Przed nami weekend i znowu zawody 🙂 triathloniści znów będą się ścigać na dystansach od sprintów po Ironmany. W oczekiwaniu na kolejne zawody chcemy się jeszcze przyjrzeć temu, co wydarzyło się w miniony weekend. Odbyło się kilka wyścigów pod znaczkiem M-DOT. Azja, Australia, Europa i Ameryka Północna gościły tysiące chętnych do pokonania dystansów 70.3 oraz 140.6.
JAPONIA
Zacznijmy od Azji. Tutaj zawodnicy zmierzyli się z dystansem 70.3. jedna pętla pływania w Oceanie Spokojnym, dwie pętle na rowerze (teren dość pofałdowany, z dużą ilością technicznych zakrętów) oraz półmaraton – tyle musieli pokonać wszyscy, którzy tego dnia podjęli wyzwanie ½ IM w pobliżu czwartego największego miasta Japonii. 30 osób ukończyło zawody z zaproszeniem na Mistrzostwa Świata w Konie i 25 będzie mogło już pakować się na MŚ na dystansie 70.3 w Las Vegas. Wśród mężczyzn wygrał młody, bo zaledwie 21 letni James Hodge. Zawodnik nie jest jeszcze w pełni profesjonalistą, a na co dzień studiuje radiologię: „Teraz wracam do domu.Mam jeszcze kilka egzaminów… zostało mi jeszcze kilka lat studiów, ale potem zajmę się triathlonem profesjonalnie”, powiedział po wyścigu Hodge. Na drugiej pozycji tego dnia był Ryosuke Yamamoto, olimpijczyk z Pekinu. Na trzecim miejscu był również reprezentant gospodarzy i również olimpijczyk, ale z Londynu, Yuchi Hosoda.
Mężczyźni:
James Hodge (Aus) = 03:50:58
swim = 00:22:59
bike = 02:08:22
run = 01:15:15
Ryosuke Yamamoto (Jap) = 03:52:17
swim = 00:23:06
bike = 02:12:31
run = 01:12:57
Yuichi Hosoda (Jap) = 03:56:13
swim = 00:23:08
bike = 02:13:07
run = 01:15:14
Wśród kobiet nie było wielkiej rywalizacji. Wygrała Ai Ueda, dla której był to debiut na dystansie 70.3.
Kobiety
Ai Ueda (Jap) = 04:18:26
swim = 00:24:54
bike = 02:28:56
run = 01:20:38
Ikeno, Chihiro (Jap) = 04:28:17
swim = 00:29:58
bike = 02:27:25
run = 01:25:13
LI, Shiao-Yu (Tai) = 04:29:27
swim = 00:29:12
bike = 02:30:22
run = 01:24:30
04:29:27
Przenieśmy się do USA. Zacznijmy od Bois, pięknego górskiego miasteczka. Zawody odbyły się na dystansie ½ IM i składały się z jednej pętli pływania, wymagającej trasy kolarskiej i dwóch pętli biegowych.
Tutaj najlepszymi zawodnikami tego dnia byli:
Mężczyźni:
Bevan Docherty (NZL) = 03:52:55
swim = 00:24:39
bike = 02:10:23
run = 01:15:20
Brent McMahon (CAN) = 03:54:36
swim = 00:24:37
bike = 02:11:50
run = 01:15:40
Josh Amberger (AUS) = 03:57:09
swim = 00:23:49
bike = 02:11:09
run = 01:19:20
Kobiety
Liz Lyles (USA) = 04:28:37
swim = 00:30:50
bike = 02:30:59
run = 01:23:38
Heather Jackson USA = 04:32:42
swim = 00:30:44
bike = 02:27:59
run = 01:31:23
Uli Bromme (USA) = 04:42:07
swim = 00:33:25
bike = 02:30:42
run = 01:33:18
Jak podkreślają komentatorzy, Bevan wygrał doświadczeniem. Na biegu udowodnił, że był zdecydowanie najlepiej dysponowanym zawodnikiem tego dnia. Przez sporą część trasy rowerowej Bevan i trzeci Josh Amberger jechali w zasięgu swojego wzroku. Jednak już na początku biegu Docherty nie miał sobie równych…
Podobnie zwycięstwo wywalczyła dużo młodsza Liz, która objęła prowadzenie na połowie dystansu biegowego.
Drugim wyścigiem w USA był ½ IM Eagleman, zmagania w miasteczku Cambridge. Pływanie miało miejsce w rzece Choptank na Półwyspie Delmarva. Potem 90 kilometrów na rowerze, a trasa wiodła przez Dorchester County. Trasa miała jedną pętlę – była płaska i dość szybka. Również jedno okrążenie czekało na etapie biegowym i podobnie jak trasa rowerowa, pozwalała zawodnikom na szybsze tempo: było płasko z małą ilością zakrętów.
