Damski strój startowy ZEROD – recenzja

Marka ZEROD jest nowością na polskim rynku. Oferuje szeroki asortyment sprzętowy niezbędny każdemu triathloniście, niezależnie od dystansu, w którym się specjalizuje. Osobiście mogłam przetestować jeden z produktów jakim dysponuje ta marka, a mianowicie dwuczęściowy strój startowy, dedykowany na dystanse długie.

 

Po otrzymaniu tego stroju miałam mieszane uczucia. Całe swoje triathlonowe życie startowałam w strojach jednoczęściowych różnych marek, a tu nagle strój dwuczęściowy. Po za tym obserwując innych zawodników startujących w tych strojach zawsze miałam uczucie, że mężczyźni wyglądają w nich lepiej (jest to oczywiście tylko i wyłącznie moje spostrzeżenie). Stroje jednoczęściowe wydłużają i wysmuklają sylwetę dzięki czemu są korzystniejsze dla kobiet, dlatego też ja czułam się w nich zawsze dobrze. Jednak uważam, że nie należy zamykać się na nowości i z przyjemnością testowałam strój startowy Z3ROD.

 

Strój ten składa się z:
– spodenek triathlonowych iSHORTS – (wg producenta) spodenki wykonane z materiału hydrofobowego (odpychającego wodę). Posiadają również żelową wkładkę przystosowaną do anatomicznej budowy kobiety. Po bokach nogawek znajdują się kieszonki, które idealnie nadają się na żele energetyczne;
– koszulki triathlonowej iTOP – również wykonanej z hydrofobowego materiału odpychającego wodę. Zamek, który znajduje się na całej długości pozwala szybko zdjąć iTOP. Po bokach znajdują się wstawki z materiału oddychającego, natomiast z tyłu mamy kolejne dwie kieszonki na dodatkową porcję energii;
– topu sportowego iBRA – o nim jedynie wspomnę, gdyż osobiście go nie testowałam. Na pewno będzie ciekawym rozwiązaniem w przypadku upałów w trakcie zawodów.

{gallery}zerod_damski{/gallery}

Moje spostrzeżenia.
Zacznę od wyglądu a później przejdę do funkcjonalności i przydatności.

Ciekawa kolorystyka. Moja wersja była w kolorze niebiesko – czarnym, ale jeżeli komuś nie odpowiada takie zestawienie kolorystyczne to producent udostępnia również inne kolory. W trakcie zawodów w Ślesinie byłam szybko zauważalna przez swoją rodzinkę, więc jest to również duża zaleta.
Krój – pomimo, że uważam że mężczyźni wyglądają w dwuczęściowych strojach lepiej, to strój idealnie przylega do ciała, a czarne wstawki na koszulce imitują wcięcie w talii.  Na pewno jest niezawodny w przypadku niespodziewanej potrzeby fizjologicznej przed, jak i w trakcie startu.
Szybko schnący materiał – jest to na pewno duża zaleta tego stroju w przypadku chłodnych i deszczowych zawodów, gdy na rowerze dokucza zimny wiatr, a ciało jeszcze nie ogrzało się po wyjściu z wody.
Zamek błyskawiczny z przodu koszulki – osobiście nie znajduje dla niego zastosowania. Chyba nawet bym z niego nie skorzystała mając iTOP. Nigdy nie czułam takiej potrzeby. Stroje zawsze miałam idealnie dopasowane, nigdy mnie nie uwierały ani nie uciskały. Inaczej sprawa ma się w przypadku mężczyzn. Czytając opinie w Internecie na temat stroi dwuczęściowych natknęłam się właśnie na informacje, że odczuwają oni ucisk na klatkę piersiową dlatego też rozpinają strój.
Wkładka żelowa w spodenkach – do tej pory startowałam w strojach, które takiej wkładki nie posiadały, dlatego też była to dla mnie kolejna nowość. Spodziewałam się dyskomfortu i obtarć jakie często pojawiają się po długich treningach w spodenkach kolarskich ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. W zasadzie to wkładka jest tak dopasowana, że całkowicie się o niej zapomina. Nie znaczy to jednak, że mogło by jej tam nie być, ponieważ w przypadku dystansu długiego siedzenie na siodełku bez takiej wkładki, było by bardzo dokuczliwe .
Kieszonki na żelki – są one na pewno bardzo przydatne. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Startując na ćwiartkach czy też sprintach nie ma dużej konieczności zabierania ze sobą większej ilości żeli, więc i tyle kieszonek jest nam niepotrzebne, ale jeżeli chodzi o połówki albo IM to im więcej kieszonek tym lepiej. Przed zawodami w Suszu zastanawiałam się czy startować w „Zerod” czy „Cepie” (w cepie startowałam  naprzemiennie z zerodem). Kryterium jakie zdecydowało na korzyść Zeroda to oczywiście niezastąpione kieszonki. To w nich właśnie wozimy „paliwo”, które pozwala nam godnie, na własnych nogach dotrzeć do mety.

{gallery}zerod_damski2{/gallery}

Podsumowując
Strój startowy ZEROD z pewnością jest wart Waszej uwagi. Póki co startowałam w nim trzy razy i myślę, że na tych trzech startach nie poprzestanę. Jest to na pewno ciekawa alternatywa dla stroi jednoczęściowych. Wysoka jakość zastosowanych materiałów oraz wykonanie powodują że starówka ZEROD jest warta swojej ceny. Cena za cały strój to 878 zł (spodenki 329 zł + koszulka 329 zł + top 220 zł). Jest to na pewno sporo, ale jeżeli decydujemy się już na starty na dystansach długich to z pewnością musimy również zadbać o komfort, a jak wiemy luksus kosztuje. A tak na poważnie to na pewno będzie to trafiona inwestycja i duża satysfakcja podczas startu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych startów!

 

Strój Zerod został przekazany przez wyłącznego dystrybutora w Polsce – Run Centre.
www.zerod.pl

DSC00833

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane