Jakiś czas temu zainteresowałem się aplikacjami na smartphony, które możemy wykorzystać w naszych przygotowaniach treningowych. Okazało się, że aplikacji jest ogrom i że większość z nich jest kompletnie bezużytecznych:)
Wiedziałem, że są app’y, które pomagają w ustawieniu pozycji na rowerze, ale nie sądziłem, że mogą one być przydatne. Ostatnio jednak wyszła zupełnie nowa aplikacja do ustawiania pozycji na iPhona/iPada i po bardzo pozytywnej opinii DC Rainmaker oraz zrobienia sobie profesjonalnej sesji BG Fit na mojej nowej czasówce, postanowiłem ją sprawdzić !
Bike Fast Fit od Double Dog Studios (2,99 Euro w iTunes) to aplikacja służąca do ustawienia swojej pozycji na rowerze w czasie rzeczywistym. To znaczy, że nagrywamy się podczas jazdy na trenażerze, a następnie za pomocą narzędzi dostępnych w aplikacji ustalamy kąty jakie mamy podczas jazdy.
Zaczynamy!
Obsługa aplikacji jest bardzo łatwa i intuicyjna. Można jednak nieźle się nagimnastykować z nagrywaniem, jeśli mieszka się w małym mieszkaniu (tak jak ja) i nie ma się statywu do iPhona (tak jak ja). Pracować nad pozycją możemy zarówno patrząc z boku jak i od frontu. W obu przypadkach trzeba się nagrać z odległości około 3 metrów (u mnie to było jakieś 3.5m). Z braku miejsca, nagrałem się tylko z boku – w tym rzucie natomiast mamy dużo większą ilość kątów do pomierzenia niż od przodu.
Po włączeniu aplikacji na iPhonie/iPadzie automatycznie włącza się szybki „manual’ co i jak i po chwili jesteśmy gotowi do pracy. Po ustawieniu się wspomniane 3 metry od roweru, za pomocą przerywanych linii na ekranie dopasowujemy nasz rower w kadr. Ostrzegam, że bez statywu jest to strasznie żmudna sprawa.
Kiedy już ustawiliśmy tak, że koła znajdują się w wyznaczonym obrębie ustawiamy timer (15s,30s albo 60s) i biegniemy do roweru. Timer nam „pika’ co 10 sekund, więc wiemy ile mamy jeszcze czasu, zanim zacznie nagrywać.
Po nagraniu 5 sekundowego filmiku, jesteśmy gotowi do pracy. Możemy zatrzymać filmik w każdym momencie, a dzięki paskowi po lewej stronie, możemy go przesuwać klatka po klatce, w zależności co chcemy zmierzyć (np. Max kąt zgięcia kolana vs min. Kąt zgięcia kolana).
Z pozycji bocznej, możemy zmierzyć 12 różnych kątów oraz pomierzyć ramę roweru ( to znaczy, mierzymy ręcznie, dane wprowadzamy do aplikacji , żeby stworzyć pełny profil- nie jest to potrzebne do mierzenia kątów).
Operowanie w aplikacji jest proste i chyba tak efektywne jak tylko mogłoby być.Po prostu ustawiamy czerwone kropki na kościach, po których robimy pomiar – to znaczy przesuwamy palcem zielone pole, które z kolei przesuwa kropkę. Dzięki temu widzimy co robimy.
Możemy również powiększyć obraz, żeby dokładniej ustawić punkt. Jeśli natomiast nie wiemy jakie punkty oznaczyć do zmierzenią kąta, have no fear! Przy każdym pomiarze mamy w miarę dokładną instrukcję po jakich kościach mamy mierzyć kąt oraz jakie są „normy’ dla danej opcji.
Warto zauważyć, że wszystkie kąty „dolne’ są dostosowane również do pozycji czasowej (kąty ugięcia kolan, bioder), to kąty pozycji np. Pochylenia tułowia, lub ugięcia nadgarstków są dostosowane bardziej do rowerów szosowych (nie możemy być na aerobarach).
Na sam koniec, możemy wybrać poszczególne klatki filmu (np. Z naniesionymi obliczeniami) i wysłać mailem/ opublikować na Tweeterze lub Facebooku.
Podsumowując:
Używałem aplikacji dzień po sesji BG Fit , więc wiedziałem jaką pozycję miałem ustawioną na sesji.
– To co wyszło z pomiarów z aplikacji w miarę się pokrywa z wyliczeniami sesyjnymi- chociaż np. Kąt zgięcia kolana wyszedł mi większy w App o 5-7 stopni, a to spora różnica. Tak więc uważam, że pomiary w aplikacji nie zastąpią tych na sesji z fitterem.
– Wiele pomiarów jest zdeterminowanych przez to jak daleko jesteśmy wysunieci na siodle, co zmienia się podczas jazdy. 60 sekund (czyli maksymalny czas jaki możemy ustawić na timerze w app) to za krótko, żeby wejść w nasz „rytm’ pedałowania, dlatego wyniki mogą być przekłamane.
– Jak zauważają „fitterzy’ w komentarzach na stronie DC Rainmaker, kropki, którymi zaznaczamy kości (np. Kłykieć boczny kości udowej) są większe niż te punkty w rzeczywistości. Przesunięcie punktu pomiaru o kilka mm potrafi zakłamać wynik o kilka stopni.
Jeśli natomiast nigdy nie mieliśmy ustawianej pozycji i nie chcemy wydawać na to kasy lub nie mamy gdzie tego zrobić, albo po prostu lubimy się bawić nowinkami to Bike Fit Fast jest super rozwiązaniem.
Jest również bardzo przydatnym narzędziem, jeśli ktoś przewozi swój rower i musi rozłożyć go na części. W tym roku, po przewiezieniu roweru samolotem i złożeniu, mój fitting diabli strzelił bo zapomniałem zaznaczyć wysokość siodełka oraz kąt kierownicy i samego siodła. Z tą aplikacją można się nagrać i sprawdzić czy jest okej albo, co lepsze!, wysłać do fittera/trenera, żeby powiedział czy i co zmienić. Szkoda, że nie można wysłać całego filmiku, a tylko poszczególne klatki, ale sądzę, że takie ulepszenie to tylko kwestia czasu.
Suma sumarum, aplikacja kosztuje 2,69 Euro i ściagą się w minutę. Uważam, że za taką cenę jakość dostarczona klientowi i fun który zapewnia są jak najbardziej tego warte!
by triathlonbyjanusz
Po więcej zapraszam na facebooka oraz do subskrypcji bloga na http://triathlonbyjanusz.wordpress.com
Niestety jedyne co mogę regulować, to rozstaw podłokietników na szerokość oraz kąt nachylenie całej lemondki. Z wysokością, ani odległością przód-tył nic nie zrobię :/
Profesorze bać się?! nie wiem dlaczego. Dobra zabawa z aplikacją, teraz testuje dwie: jedną do wybudzania z najpłytszej fazy snu i drugą do mierzenia HRV: ) Janusz
Dobry pomysl, ale warto się wtedy skonsultować ze sklepem gdzie robią BG fit. Chyba że możesz pożyczyć od kogoś krótszy mostek i zobaczyć jak ci się jeździ. A możesz operować podłokietnikami na aerobarach? może można je przesunąć do tyłu. No ja się zsuwałem dość mocno 🙂
ad. 1 Potestuję różne konfiguracje siodełka. Jeżeli chodzi o pochylenie to mam w tej chwili dokładnie poziomo i jest to najlepszy kompromis pomiędzy drętwieniem i zsuwaniem 🙂 Być może spróbuję lekko pochylić w dół i ew. pochylenie to zniwelować podniesieniem całego siodła trochę w górę (oczywiście przesunę się wtedy też do przodu na siodełku). ad. 2 Dwójek mi nie spina, a co do mostka to sprawdziłem i okazało się, że on w tej chwili jest obrócony w dół, więc na pewno nic nie obniżę. 🙂 I jeszcze wracając do tematu siodełka- miałem to już napisać w poprzednim poście, ale zapomniałem- mam je wysunięte max. do przodu już od bardzo dawna, więc tutaj nic nie poradzę, mogę jedynie oddalić 🙂 Dzięki za pomoc. Jeżeli wysunięcie do przodu będzie mało efektywne, nie będę się dobrze czuł w tej pozycji, albo dalej będę miał zły kąt, to myśleć o wymianie mostka na krótszy, czy to nie jest dobry pomysł?
Janusz, zaskakujesz mnie po raz kolejny!!! Zaczynam sie Ciebie bac!:))) Na pewno zainstaluje sobie aplikacje i sprawdze jak to sie ma do rzeczywistosci. Dziekuje:)
Ad 1. niezłe! To aplikacja ci już nie potrzebna:D Możesz spróbować 'zsunąć’ się na siodle do przodu jak sie pochylasz na lemondkę i zobacz czy jest wygodnie i czy nic nie drętwieje. Ja na swojej szosie siedziałem na końcu siodła, ale miałem je pochylone w dół, żeby krew dochodzila tam gdzie powinna:) Ad2. nie, wręcz przeciwnie. kąt który masz jest 'książkowy’, jeśli ci tak wygodnie i nie spina ci dwójek to jest okej. Co do kierownicy to niestety ci nie pomogę- na rowerze TT niedość, że mam 2 duże bloki podwyższające pod kierę, to jeszcze mostek obrócony żeby było wyżej. Po prostu jestem aż tak sztywny 'w plecach’ i raczej nie położe się nigdy tak, żeby mieć płaskie plecy jak Crowie. Więc to jak bardzo możesz obniżyć pozycję, zależy w dużej mierze od tego jak elastyczny jesteś. Ciekawe jaki będzie miał kąt zgięcia w łokciach jak się przesuniesz do przodu na siodle (a może całe siodło troche do przodu?). U mnie na szosie pionowa linia z kolana trafiała tuż przed koncem buta.
1. Nie udało mi się zapłacić, zrobiłem serię zdjęć, a potem ręczne pomiary na komputerze przy pomocy pierwszego lepszego ekranowego kątomierza (http://mb-ruler.soft32.com/) 😉 Tak, zauważyłem teraz, że siedzę bardzo głęboko w siodle. Zastanawiam się teraz, czy powinienem usiąść bardziej z przodu, czy cofnąć siodło i zostać w pozycji takiej jakiej jestem? Jak wysunę się jeszcze do przodu, to kolano nie będzie za bardzo wyprzedzać pedałów. Tutaj jeszcze jedno zdjęcie ze stopa wysuniętą najbardziej do przodu (https://dl.dropboxusercontent.com/u/23303519/BikeFitting/Obraz013a.JPG). Linia pionowa, wypuszczona z kolana i tak trafia lekko przed oś pedała. 2. Co do kolana. Ten kąt, który mam jest zły? Czytałem ten artykuł (http://akademiatriathlonu.pl/rower/poradnik/rower/poradnik-dopasowanie-pozycji-na-rowerze-diy) i wydawało mi się, że 150 stopni jest w miarę ok. Noga powinna być jeszcze bardziej prosta? Udało Ci się ściągnąć filmik i potem nie mogłeś go otworzyć, czy w ogóle nie możesz go pobrać? Ja go odtwarzam w SMPlayerze bez problemów. Filmiki obejrzałem, dzięki. Ciekawe jest to, że gdy noga jest u góry, to u niektórych zawodników stopa jest prawie pionowa 🙂 Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło, gdy oglądałem zawodników z Kona. Czy nie mam lemondki za wysoko ustawionej? U mnie ona jest na tym samym poziomie co siodełko. Mógłbym obrócić mostek, tak żeby schodził w dół zamiast w górę i w ten sposób obniżyć całą kierownicę. Ale nie wiem, czy znów się przez to trochę nie oddalę. Co sądzisz?