Mężczyźni
Andy Potts (USA) = 03:47:46
swim = 00:23:43
bike = 02:08:20
run = 01:13:30
James Cunnama ZAF = 03:49:00
swim = 00:26:26
bike = 02:08:05
run = 01:12:16
Viktor Zyemtsev UKR = 03:53:24
swim = 00:26:19
bike = 02:08:04
run = 01:16:39
Kobiety
Angela Naeth (CAN) = 04:14:06
swim = 00:29:45
bike = 02:18:29
run = 01:23:27
Laura Bennett (USA) = 04:17:21
swim = 00:25:49
bike = 02:24:41
run = 01:24:17
Amber Ferreira USA = 04:22:26
swim = 00:28:29
bike = 02:25:44
run = 01:25:30
Andy Potts już na samym początku pokazał, że ten dzień może należeć do niego. Uzyskał najlepszy czas na pływaniu – 23:43. Po zaciętej walce na trasie kolarskiej, Andy znalazł swój rytm i w połowie biegu miał półtorej minuty przewagi nad drugim tego dnia Jamesem Cunnama. Tuż za podium znalazł się Bennet, który ostatnio prezentował bardzo wysoka formę. Laura udowodniła, że jej ostatnie zwycięstwo nie było dziełem przypadku. Zajęła drugie miejsce. Wygrała Angela Neath, która uzyskała najlepszy czas na rowerze. Niestety, wyścigu nie ukończyła Mirinda Carfrea, która wycofała się z wyścigu z powodu kurczy. Do szpitala trafiła Kessler, która miała wypadek na trasie kolarskiej.
Trzecim wyścigiem w USA były zmagania w Kanzas. Obejrzyjmy początek zawodów:
Wśród mężczyzn wygrał Craig Alexander, który powtórzył sukces z zeszłego weekendu. Jak widać Australijczyk jest w świetnej formie, ale to start w Kona jest dla niego priorytetowym.
Mężczyźni
Craig Alexander (AUS) = 03:51:26
swim = 00:23:08
bike = 02:10:08
run = 01:15:56
Daniel Bretscher USA = 03:52:54
swim = 00:23:47
bike = 02:09:54
run = 01:16:38
James Hadley (USA) = 03:59:07
swim = 00:23:07
bike = 02:13:58
run = 01:19:31
Podobnie jak u mężczyzn, także wśród płci pięknej na drugim i trzecim stopniu podium były amerykanki. U kobiet dominacje gospodarzy nieco „zepsuła” reprezentantka Wielkiej Brytanii.
Kobiety
Emma-Kate Lidbury GBR = 04:15:49
swim = 00:24:47
bike = 02:24:13
run = 01:24:14
Danielle Kehoe (USA) = 04:21:47
swim = 00:29:44
bike = 02:26:30
run = 01:23:02
Mandy McLane (USA) = 04:23:46
swim = 00:25:35
bike = 02:28:40
run = 01:26:53
Wartym zaznaczenia jest fakt ukończenia zawodów przez Hinesa Warda, zawodnika futbolu amerykańskiego, laureata nagrody MVP (Najbardziej Wartościowego Gracza) Super Bowl. Hines schudł około 20 kilogramów, „zszedł” poniżej 6 godzin, a całkiem niedawno wygrał nawet amerykańską edycję Tańca z Gwiazdami.
Zobaczmy jak Ward radził sobie w futbolu:
http://www.youtube.com/watch?v=Xh2_W2TTeBA
…i na mecie w Kanzas:
Jego trenerką, która nie kryła zaskoczenia z dobrego rezultatu Warda, jest Paula Newby-Fraser.
EUROPA
Przenieśmy się do Europy. W Adriatyku, przy wymagających chociaż pięknych górach Abruzzo i wzdłuż kuszących winnic i drzew oliwnych ścigali się zawodnicy biorący udział w IM 70.3 Italy.
Wyniki mężczyzn:
Horst Reichel (DEU) = 04:02:04
swim = 00:25:02
bike = 02:17:51
run = 01:14:54
Alessandro Degasperi (ITA) = 04:03:12
swim = 00:25:00
bike = 02:17:59
run = 01:16:01
Manuel Küng (CHE) = 04:03:32
swim = 00:23:47
bike = 02:13:42
run = 01:21:20
Dla Horsta było to pierwsze zwycięstwo w zawodach M-DOT. Doświadczona Erika stawała już na najwyższym stopniu podium zawodów IM. Teraz było nieco trudniej, bo po części pływackiej traciła do liderki prawie 7 minut. Z biegiem czasu nadrabiała jednak straty, a na pierwszych kilometrach biegu wyprzedzała ją już jedynie Tamsin Lewis. Z każdym kilometrem przewaga topniała, a na metę pierwsza wbiegła reprezentantka Węgier, zaledwie 21 sekund przed Brytyjką.
