Waga w dół!

88kg i dalej spada. Ciekawe kiedy to się skończy. Myślę, że ten czas nadchodzi  i jak będę chciał być jeszcze lżejszy to będę musiał to wymusić.

 

Trenuję bardzo ciężko (jak na mnie). Beganie cały czas jest dla mnie priorytetem, więc nie ma mowy o niskiej intensywności,tym bardziej, że zaraz rozpoczęcie sezonu startowego w Gdyni :).  W tym tygodniu ma być oficjalna prezentacja trasy na HTG w Gdyni. Ciekawe czy będą 2 czy 4 pętle biegowe? W sobotę przetestuję 1 pętlę 10km w Gdyni, pierszy raz w historii. Jak się sprawdzi to może taka sama pętla będzie na triathlonie?

 

Treningi kolarskie są dla mnie treningiem bardziej psychicznym niż fizycznym. Trenażer jest strasznie nieprzyjemnym wynalazkiem. Ostatnio się poddałem 15min przed zaplanowanym końcem. Nie wytrzymałem psychicznie. Na szczęście już niedługo wiosna. Z wielką przyjemnością odstawię trenażer na dłuższy czas.

 

Pływanie zaczyna sprawiać mi coraz więcej frajdy. Phelpsem to ja nie będę ale wstydu chyba nie powinno być. Zacząłem regularnie chodzić na basen 3 razy w tygodniu. Chcę dojść do 4 razy i wreszcie usystematyzować trening. Jedno jest ważne – widzę progres w swoim pływaniu. Nigdy nie myślałem, że wizyta na basenie może być taka przyjemna.

 

Ostatnio dużo myślałem o swoich celach na ten sezon. Wiadomo, że ciągle zmieniają się priorytety. Na dzisiaj wygląda to następująco (kolejność nie jest przypadkowa):

 

1. <5:15 w 1/2 IM

2. <3:10 w maratonie

3. <1:25 w półmaratonie

4. <37min na 10km

 

Za sukces uzam wypełnienie wszystkich 4 zadań. Wypisuje je tutaj, żeby o nich nie zapomnieć. Jak przyjdzie jakieś zwątpienie to będę wiedział gdzie zajrzeć. Zdaję sobię sprawę, że na każde z tych punktów potrzeba ogromnej pracy i wielu wyrzeczeń. Nie wiem czy dam radę. Nie są to cele oczywiste i proste. Ale gwarantuję, że są do zrobienia. Wiara w siebie to podstawa!

Powiązane Artykuły

18 KOMENTARZE

  1. Nie dawno pożegnałem Trzech Króli (Jack Daniel’s , Jim Beam , Johnnie Walker ), a Wy tu robicie mi apetyt na Glenfidisch. 40-latkowie powinni pić 40 letnią ( 700ml-3545$ w Kanadzie) :-))) 50+( ja ) nie mogą pić 50 letniej , bo droga ( 700ml-26000$ ) :-)))

  2. No to mogę skreślić punkt 4 z listy. Dzisiaj zrobiłem życiówke na 10km – 36:30!!! Szkoda tylko, że pobiegłem z czipem i numerem ojca a on z moim. Jak tego nie odkręce to będę mial czas 41:05 (czas taty) albo po prostu nas zdyskwalifikują 🙁 relację z biegu napiszę później bo jestem wykończony 🙂 pozdrawiam

  3. No to trzeba będzie określić czas i miejsce kameralnej degustacji sukcesu. Batony energetyczne anno domini czwartek i 18 letni trunek po zakończeniu połówki życiówką. Czegóż chcieć więcej?

  4. Sprawdziłem cenę 18 – letniej… Chyba dam radę;-) Niech będzie! Tylko co zrobić z 15 – letnią, którą już mam? Jakieś propozycje? No chyba, że Mateusz 'zrobi’ ten czas za 3 lata, wtedy będzie jak znalazł;-) Co do Łukasza i Maćka, nie wierzę, by ten 'pojedynek’ na szczycie, nie zakończył się choć małą, nieoficjalną imprezą dla zainteresowanych. Już widzę szklanki napełnione izotonikiem i stoły uginające się pod żelami i batonami energetycznymi;-))) A pośród tego 'dobrodziejstwa’ my, tzn. ci, którzy wiedzą co zrobić z 18 letnią Glenfidisch – roczniki +40;-) Bo jest czas na pracę i na zabawę;-))) Te młode wilki jeszcze tego nie wiedzą;-))

  5. Generalnie czas to mam w nosie, bo nawet nie rozumiem, jak to jest szybko. Ale nagroda że hej. Mateusz – to nie jest 'łycha’. Szacunku odrobinę dla szkockiej tradycji. Rybski – to może na całość, 18 letnia? No i mam nadzieję, że przegra Łukasz, bo on nie pije, to może przekaże komuś, co będzie wiedział, jak tego użyć 🙂

  6. Matko i córko! Ale ambitne założenia…..! To już trąci zawodowstwem! I jak się nie zniechęcić?! Chyba przestane czytać komentarze bo wpadnę w kompleksy… 🙂 Pozdrawiam i życzę realizacji….

  7. jesli gdynia-rumia to albo morską albo wiśniewskiego…. tak czy inaczej szybko i po płaskim

  8. @Rybski, 3mam Cię za słowo. Szykuj łychę. Przyjmuję wyzwanie. Maraton dopiero w październiku – pod koniec sezonu. Nie wiem czy Dowbor będzie chciał nagrodę pocieszenia po takim czasie 🙂 Co do trasy biegowej HTG, jeżeli będą 4 pętle to rzeczywiście są znane (lekki 1km podbieg na Świętojańskiej a później w dół na Piłsudskiego). Jest to szybka trasa. Mam tam życiówkę na 10km. A trasa rowerowa?? Gdynia – Rumia x3??

  9. trasa jest ewidentna, profil zupełnie zbędny bo wszystko dzieje sie na płaskim…no może kawalek biegu (4x1km) lekko pod górkę…..a zatoka jaka jest każdy widzi…. 😉

  10. No tak i już przed startem człowiek na straconej pozycji;) palcem po mapie tez sobie przejde:) Mateusz – bardzo ambitnie. Trzymam kciuki i zastanawiam sie czy kiedykolwiek w bieganiu choćby zblize sie do tych wyników…

  11. chyba w czwartek wieczorem, demonstracyjnie przejdę jedno kółko trasy biegowej HTG 🙂 w ramach wieczornego spaceru….. 😉

  12. :-)) pięknie! Alkoholem w triathlonistę? I to jakim! Ale ja się tak łatwo nie poddam…najwyżej będzie czym opijać smutki :-))

  13. Mateusz, jeżeli zrobisz 3.10 w maratonie, stawiam dobrą 15 letnią Glenfidisch. Aby podtrzymać napięcie, mam nadzieję, że Ty zrobisz to samo, jeżeli nie dasz rady… A bez względu na wynik, wygraną przekażemy przegranemu w pojedynku Grass – Dowbor;-)

  14. Mateusz, jeżeli zrobisz 3.10 w maratonie, stawiam dobrą 15 letnią Glenfidisch. Aby podtrzymać napięcie, mam nadzieję, że Ty zrobisz to samo, jeżeli nie dasz rady… A bez względu na wynik, wygraną przekażemy przegranemu w pojedynku Grass – Dowbor;-)

  15. 1:25 w półmaratonie bardzo dobrze wygląda, jeśli to zrealizujesz to 5:15 zrobisz z przerwą na kebaba :))

  16. Ambitnie! Powodzenia. A prezentacja tras na HTG Gdynia już w czwartek podczas konferencji prasowej. Szczegóły będą na AT zaraz po rozpoczęciu konferencji. Mapy i profile.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,400SubskrybującySubskrybuj

Polecane