Podobno zwycięskiego składu się nie zmienia. Złota medalistka olimpijska i mistrzyni świata Cassandre Beaugrand ma nieco inne zdanie. W sezonie 2025 czeka ją „nowy początek”.
ZOBACZ TEŻ: Skok o tyczce zamieniła na triathlon i złoty medal igrzysk. Kim jest Cassandre Beaugrand?
Przygotowania, które przyniosły efekt
Rok 2024 był triumfem Cassandre Beaugrand. Najpierw zdobyła olimpijskie złoto podczas igrzysk w Paryżu, a trzy miesiące później zdobyła tytuł mistrzyni świata WTCS.
Znaczną część sukcesu Beaugrand zbudowały ostatnie dwa lata. W 2022 roku przeniosła się z Francji do Wielkiej Brytanii, gdzie trenowała w Loughborough na University Performance Lab. Została tam otoczona gronem specjalistów, którzy również z naukowej perspektywy starali się pomóc jej w rozwoju. Zespół przeanalizował m.in. wymagania wyścigu w Paryżu pod kątem fizjologii zawodniczki, trasy i jej specyfiki. Trenerzy i naukowcy opracowali specjalny plan uwzględniający m.in. bloki aklimatyzacji cieplej. Plan z pewnością przyniósł efekty.
Jednak w roku 2025 Cassandre Beaugrand zdecydowała się zmienić swój zespół. Ponownie zmienia kraj zamieszkania. Tym razem wybór padł na Hiszpanię. Zawodniczka wyprowadza się do Girony i dołączy do ekipy PTC prowadzonej przez trenera Glenna Poleunisa. Trenować będzie w grupie, w której znajduje się m.in. nowo koronowany mistrz świata T100, Marten Van Riel.
„Nigdy nie jest łatwo zmieniać coś, co działa”
Uzasadniając swoją decyzję Beaugrand przyznała, że po igrzyskach w Paryżu zdecydowała, że potrzebuje „znowu trochę słońca”. Mistrzyni olimpijska podkreśliła, że: „nigdy nie jest łatwo zmieniać coś, co działa tak dobrze”, jednak zawsze „kierowała się sercem i podejmowała świadome decyzje”.
– Ostatnie dwa lata nauczyły mnie tak wiele o sobie samej – zarówno jako sportowcu, jak i człowieku. Poznałam tak wielu niesamowitych ludzi, co jeszcze bardziej utrudniło tę decyzję. Bywało ciężko, ale zawsze będę cenić to doświadczenie – mówiła.
W poście w mediach społecznościowych podziękowała swojemu głównemu trenerowi Gavinowi Smithowi, dodając, że bez niego nie mogłaby osiągnąć wszystkiego, co osiągnęła do tej pory.
– Czas na nowy początek w Gironie z nową grupą. Nie mogę się doczekać, co przyniesie przyszłość – podsumowała.