Dramatyczne warunki pogodowe na Ironman 70.3 St. Pölten

W ubiegły weekend Ironman 70.3 St. Pölten przyciągnął na start wielu Polaków w tym kilku profesjonalistów. Najwyżej z nich uplasowała się Olga Kowalska, na 10 miejscu. Natomiast u mężczyzn Łukasz Kalaszczyński zajął 11 miejsce. Łukasz po raz kolejny pokazał, że na biegu potrafi wiele, uzyskał drugi czas biegu 1:13:20. Wszyscy, którzy startowali tego dnia w Austrii byli zgodni co do jednego, warunki pogodowe były dramatyczne. Bardzo niska temperatura, deszcz i silny wiatr zebrały żniwa. Wielu triathlonistów nie ukończyło zawodów z powodu wyziębienia organizmu lub kraks na rowerze. Trasa rowerowa wiodła po górach, co wiązało się z niebezpiecznymi i szybkimi zjazdami. Pomimo niesprzyjających warunków, austriaccy sędziowie byli bardzo skrupulatni.

 

Na ujęciu poniżej możemy zobaczyć jak Filip Przymusiński z wyziębienia nie jest w stanie złapać kubeczka z napojem.

 

IM 70.3 St. Polten Filip Przyusinski 1.jpg

Fot. FB Filip Przymusiński – Triathlete


Poniżej relacja Filipa Przymusińskiego z zawodów.

 

„Sezon otwarty na dobre. W ubiegłą niedzielę startowałem w 1/2 IM w St. Pölten. Zakończyłem na 23 miejscu w Pro. Początkowo przywitała nas piękna słoneczna pogoda, w sobotę się zachmurzyło, temperatura spadła do 16 stopni, w niedzielę od rana ulewa i z 10-11, odczuwalna chyba minusowa, potwornie silny porywisty zimny wiatr. Na tyle silny że przewrócił jadącego na dysku Łukasz Kalaszczyńskiego Ciekawe pływanie w dwóch jeziorach i przebiegiem pomiędzy nimi. Wyszedłem na 15 pozycji i siup na rower. Tutaj zaczęła się masakra. Nogi jak zamarznięte kołki. Olałem aero i założyłem lekka kamizelkę… błąd… trzeba było brać bluzę, skarpetki, ochraniacze i może jakieś nogawki albo opaski… Cieplej zrobiło się dopiero na pierwszej górce po 23 km. Na krętych zjazdach doceniłem właściwości Argona, składał się przepięknie tak, że na dole byłem przed grupa z którą jechałem. To był moment gdzie czułem się świetnie i przez 10 km była bajka… niestety im dalej tym czułem jak robi mi się coraz zimniej. Kolejny podjazd na 60 km i znów cieplej. Wjechałem – 70 km i ostro w dół. Tu dramat. Zamiast dokręcać to hamowałem bo nie byłem wstanie wytrzymać z zimna. Zaczęła boleć mnie głowa, odcięło mi prąd, czas reakcji tak spowolnił, że prawie przestrzeliłem kilka prostych zakrętów… Dotarło do mnie, że z potężnych batonów i żeli zapasów jakie dostałem od TriCentre prawie nie zrobiłem użytku. Była zima jeść się nie chciało, tym bardziej pić, może z 1/3 bidonu na siłę wepchałem. Ratowałem się jeszcze żelami, ale było już za późno, elektrownia odcięła prąd. Grupa z która jechałem na ostatnich 20 km wpakowała mi ponad 5 minut. Najboleśniejszy moment to bieg do boksu, jak po gwoździach. Usiadłem w T2, założyłem skarpetki i naprawdę długo walczyłem/rozważałem czy zakładać buty. Ostatecznie jakoś się wyczołgałem z boksu i pełzałem do mety. Ręce miałem tak skostniałe, że nie mogłem złapać kubeczków z piciem. W takich warunkach jeszcze nie startowałem. Bywało za gorąco, ale zimno znosiłem dobrze, widać napotkałem granicę mojej odporności. Był to dla mnie zdecydowanie jeden z najcięższych startów jakie ukończyłem.
Wnioski
Pływanie ok, rower do 70 km ok, bieg trudno oceniać, bo na treningach szybciej biegałem zakładki. Błędy żywieniowe- jak jest zimno pić i jeść się nie chce, ale jeść trzeba nawet na siłę, bo organizm traci masę energii na dogrzanie, do tego zły ubiór i oba te błędy wzajemnie się potęgują i nakręcają. Do szczytu formy jeszcze daleka droga, ale dobrze wiedzieć gdzie się jest i co poprawić. Jak spaść z konia to dobrego.
I #uam I #triathlon I #newbalance I #Tricentre I #IM I #raznawozierazpodwozem I #niemalekko”

Facebook Filip Przymusiński – Triathlete

 

IM 70.3 St. Polten Filip Przymusinki 3.jpg

Fot. FB Filip Przymusiński – Triathlete


Krótka relacja Olgi Kowalskiej:

 

„Przed i po. IRONMAN 70.3 St. Pölten już za Nami. Wspaniały wyścig, bo wspólny!
Przy okazji dla mnie kolejny start w kat PRO (tym razem 10 m-ce) i tym samym utwierdziłam się w słuszności mojej decyzji: warto patrzeć do przodu, rozwijać się, rywalizować z lepszymi od siebie.
Ekipa Trinergy zawody kończy w pełnym składzie (co przy silnym wietrze, ulewie i zimnie nie było oczywiste) i zdobywa trzy sloty na IRONMAN 70.3 World Championship!!! Gratuluję Wam.”

Facebook Olga Kowalska


IM 70.3 St. Polten Olga Kowalska 1.jpg

Fot. FB Olga Kowalska – na zdjęciu wraz z Tomkiem Kowalskim


Wyniki mężczyzn Ironman 70.3 St. Polten

1. Nils Fromhold DEU 3:56:47
2. Andi Bocherer DEU 03:59:04
3. Maurice Clavel DEU 04:00:04
4. Thomas Steger AUT 04:02:00
5. Florian Angert DEU 04:03:55

11. Łukasz Kalaszczyński POL 04:10:48
20. Krzysztof Augustyniak POL 04:24:08
23. Filip Przymusiński POL 04:33:20

DNF Paweł Najmowicz POL

Wyniki kobiet Ironman 70.3 St. Polten

1. Laura Philipp DEU 04:23:31
2. Yvonne Van Vlerken NLD 04:33:12
3. Lisa Hutthaler AUT 04:34:21
4. Daniela Sammler DEU 04:37:11
5. Bianca Steurer AUT 04:40:24

10. Olga Kowalska POL 04:53:05

DNF Anna Wiese

 

Ironman 70.3 Barcelona

Wśród naszych Age-Grouperów Joanna Krawiec w kategorii K25-29 stanęła na podium, zajmując trzecie miejsce. Gratulujemy!


Powiązane Artykuły

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane