Jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka podczas oglądania relacji z dystansu olimpijskiego w triathlonie, jazda na rowerze w grupie to tylko siedzenie na kole w oczekiwaniu na bieg. Nic bardziej mylnego. Wcale nie jest lżej, jest to zupełnie inny typ jazdy w porównaniu do długich dystansów gdzie obowiązuje jazda indywidualna. Przynajmniej jeśli mówimy o sporcie zawodowym. Dla porównania pomiarów mocy z olimpijki i połówki Ironmana wybrałem dwa wykresy Bena Kanute (USA) z Igrzysk Olimpijskich w Rio oraz Lionela Sandersa (CAD) z Mistrzostw Ameryki Północnej Ironman 70.3 St. George.
Zanim jeszcze przejdziemy do porównania parametrów, należy wspomnieć, że dystans olimpijski i IM 70.3 to zupełnie inna specyfika wyścigu i inne podejście zawodników do rywalizacji. Ben Kanute jadąc na Igrzyska Olimpijskie wiedział, że musi wyjść w czołówce z wody aby załapać się do prowadzącej grupy, w innym wypadku nie byłby w stanie dogonić prowadzących. Pierwsze minuty po wyjściu z wody to bardzo mocna jazda, w tak zwanego “trupa”, kto się nie utrzyma odpada. Tym sposobem po pierwszych podjazdach na trasie z 55 triathlonistów zostało jedynie 10, którzy utrzymali morderczą jazdę. Natomiast w przypadku połówki Ironmana zawodnik realizuje swoje założenie. Stara się zachować możliwy spokój i nie dać się ponieść emocjom. Dzięki temu jest w stanie równomiernie rozłożyć siły i zaoszczędzić energię na bieg.
Profil mocy Lionela Sandersa
http://home.trainingpeaks.com/public/workout/B6CTZXQOW6DX47CBITBBVEOXSU
Profil mocy Bena Kanute
http://home.trainingpeaks.com/athlete/workout/ZDVJXNOFKBKFFTP54CXQZZMON4
FTP na dzień wyścigu:
Lionel Sanders – FTP 400 W – 5,3 W/kg
Ben Kanute – FTP 340 W – 4,8 W/kg
Waty
Lionel Sanders – na całej trasie (89 km) uzyskał średnią znormalizowaną moc 364 Watt. Przy jego wadze daje to 4,70 W/kg (liczone od średniej mocy).
Ben Kanute – wykręcił 350 watów znormalizowanej mocy (39 km), dla jego wagi to 4,11 W/kg (liczone od średniej mocy).
Lionel Sanders należy do nielicznej grupy uber-bikerów, to znaczy triathlonistów wyjątkowo szybkich na rowerach.
VI – Variability Index (Indeks zmienności)
Lionel Sanders – Variability Index (VI) wyniósł 1.03 to oznacza, że jazda triathlonisty była bardzo stabilna pomimo przewyższeń na trasie w wysokości 968 m. Ekonomiczna jazda bez draftingu nie powinna przekraczać VI 1.05. Idealnie równa jazda po płaskim terenie wyniosłaby 1.00.
Ben Kanute – Variability Index (VI) 1.20, jest to znaczna różnica w porównaniu do poprzedniego zawodnika, która mówi nam o sporych wahaniach w generowaniu mocy spotykanych na krótkich wyścigach kolarskich z podjazdami lub MTB, XC. Jazda w tym wypadku była znacznie bardziej “szarpana”. Suma podjazdów na igrzyskach w Rio wynosiła 321 m. Zawodnicy mieli do pokonania 8 pętli, a na każdej z nich dwa strome podjazdy, na których toczyła się walka o utrzymanie w grupie.
IF – Intensity Factor (Współczynnik intensywności)
Lionel Sanders – Intensity Factor (IF) na całej trasie wyścigu wyniósł 0,91. Oznacza to, że zawodnik jechał na 91% swojego FTP. Na dystansie połowy Ironmana jest to zdecydowanie topowy wynik, który pozwoli w dalszym ciągu na szybki bieg u tak wytrenowanej osoby.
Ben Kanute – Intensity Factor (IF) osiągnął poziom 1,03, czyli zawodnik jechał średnio na 103% swojego FTP w ciągu 55 min. 34 sek. Na całej trasie wyścigu Ben Kanute musiał sięgać głęboko do swoich pokładów energii, w swojej 6 strefie (powyżej 120% FTP) łącznie spędził niecałe 20 minut.
Maksymalna wygenerowana moc
Lionel Sanders – maksymalna moc jaką utrzymał przez 2 sekundy to 799 W
Ben Kanute – maksymalna moc utrzymana przez 2 sekundy to 1022 W
Kadencja
Lionel Sanders – średnia kadencja 88 rpm.
Ben Kanute – średnia kadencja to 92 rpm.
Jak widać wysiłek podjęty przez obu triathlonistów robi wrażenie. Strategia i specyfika jazdy obu dystansów są zupełnie odmienne. Dystans olimpijski to bezlitosne zmiany prędkości połączone z atakami zawodników i pilnowaniem grupy. Rzadko można zobaczyć samodzielną skuteczną ucieczkę zawodnika, aby taka skończyła się powodzeniem, trzeba by było przez około 30-60 sekund utrzymywać około 1000 Watt. Na samą myśl robi się ciemno przed oczami. Natomiast dystans połowy Ironmana to długa, ciężka i rytmiczna jazda w możliwie jak najbardziej ekonomicznym stylu, połączona z odpowiednim odżywianiem i nawadnianiem.