas. Popularny w Niemczech Bratwurst jest numerem jeden na każdym festynie, nie może go także zabraknąć w święta. Porcja tego przysmaku (100 gram) to średnio 300 kalorii, ale też około 13 gram białka i 27 gram tłuszczu. Nie zapominajmy o cholesterolu – to kolejne 63 miligramy. Kto nie je mięsa, może skorzystać z wersji dla wegetarian – kiełbaski z grilla sojowe, z seitan lub tofu. Na pewno zdrowsze, ale również wysokokaloryczne (porcja to mniej więcej 260 kalorii). Czym byłyby święta bez pierników i innych świątecznych wypieków? U naszych zachodnich sąsiadów królują w tym okresie wszechobecne gwiazdki cynamonowe – Zimtsterne. Ten tradycyjny wypiek pochodzi ze Szwabii i nie może go zabraknąć w okresie świątecznym. Gwiazdki cynamonowe można bez problemu upiec samemu:
Gwiazdki cynamonowe (wersja light)
Czas przygotowania to w sumie mniej więcej 40 minut. Co potrzebujemy na około 50 ciasteczek?
– 80 gram brązowego cukru (ewentualnie stevia)
– saszetka cukru waniliowego
– 20 dkg mąki orkiszowej
– 1 duża łyżka proszku do pieczenia
– 1 duża łyżka musu śliwkowego
– 2 duże łyżki cynamonu
– 50 ml mleka
Glazura:
– 10 dkg cukru pudru
– woda
– łyżeczka soku z cytryny
Przygotowanie:
1. Piec podgrzać do 170 stopni
2. Proszek do pieczenia oraz orkisz przesypać przez sito, dodać cukier, cynamon i całość dobrze wymieszać.
3. Dodajemy mus śliwkowy i trochę mleka, ugniatamy ręcznie. Stopniowo dodajemy mleka. Uwaga – ciasto nie może się za bardzo kleić, bo nie będzie go można rozwałkować (lepiej mniej mleka niż za dużo)
4. Ciasto cienko rozwałkować i wyciąć gwiazdki.
5. Wsadzić do pieca i piec około 10-15 minut.
6. Glazura: cukier puder zmieszać stopniowo z wodą i sokiem z cytryny w taki sposób, aby powstała gładka, zdolna do smarowania masa. Tą masą smarujemy gotowe gwiazdki i pozostawiamy na zewnątrz do wyschnięcia. Tak przygotowane ciasteczka umieszczamy w szczelnym pudełku, aby pozostały długo świeże.
1 ciasteczko to 32 kalorie, 1 gram białka, 8 gram węglowodanów oraz 1 gram tłuszczu.
Smacznego!
Jak robię spód z kruchego ciasta albo kruche ciasteczka. to z maki razowej, orkiszowej lub pełnoziarnistej. Bez cukru, jeśli już to ze stevią.
Jakub powiem tak: 1 szt. ciasteczka to ok 70 kcal. 100g to prawie 500 – wow 🙂 w tym węglowodany to większość, w mojej wersji sernik light, jest bez spodu. Sam spód to prawie 1000 kcal. Ser biały chudy – ma porównywalnie kcal z quark ale węglowodanów prostych mniej i sporo więcej białka. Fakt, trzeba dobrze zetrzeć lub kupić w takich małych kostkach już starty. Do tego zamiast cukru pudru daje cukier brzozowy w ilości 1/4-1/3 szklanki. jaja wiadomo i czasami jakiś owoc do środka.
Ale rzeczywiście- Twój sernik może być jako baton energetyczny. Nic w tym złego
Krzysztof mówię tu w odniesieniu do zwykłego sernika: gdzie masz spód kruche ciasto, a masa: 8 jaj, zwykły cukier, ser, mleko, masło, ubite białka itp. Po za tym sprawdź sobie wartość kcal dla danych serów: quark 68 w 100g a zwykły sernikowy 198 w 100g. itd itp.
Dziękuje z resztą dodatkówz żoną się dogadam oczywiście LIGHT.
spód z ciasteczek nawet takich to „mega bomba” jak porównać i poczytać to te z maki pełnoziarnistej mają więcej kalorii (cukru) niż te bez, masło, wierzch serek + cukier puder to coś nie widzę tej wersji light. Tak pod „przykrywką” opychamy się :)))))
ale co tam – wypocimy :)))
Michale, nie wiem czy mogę takie tajemnice kulinarne ujawniać 😉
Sernik jest banalny:
spód to ciastka digestive z mąki pełnoziarnistej + masło
a masa to ser quark potrójnie zmielony, jajka, mąka ziemniaczana, cukier puder, wanilia
Tak na szybko z głowy to tyle pamiętam.
Jakub a może w skrócie przepis na ten sernik i bananowiec byś podał bo troche mi smaka narobiłeś dziękuje pozdrawiam.
Ja za miast tego piekę sernik wersja light lub cisto bananowe które traktuję również jako baton energetyczny podczas długich treningów.