Hej, rozumiem, że w końcu udało ci się zapłacić za app? Bike Fitter ze mnie żaden, chłopakiz Labo powinni się wypowiedzieć z jakąś konkretną diagnozą ale : 1. Mimo, że masz pozycję aero, to siedzisz bardzo głęboko na siodle. Stąd również masz takie kąty w łokciach i max zgięcia kolana. 2. Zgięcie kolana- masz dość mocno uniesioną stopę co wpływa na kąt zgięcia kolana-nie wiem czy dlatego, że tak jeździsz czy dlatego że na filmik ma się tak mało czasu i nie można się 'rozjeździć’:). Nie odgrywa mi się filmik, więc ciężko mi coś więcej powiedzieć. Generalnie pozycja czasowa oprócz tego, że bardziej aerodynamiczna, pomaga później w bieganiu dzięki temu, że pedałujesz tak jakby 'do tyłu’ , angażując więcej dwugłowego uda niż w pozycji szosowej. Na szosie możesz to osiągnąć do ograniczonego poziomu. tutaj -> http://www.youtube.com/watch?v=tY72ufMT9lI masz fajne filmiki z recenzjami fitingow zawodników z Kona.
Brakuje mi tu trochę przycisku edytuj, mam nadzieję, że się nie obrazicie za 3 komentarz z rzędy 😉 Jeszcze jeden drobny błąd zauważyłem w mojej wypowiedzi. ’65 stopni w łokciu to trochę za mało’ -> skrót myślowy i odwrócenie kątów, raczej miałem na myśli: '115 stopni w łokciu to trochę za dużo’. Poprawiłem też na zdjęciu, bo kąt był mylący.
Pogmatwałem te linki przez spacje i polskie znaki. Poprawione: https://dl.dropboxusercontent.com/u/23303519/BikeFitting/Obraz018a.JPG https://dl.dropboxusercontent.com/u/23303519/BikeFitting/Obraz001.avi
Mam problemy z zapłacenie za aplikację na appStore, ale zainspirowany Twoim wpisem postanowiłem nie czekać dłużej i zrobić pomiary domowe. Zdjęcie robione w serii zdjęć w czasie jazdy, więc jest to moja naturalna pozycja podczas kręcenia (na tyle na ile może być naturalna w momencie, gdy się wie, że robione jest zdjęcie w celu oceny pozycji ;)). https://dl.dropboxusercontent.com/u/23303519/Trena%C5%BCer%20-%20BikeFitting%2009.01.2014/Obraz%20018a.JPG Co sądzicie o kątach? Szykuję się do wymiany mostka na krótszy (obecnie 120mm). 65 stopni w łokciu to zdecydowanie za mało i czułem to od dawna. Zastanawiam się o ile powinienem skrócić mostek. Jak kupię 60 mm to będzie zbyt drastyczna zmiana? Jak komuś się chce ściągać, to jeszcze filmik: https://dl.dropboxusercontent.com/u/23303519/Trena%C5%BCer%20-%20BikeFitting%2009.01.2014/Obraz%20001.avi
Marcin- to po prostu takie dłuższe wyjeżdżenie było:):) Arek- poszedł mail.
Janusz jestem pod wrażeniem! Że tez Ci sie chciało;))) przy okazji sie pokazałeś, żeby nikt nie miał wątpliwości jaki z Ciebie 'ścigacz’:))) a teraz pytanie – czy Ty robiłeś ten test przez 10 h? Bo pierwsze zdj są z ok 13 a późniejsze z 23:)))
Dzięki:) Arek- mój tata szuka, na dniach powinienem ci wysłać:)
rewelacja tekst!!! 🙂 super. masz bardzo analityczne i merytoryczne podejście do tematów 🙂 Dzięki za bloga!
Janusz – imponujesz mi swoją dociekliwością! Szacun! A tak przy okazji – co z namiarem na metę….