Wśród naszych rodaków najlepiej spisali się Piotr Gąsiorowski (4:48:47, 72m w klasyfikacji generalnej) oraz Krzysztof Spyra, który uzyskał czas 5:04:20 i zajął w klasyfikacji ogólnej 134 miejsce! Gratulacje.
Oto wyniki kobiet:
Erika Csomor (HUN) = 04:33:18
swim = 00:31:57
bike = 02:33:07
run = 01:23:12
Tamsin Lewis (GBR) = 04:33:39
swim = 00:28:16
bike = 02:30:40
run = 01:29:53
Michi Herlbauer (AUT) = 04:40:25
swim = 00:28:14
bike = 02:40:38
run = 01:26:34
AUSTRALIA
Na deser pozostały zmagania w Australli w Queensland, gdzie w miasteczku Cairns można było w ten weekend nie tylko podziwiać rafy koralowe, ale również wyczyny ludzi z żelaza. Sam Chris McCormack określił trasę rowerową jako „najbardziej spektakularną na świecie”. Jak mówi się o tym Ironmanie: „Od raf koralowych, aż do lasów deszczowych” – tak można w skrócie opisać australijską trasę. W zawodach wziął udział wspominany wcześniej Chris, który spędził kilka dni w szpitalu. Powód hospitalizacji: ból nerki. Powód startu w zawodach: walidacja udziału w Mistrzostwach Świata na Hawajach. Ale, jeśli ktoś uważa, że w Australii jest „dużo” zawodów Ironman, to muszę dodać słowo „bardzo”. Miasto bowiem gościło zawodników startujących na dwóch dystansach, 70.3 oraz 140.6.
Wyniki Ironman:
Mężczyźni
Luke McKenzie(Aus) = 08:17:43
swim = 00:49:47
bike = 04:21:52
run = 03:01:32
Timothy Berkel (Aus) = 08:22:16
swim = 00:52:25
bike = 04:40:57
run = 02:44:24
Christopher McCormack Aus = 08:32:50
swim = 00:49:55
bike = 04:43:38
run = 02:54:52
To szóste zwycięstwo na koncie Luka. Ostatnie miało miejsce trzy lata temu. Podobnie jak w poprzednich udanych wyścigach, Luke pokazał klasę na rowerze: jego czas wyniósł 4 godziny, 21 minut i 52 sekundy. „Wiedziałem, że jeśli mądrze rozegram bieg, mogę zwyciężyć” – powiedział po wyścigu. Na część biegową wybiegł z 10 minutową przewagą.
Kobiety
Liz Blatchford (UK ) = 09:19:51
swim = 00:54:13
bike = 05:10:23
run = 03:09:38
Gina Crawford (NZ) = 09:23:14
swim = 00:55:43
bike = 05:08:26
run = 03:13:09
StephanieJones USA = 09:31:46
swim = 01:06:41
bike = 05:04:09
run = 03:15:17
Liz Blatchford znana jest ze swoich sukcesów na dystansach długich ITU. Ten wyścig był dla niej wyjątkowy, albowiem próbowała przekonać włodarzy Brytyjskiej Federacji Triathlonu do swojego udziału w Olimpiadach w Pekinie i Londynie. Niestety, za każdym razem odpowiedź była negatywna.
Dystans 70.3
Mężczyźni
Courtney Atkinson Aus = 03:56:34
swim = 00:23:17
bike = 02:11:53
run = 01:16:35
Brad Kahlefeldt (Aus) = 03:57:26
swim = 00:23:25
bike = 02:14:58
run = 01:14:22
Tim Reed (Aus) = 03:59:54
swim = 00:24:54
bike = 02:10:10
run = 01:20:10
Kobiety
Kym Jaenke Aus = 04:38:28
swim = 00:27:57
bike = 02:31:01
run = 01:33:40
Samantha Warriner NZ = 04:39:19
swim = 00:26:46
bike = 02:27:45
run= 01:38:14
Kiyomi Niwata Aus = 04:40:25
swim = 00:27:55
bike = 02:38:46
run = 01:28:11
@Andrzej. 5 minut? betka… 🙂
Simon Lessing pobiegł 1:08 w 1/2IM Nicea, a wygrywając IM Lake Placid pobiegł pierwszą połówke maratonu 1:16 .10km na bieżni biegał 28:40(jak dobrze pamiętam)
@Marcin K. Simon Whitfield pobiegł połówkę(nie IM) 1:06:23. To tylko 5 min szybciej od Ciebie. :-)).Po wypadku na Olimpiadzie w Londynie ogłosił swoją sportową emeryturę. Teraz mówi, że jest półemerytem i 21 lipca startuje w Toronto (Toronto Triathlon Festival)
Najprawdopodobniej zobaczymy go jeszcze w tym roku na dystansie IM70.3.
To prawda…jakby triathlon był dla nich trzema oddzielnymi konkurencjami :-))) ciekawe jak biegają półmaraton na „czysto”
Niesamowite te czasy. 1:13 na biegu w 1/2 IM. wow!